Będąc w 1987 roku z moja polska wizyta w prowincji (województwie) Holandii Flevoland , spacerując po centrum Lelystad miasta, mowie do swoich gości: -,, 50 lat temu było tu morze ,,
Gościowa z gościem spojrzeli na mnie pytająco…. Jak to, chodzimy po dnie morza byłego?
Tak ! Tu były kiedyś wody po horyzont o nazwie Zuiderzee….(zee- morze)
I zaczęłam opowiadać co to polder i jaka role odgrywa w Holandii.
I mowie: ,,Mówią ze pan bóg stworzył ziemie, ale faktem jest ze Holendrzy sobie sami własną budują.
I ciekawostka : Flevoland to największa wyspa świata sztucznie przez człowieka wybudowana i położona , 5 metrów poniżej poziomu morza! Potem wybudowali miasto Almere . Potem Ijburg!
Kiedyś by polder pokazać musiałam w samochód i do Flevoland.
Dziś spacerkiem od mojego domu 20 min. i już widać z daleka cale nowe dzielnice Amsterdamu o nazwie Ijburg.
Ijburg wybudowali w ciągu ostatnich 30 lat. To piaskownica dla architektów z całego świata , to budownictwo 20 i 21 wieku, to betonowe miasto gdzie zawsze wietrzysko-krytyczne glosy . Dla mnie Ijburg to progresja i przyszłość i jak Dubaj, zachwyca i podziw świata całego wzbudza . Nota bene - kto, jak nie Holendrzy, Dubaj zaprojektowali!!!! Po części oczywiście.
Ale zawracam na własne podwórko.
Otóż ta nowa dzielnica Ijburg, to dziś już miasto w mieście swoim życiem tętniące. W całym Amsterdamie jest 1539 mostów i mościków , ale w Ijburgu najwięcej 31 …i duma Holandii - najdłuższy most dla pieszych i rowerów 790 m. (dla zainteresowanych podaje stronke www.skyscrapercity.com stronka o Ijburgu -nie o moście.
Ja uwielbiam po Ijburgu łazić, spacerowac , podziwiać! Przecież jak łajbą do Amsterdamu wpływałam jeszcze 25 lat temu to tylko woda dookoła. Dziś wpływa się miedzy blokami mieszkalnymi, całymi dzielnicami, miedzy gmachami biurowców ogromnymi. Otworzyli terminal i kolosy większe od bloków mieszkalnych wpływają . Z turystami.Czasem sa korki, bo trzy na raz się pchają!
Jak zbudowali Ijburg? Systemem naleśnikowym! Piach pod przyszłe wyspy( a jest już siedem ) ,, kradli,, w niedaleko znajdującym się morzu - no mini morzu -o nazwie Marken. Nazwozili 25 milionów szescciennych piachu ! I tak co już podeschło, to piach na to! Wyschło , następna warstwa! Nazywam dlatego naleśnikowy system. I wierzcie mnie Amsterdam zobaczyć, najpierw siedemnastowieczne centrum i słynne kanały , następnego dnia na Ijburg pojechać, to najwspanialszy obraz dzisiejszego Amsterdamu.
25 luty. Plus dziesięć stopni ciepła. Viola - wasz opowiadacz z Amsterdamu.
Wielkie oceaniczne statki zawijają prosto do centrum Amsterdamu. Z okna mieszkania można zobaczyć co pasażerowie na statku wcinają na obiad:)
Autorka wpisu. Dzika, swobodna, oryginalna, nieodgadniona. Jak się w Warszawie spotkamy to potem dopisze następne określenia:):):)
































