Jest jeszcze proza życia i ONA JEST NAJWAŻNIEJSZA. Za dużo o Marszu nie napiszę bo byłem krótko.
Mój zapał reporterski ostudził celne trafienie czymś w mój nos. Tak, że mi na ulicę okulary spadły a aparat sam się od huku wyłączył. Lekki krwiak już jest prawie niewidoczny. A okularom i aparatowi nic się na szczęście nie stało. Chwała producentom!
I chwała moim nie żyjącym już rodzicom(też w końcu producentom). Bo mnie też się nic nie stało.
Zawodowi fotoreporterzy dawno uciekli. A policji ani śladu! Dostałem najprawdopodobniej od Anarchistów, którzy rzucali czym popadnie z dachów. Bo z tego kierunku toto dotarło do mojego nosa. A kto to są Anarchiści? Nie wiem . Ja ich od faszystów nie odróżniam. Natomiast zwalczają się zawzięcie wzajemnie.
Mam dla kogo żyć. Dlatego swój Marsz zakończyłem przy ulicy Hożej.
Poniżej są fotki z czasu formowania się samego Marszu, przyjazd manifestantów z całego kraju. Z Warszawy było najmniej. Proszę na końcu filmik obejrzeć.
KLIKAJ NA FOTKI, ŻEBY POWIĘKSZYĆ.
Przemawiają delegacje zagraniczne
Jak w zeszłym roku do Marszu dołączały luźne grupy z całej Polski. Najczęściej zamaskowane. Nikt ich nie kontrolował nie zatrzymywał. Ochrona marszu nie dała rady! I nie mogła dać rady.
A kto to są te grupy? Najczęściej to młodzież tak zwana WYKLUCZONA. nie mająca w Polsce szans prawie na nic. Brak pracy, zamożnych rodziców, brak jakikolwiek szans na mieszkanie itp. Ta grupa stale się powiększa i wyładowuje swoje frustracje na stadionach, Marszach, walkach ulicznych. I po prostu dobrze się czują w swojej grupie.
Czy Polska jest wyjątkiem? Absolutnie nie! Nie tak dawno we Francji, Szwecji, Grecji płonęły CAŁE DZIELNICE! I to są państwa tak zwanej starej demokracji.
W Hiszpanii połowa ludzi młodych pracy nie ma. A w Polsce już prawie 30 %
Czy to tłumaczy takie zachowanie. Usprawiedliwia? Absolutnie nie! Ale zło ma swoje przyczyny. I to są przyczyny bardziej społeczne niż polityczne.
Władza zadowolona sama z siebie zapomniała lub nie chce widzieć takich ludzi. Może dlatego, że psuje im wizerunek. A teraz wizerunek, image to najważniejsze :)
Poniżej pokażę to zło. Pod Ambasadą i pod Tęczą nie byłem bo jak już napisałem zostałem wyeliminowywany :) A swoja drogą to jak to było możliwe, że AMBASADY NIKT NIE CHRONIŁ????????????????????????
Helikopter niby kontrolował co dzieje ale jakoś pilot zapomniał nadać, ze pod rosyjską ambasadę idzie groźny tłum. Dlaczego? Mnie to nurtuje.
Takie grupy szły za Marszem........Cały prawie rejon był pozbawiony policji.
Walki w rejonie ulicy Hożej. Na ulicy tak zwani kibole a na dachach tych budynków Anarchiści czyli wojujący lewacy.
A to naboje. czyli bruk i słupki uliczne. I piękne narodowe pieśni na ustach: "Policja zawsze i wszędzie je....na będzie" Jak śpiewali tak zrobili. Policja się dzielnie broniła ale paru funkcjonariuszy zostało trafionych. "Bruk na rząd , rząd na bruk!" To też patriotyczne przebój. I pasujący do fotki.
Straż Marszu Niepodległości. proszę zobaczyć jak wygląd w porównaniu z uzbrojeniem policji. Robili chłopcy co mogli. Gratulacje dla nich! Ale g...mogli zrobić w obliczu przeważających sił wroga.
Kończę ten wpis jako kontuzjowany korespondent wojenny. Proszę koniecznie filmik obejrzeć.
Ten weekend spędziłem na Pomorzu. Najpierw odwiedziłem moją ciocię w Kwidzynie a potem pojechałem do Gdańska zobaczyć się z Otylią. Pojechałem swoją nowa Skodzinką. W weekend przejechałem nią ponad 1200 km. Otylka mi zrecenzowała moje autko. Proszę filmik obejrzeć. Trochę załamany jestem :) Złożę reklamację do Skody :)
A Bałtyk? . Kto powiedział, że ludzie w tym morzu się nie kąpią cały rok????????????? Kapią się!
