niedziela, 5 kwietnia 2020

Koronawirus 2020

CORONAVIRUS. Nawet nie wiem od czego zacząć. To przyszło tak nagle i zaskoczyło cały świat.
       Jest takie przekleństwo: "obyś żył w ciekawych czasach" I właśnie w takich czasach żyjemy!  Dyskutowaliśmy zacięcie o wszystkim tylko nie o tym wirusie. Nie znam nikogo kto by to przewidywał i pisał, mówił o tym. Ja tylko napiszę o tym ze swojej perspektywy. Jestem prywatną, skromną osobą i nie lekarzem ani politykiem. Staram się dostosowywać do wszystkich zaleceń, rozporządzeń. Na koronawirusa nie ma lekarstwa i nie ma szczepionki. Kiedyś tam na pewno będzie.  Musimy jak się da trzymać się od siebie z daleka! Nie jest to łatwe ale konieczne! 
      Ja pracuję. Do pracy chodzę codziennie oprócz weekendów. I też prawie codziennie chodzę po zakupy. Wszystko ostrożnie. Pracuję w instytucie państwowym gdzie produkuje się między innymi leki. Nie będę się wymądrzał tutaj. Dzwonił do mnie przyjaciel z USA. On siedzi w domu na kwarantannie. I oni tam się bardziej boją załamania gospodarczego niż tego wirusa. A ja się zastanawiam jaki będzie świat po koronawirusie?  Na pewno wszystko się zmieni.  Więcej nic nie będę pisał. Na bieżąco każdy może śledzić sytuację w środkach masowego przekazu.    Radzę jednak uważać na informacje z CHIN. Chiny to państwo totalitarne gdzie jest ścisła cenzura i nikt tego nie jest w stanie sprawdzić czy to prawda co podają. Proszę trochę fotek i filmików tematycznych. Kupiłem sobie oczywiście za pomocą kuriera mały aparacik Sony mieszczący się w dłoni. Żeby mieć zawsze przy sobie. Jest mniejszy od mojej komórki.
       Ja idę na ulicę do kuriera w rękawiczkach i maseczce a on do mnie ze śmiechem "telewizji się pan naoglądał?" On był bez rękawiczek i maseczki. Sporo osób nie wierzy w tego kornawirusa niestety :(
Życzę wszystkim zdrowia!!!

KILKAJ W FOTKI CELEM POWIĘKSZENIA

I tradycyjnie filmik
Dobrych Świąt Wielkanocnych pomimo. Życzę zdrowia i tylko zdrowia wszystkim moim czytelnikom, znajomym i rodzinie

22 komentarze:

  1. Siemanko Vojtek.
    Długo cię nie było na blogu.
    Fajnie, że jesteś, dzieki Bogu.
    I jak widzę masz się dobrze,
    Piszesz bardzo mądrze.
    Produkuj więc leki,
    Które trafią do apteki.
    Koronawirusowi spuść łomot,
    Niech sobie spada na szamot
    A tak na poważnie, fajnie, że żyjesz,
    I nie kaszlesz i nie plujesz.
    I do twarzy ci w maseczkach.
    I oby nam się dobrze działo.
    Pozdrawiam i zapraszam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny wierszyk. Masz łatwość wierszowania. Ja z tym zawsze miałem kłopoty. Uważam że to jest wrodzone tak jak na przykład słuch muzyczny. Tak żyję i na emeryturze pracuję i się ciszę. Miałem jechać tu i tam ale na razie nic z tego. I nie marudzę bo zdrowie i życie ważniejsze. I jak pracuję to płacę składki na ZUS. Pozdrawiam Ciebie serdecznie.

      Usuń
  2. Życzę zdrowia i serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrowienia serdeczne :) Zaraz do Ciebie wpadnę.

      Usuń
  3. W zasadzie to jestem za chodzeniem w maseczkach i to nie dlatego, żebyśmy MY się nie zarazili, ale żeby KTOŚ nie zaraził się od nas - potencjalny chory zaraża innych dużo wcześniej, samemu nie odczuwając jeszcze objawów.

    Zdróweczka dużo, Vojtku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Możliwe że maseczki u nas będą obowiązkowe. Pozdrawiam Ciebie serdecznie i tylko zdrowia życzę w tej sytuacji!

