niedziela, 5 stycznia 2020

Wujek Witek

9 grudnia 2019 roku mieliśmy smutne wydarzenie. Mianowicie odbył się pogrzeb mojego Wujka Witka brata mojej Mamy. 
      Wujek Witek był AKowcem, walczył w Powstaniu Warszawskim. Był naukowcem. Profesorem Zwyczajnym i Członkiem Rzeczywistym Polskiej Akademii Nauk.  Dożył 91 lat.  Pochowany został na Starych Powązkach w Warszawie.
     Wujek Witek był ostatnią osobą z tego pokolenia mojej Rodziny. Osobiście można było usłyszeć opowiadania o minionych czasach a nie czytać z książki lub oglądania mediów.
       Ale Wujek specjalnie opowiadać nie lubił. Jak się pytałem Mamy o minione czasy na przykład przedwojenne to też mówiła bardzo mało. Mieliśmy w naszym mieszkaniu taki stojący zegar jeszcze z domu Dziadków na Żoliborzu. Mama go nie za bardzo lubiła. Jak się zapytałem dlaczego to powiedziała, że Jej przypominał okupację hitlerowską w Warszawie.    Mama patrzyła na ten zegar, dochodziła 22 czyli godzina policyjna w okupację a Witka I Haliny jeszcze w domu nie było. Ciocia Halinka siostra mojej Mamy i Wujka Witka też walczyła w  Powstaniu i poległa. Mama nie walczyła bo się bardzo bała. Tak nam uczciwie powiedziała.  
      Z Wujkiem Witkiem korespondowałem za pomocą maili. Byłem też na obchodach 80 letnich urodzin Wujka(jest film poniżej) oraz w Jego domu na Saskiej Kępie. Dostałem książkę, którą Wujek napisał. Jest na fotce poniżej.
      Co jeszcze pamiętam? Wujek jakiś czas był w USA i tam pracował. Przysyłał nam fajne fotki. Razu pewnego bawiliśmy się wszyscy na podwórku i moja Mama wyszła i wołała nas na obiad. Nas czyli czworo dzieci. Ale nikt się nawet nie ruszył z nas! Po pół godzinie Mam wyszła jeszcze raz i krzyknęła: "Wszyscy do domu ! Wujek Witek paczkę z Ameryki przysłał" I po minucie wszyscy byliśmy w domu :) Taką siłę rażenia miało wtedy posiadanie "Wujka w Ameryce"  Ja dostałem piękny, niebieski półgolf bardzo wtedy modny. I w nim poszedłem na imprezę  "Wianki na Wiśle" A było wtedy 30 stopni ciepła. Ale co tam! To był amerykański półgolf i się co jakiś czas pytali skąd to mam :) I o to właśnie chodziło.
Wujek pogrzeb miał bardzo piękny z asystą wojskową,  salwą honorową, muzyką wojskową i obecnością Akowców. Był przełożony Wujka z AK.
Cześć Jego pamięci !

KLIKAJ W FOTKI, ŻEBY POWIĘKSZYĆ






I spotkanie po pogrzebie w knajpce na Żoliborzu. Od lewej moja siostra, ja i córka Wujka Witka Krysia. Mieszka od wielu lat w USA  w San Diego. Mamy spotkać się na wiosnę.


Fotki archiwalne z Wujkiem Witkiem i Jego ojcem czyli moim Dziadkiem Tadeuszem.

Filmik z pogrzebu

I jeszcze znalazłem film z 80 urodzin Wujka Witka. To był mój drugi film na YT.

Mamy Ciebie Wujku w naszej pamięci na zawsze.

12 komentarzy:

  1. Witaj Vojtek.
    To smutne, więc przyjmij moje kondolencje.
    Na pocieszenie powiem, że twój wujek przeżył życie godnie i nie marnował go bez potrzeby.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za kondolencje. Takie jest życie. Jest początek i jest koniec. A ja ze zdrowiem u Ciebie? U mnie na razie może być ale leki biorę. Pierwsze pozdrowienia w roku 2020.

      Usuń
  2. Masz rację Vojtek, takie jest życie, które przyjdzie nam kiedyś opuścić na zawsze. Oby jak najpóźniej.
    Czuję się nieco lepiej, ale mam nadzieję, że już zdrowieję.
    Zapraszam do siebie na Galę Literacką.
    Pozdrawiam noworocznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  3. Na początku życzę wszystkiego dobrego w 2020roku! Hmm.. mam 20 lat, ale od małego czuję wielką wdziecznosć do osób, które przyczyniły się do mojej, naszej wolności. Które oddawały za nas życie. Wiele starszych osób mówi; Wy młodzi nie wiecie, jak to kiedys było- mam wrażenie, że czasem z pogardą. Nie, nie mamy pojęcia, ale to nie znaczy, że sprawa nas nie dotyczy i że jesteśmy na nią obojętni. Wręcz przeciwinie, uczymy się o tym w szkole, czy dzięki naocznym świadkom, którzy czasem zechcą opowiedzieć kilka zdań. Mam nadzieję, że te złe czasy już nigdy nie nadejdą, choć zdaję sobie sprawę, że przysłowiowo- historia zatacza koło..

    Mój kanał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ładnie napisałaś. Tak, naoczni świadkowie. Coraz ich mniej. Pozostaje pamięć, wdzięczność i przy okazji nauka historii. Historia poszczególnych ludzi to nasza wspólna historia. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam .

      Usuń
  4. Smutne, szczere kondolencje. Odchodzi pewne pokolenie, świadkowie historii. Taka kolej rzeczy. Tak jak i coraz nas mniej na blogowisku. Ludzie zaczynają korzystać z innych środków komunikacyjnych w przestrzeni internetowej. ..
    Pozdrawiam i wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem a przede wszystkim zdrowia i kolejnych podróży. ��

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak odchodzą bezpośredni świadkowie. Żyje jeszcze najbliższy kolega Wujka nie daleko mnie. Czasami Go odwiedzam. Teraz w Internecie rządzą portale społecznościowe. Blogi odchodzą w niepamięć. Tak to jest. Dla mnie blog to jeszcze kopalnia fotek :) Teraz już myślę o letnim urlopie. Pozdrowienia zaż z Żoliborza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam najserdeczniej, życzę dobrego zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo. Zdrowie na razie jest. Ale trzeba bardzo uważać. Pozdrowienia z Warszawy :)

      Usuń
  7. Drogi Vojtku
    Dopiero teraz przeczytałam, bo miałam problemy zdrowotne, potem operacja, rehabilitacja.
    Współczuję Ci z całego serca.
    Pozdrawiam na ten trudny czas, trzymajmy się;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci zdrowia! To najważniejsze. Generalnie to bloga teraz nie piszę. To jest dla mnie magazyn fotek i zdarzeń. Pozdrawiam serdecznie i zaraz zajrzę do siebie.

      Usuń

Jak zostawisz czytelny ślad, to zawsze odpowiadam!
Jeśli podajesz stronę internetową to KONIECZNIE adres poprzedź http:// To wtedy po kliknięciu w link od razu otworzy się Twoja strona internetowa lub Twój blog.
Jeśli nie masz konta na GOOGLE to możesz dać komentarz jako ANONIMOWY. Lub też możesz podać Twoją stronę internetową i imię lub nick