Ja slipek zapomniałem to się nie kąpałem . Otylia stwierdziła brak bikini.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i skutecznie:)
Korespondent Wojenny Vojtek
Gorący Bałtyk :)
A wiesz, kiedy oglądałam ten cały marsz w TV, i słyszałam jak robi się niebezpiecznie, bo tzw. "maszerujący" atakują reporterów, a także zwykłych ludzi próbujących robić zdjęcia lub nagrywać, myślałam o Tobie. No i "wymyśliłam", oberwało Ci się.
OdpowiedzUsuńNa drugi rok proponuję Ci, abyś wybrał się na Marsz Niepodległości organizowany przez Prezydenta. Tam na pewno nie oberwiesz.
Ja jednak nie mam tyle zrozumienia dla tych bandytów, których Ty nazywasz "wykluczonymi". Co to znaczy wykluczeni? Kto ich wykluczył? Za co ich wykluczył? Sami się wykluczyli! Bo tak fajniej im się żyje!
Mam 2 dzieci i jestem pewna, że takie rzeczy by im na ułamek sekundy nawet do głowy nie przyszły. To zwykła chuliganeria, która chce w taki właśnie sposób zaistnieć... A że nic bardziej ich nie rajcuje, jak zadymy i walenie po mordach, to robią zadymy gdzie się da, i walą po mordach kogo się da. (jesteś tego przykładem). Ręce opadają, patrząc na to, co ta banda z Polską robi.
Uważam, że Polacy ciągle mają zbyt roszczeniowy stosunek do Państwa. Odziedziczyli go po PRL. Tak, to ewidentne pozostałości po komunie. Zamiast chwycić swoje życie jak byka za rogi i zająć się porządkowaniem i organizacją swojego dnia codziennego, swojej rodziny, wykłócają się między sobą, plując nienawiścią na lewo i prawo... a potem owczym pędem biegną do kościoła, a jeszcze później, upijają się, i znów się wykłócają, i... i koło się zamyka. Ci Polacy, którzy nie oglądają się na Państwo, a sami pracują na swoje życie, z pewnością tak nie narzekają na Rząd, a już zwłaszcza nie robią żadnych zadym.
Pozdrawiam serdecznie oraz życzę szybkiego zagojenia ran po jakże pięknym Święcie Niepodległości! Halszka
Halszko. Ty widzisz świat w barwach czarno białych. I Twój świat to świat wokół Twojego domu i Twojej rodziny. A tak absolutnie nie jest. Wykluczeni są na przykład też w USA. Syn mojego przyjaciela pracuje z trudną młodzieżą w Luizjanie. Pochodzą z czarnych gett. Jeśli się im nie pomoże to najczęściej wstępują do gangów dziecięcych i młodzieżowych. Bez pomocy NIC W ŻYCIU NIE ZDZIAŁAJĄ , NIE ZDOBĘDĄ. W Warszawie takie getta są na Pradze na przykład. Jaką szanse mają dzieci z rodzin praskich pochodzące na przykład z rodzin przestępczych. A co one temu są winne???? Człowiek sam sobie nie wybiera miejsca gdzie ma się urodzić. To jest bardzo szeroki temat. ZŁO JEST ZŁEM. Ale mnie interesuje przyczyny, podłoże tego zła. Wiesz jak było za rewolucji francuskiej? Wzburzony tłum wołał , ze nie ma chleba. To królowa zaproponowała, żeby bułki jedli. Takie miała pojęcie o życiu przeciętnego Francuza. Wielu polskich polityków KOMPLETNIE NIE WIE JAK SIĘ W POLSCE ŻYJE. A skąd mają wiedzieć??? Interesują się tym. Raczej się interesują nabijaniem kasy i zabezpieczeniem swojej przyszłości i rodziny jakby przegrali wybory. I zabezpieczają się. Dziś właśnie aresztowana wiceprezesa GUS. To tak w skrócie wielkim. To nie jest temat na krótkie komentarze w blogu. Ulica przypomni o sobie wcześniej niż myślisz. Zresztą przypomnij sobie. Prawie wszyscy działacze solidarności ZACZYNALI OD ULICY. Na czele z Lechem W. Kiedyś o nim mówiła Władza, że rewolucję robi motłoch a teraz on chce pałować motłoch. I znika na "wykłady" za granicę. Chce pałować motłoch z perspektywy człowieka, który jednego roku zarobił ponad 4 mln zł. Co ten człowiek wie o życiu w Polsce? Nic a nic!