      Usuń
    2. Zdrowie przy się nam wszystkim :)
      A maseczki wciąż są towarem deficytowym. Nic tylko szyć ;)

      Usuń
  4. Tak, Wojtku, niestety doczekaliśmy ciekawych czasów, ale musimy to przetrzymać. Innego wyjścia raczej nie ma. Lekarstwa i szczepionki póki co na te zarazę jeszcze nie ma, więc pozostaje zachowanie ostrożności i unikanie zgromadzeń.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu. Dzięki że napisałaś. Tak nie wiadomo co będzie jutro. Ale damy radę. Nie ma innego wyjścia. Pozdrawiam Ciebie serdecznie

      Usuń
  5. Miło cię Wojtku widzieć. Jak zawsze wspaniała relacja, i ty na jeża :) Dziwne i straszne to czasy, tylko ostrożność nas uratuje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak nikt tego nie przewidywał. Dyskutowaliśmy o innych problemach. Nikt czegoś takiego nie brał pod uwagę. Nie wiem co będzie dalej. Najważniejsze żebyśmy zdrowi byli i żyli po prostu! Dobrych Świąt życzę.

      Usuń
  6. Hej, tu wciąż żyjący VVojtek z robotniczej Woli.
    Życzę Ci wszystkiego naj w czasie zarazy. Zastanawiam się, jak będziesz konsumował wielkanocne jajeczko przez maseczkę.

    Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się cieszę że żyjesz i jesteś zdrowy. Zaryzykuję i zjem jajeczko bez maski. Pozdrawiam już wielkanocnie :)!

      Usuń
  7. No i żarty , żartami a w miseczkach już wszyscy myszą chodzić aż do wynalezienie szczepionki.
    Pozdrawiam i do kolejnego Twojego wpisu. Ja też o zarazie czekam, jak wszyscy aż będzie po a my pomimo abo dzięki ostrożności cali i zdrowi cieszący się życiem, które piękne jest ale tego akurat Tobie nie muszę tłumaczyć. Pozdrawiam !.. 😉☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i ja. I dobrze żę żyjemy! Człowiek nie ma teraz specjalnych wymagań. Nawet w tej sytuacji nie wypada mieć. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. Szczerze mówiąc to ja także bardziej się obawiam recesji i innych gospodarczych perturbacji... Grypa, a w zasadzie jej powikłania, co roku zabijają mnóstwo ludzi i jakoś się przyzwyczailiśmy. Co do masek, to mam nadzieję, że zwyczaj ich noszenia przez zasmarkanych i kaszlących przyjmie się u nas na stałe. Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Tak zapaść ekonomiczna firm i poszczególnych obywateli będzie. I to na całym świecie. Nikt tego nie przewidywał i nikt się przed tym nie zabezpieczył. Pozdrowienia żoliborskie.

      Usuń
  9. Vojtku
    Czasy trudne, ale musimy je przetrwać, będzie dobrze🤗
    Pozdrawiam serdecznie, wiosenne, zielono 🌲☕🙋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie w to wierzę !

      Usuń
    2. Znowu nie wiem jak do Ciebie trafić? :(

      Usuń
    3. Pisałam z telefonu, dlatego brak adresu bloga.
      Teraz masz, zapisz w linkach na stałe:)
      http://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

      Usuń
  10. I bardzo dobrze, że jesteś ostrożny, tak musimy robić żeby tą epidemię pokonać. Nie ma innej możliwości. Też pracuję normalnie cały czas, w biurze u nas zamontowane są takie klamki https://fam-to.pl/pl/9676-2/ ze specjalną powłoką antybakteryjną, mamy płyny, maseczki, biurka są porozsuwane. Czujemy się bezpiecznie. A na to co się dzieje na ulicach nie mamy już wpływu.

    OdpowiedzUsuń

Jak zostawisz czytelny ślad, to zawsze odpowiadam!
Jeśli podajesz stronę internetową to KONIECZNIE adres poprzedź http:// To wtedy po kliknięciu w link od razu otworzy się Twoja strona internetowa lub Twój blog.
Jeśli nie masz konta na GOOGLE to możesz dać komentarz jako ANONIMOWY. Lub też możesz podać Twoją stronę internetową i imię lub nick