UsuńTo jest temat rzeka............. A statystyka międzynarodowa podaje, ze Polska spadła o trzy miejsca w rankingu najzamożniejszych państw. Pozdrawiam po pracy.
A ja komentować za wiele nie będę bo to nie jest wolna Polska. Po co mam Konstytucja kiedy łamie się jej prawa ? jak system emerytalny czy mnie ktoś zapytał czy z moich ciężko zarobionych pieniędzy można spłacać delegacje, diety ( dług publiczny ) polityków ? Są wykluczeni bo nie mają szansy na godne życie bo z biedy ciężko się wybić, gdzie grozi eksmisja, gdzie walczy się o chleb, gdzie nie ma się na opał, gdzie dzieci chodzą do szkoły nie mając książek, są wykluczeni i niekoniecznie na własne życzenie.Otylia
OdpowiedzUsuńJa mam Otyś poglądy podobne. Mimo, że jestem od Ciebie starszy o jedno pokolenie. Jest coraz więcej eksmisji!
UsuńPozdrawiam po pracowitym dzionku.
Hej
Witam... Wyczerpujący ten Twój artykuł, poparty właściwymi wnioskami i prawdziwym obrazem Polski. Również w ten sposób na to wszystko patrzę. Też napisałam coś o tym u siebie. Chciałam to sobie w głowie poukładać. Kolejny raz zresztą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ja. Napisałem jak widzę. I to oczywiście nie jest obiektywne. Znam różne środowiska, bywam tu i tam to swoje wiem. I jak umiem to przedstawiam.
UsuńI nikt mi za to ni płaci i nie ustala tematu TAK JAK W MEDIACH.
Pozdrawiam
Vojtek
Siemanko Vojtek!
OdpowiedzUsuńTy brachu swoją śmiercią nie umrzesz we własnym łóżku. Prędzej zginiesz śmiercią bohatera na jakiejś manifestacji z rąk narodowców. Będzie mi Ciebie brachu żal jak diabli. Masz nowy samochód, przyjaciół, Otylię i bardziej pokojowe manifestacje, że o rybach nie wspomnę. To bilans dodatni, a ujemny - utracone w gradzie kul gumowych markowe sapagi i ostatnio zarobiłeś w baniak, aż ci okulary i aparat spadły. Wybór należy do Ciebie.
Nie powiem, zdjęcia super, ale ryzyko niewspółmierne.
Ja tam wolę swoje szlaki niepodległościowe, bo są pouczające, fajne i duchowe, że o miłych spotkaniach nie wspomnę.
Może ci jakąś rusznicę ergepepanc, albo bazuki podrzucić przy okazji, dla obrony przed naziolami?
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Szedł na manifestację Vojtek,
Okrutną, bo z naziolami,
W łeb zarobił, spadł mu aparat i okulary,
Dobrze, że nie wrócił bez portek.
Michale. Dziękuję. jeśli broń to tylko inżyniera Kałasznikowa. Bo taki miałem w wojsku. W przyszłym roku coś bardziej pokojowego muszę wymyślić. Może z ziemi włoskiej do Polski? Czyli pojadę odwiedzić siostrę we Florencji :) Mam jedną nerkę już I głowę też. To muszę to zostawić do końca swoich dni.
UsuńPozdrawiam w roboczy dzień.
Vojtek
A gdzie kąpiel w morzu? Gdzie bikini? Masz zaufanie do Otylii, pozwoliłeś kobiecie zasiąść za kierownicą, to się chwali. Vojtku, Twoja relacja z manifestacji ONRu przypomniała mi obrazy, o których najchętniej zapomniałabym na zawsze. Nie wnikam jaka to jest młodzież, wiem że nie jest łatwo bez pracy i perspektyw, ale to nie upoważnia nikogo do rozrób ulicznych. To są bandyci i koniec, niczym nie usprawiedliwię ich zachowania. Myślę, że byli i naćpani i napici.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej.
Głupia sprawa, ale Otyś prowadzi lepiej ode mnie. I nie wiem czy powinienem to pisać tu :)
UsuńTak zło jest złem. Ale mnie jednak interesuje podłoże, przyczyny itp. Tak jak są przyczyny i podłoża różnych rewolucji. Bo w Warszawie z roku na rok to gorzej wygląda. Czy samo palowanie pomoże?
Wątpię. Pozdrawiam i ja serdecznie
Vojtek
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńVojtek, Ty przestań chodzić na takie manifestacje. Po co Tobie bandyci i chuligani? Tak! Tak! Bandyci i chulugani!!! Inaczej ich nie nazwę. Nie zasługują, by ich filmować i fotografować, a przede wszystkim zdrowie i
życie narażać. Bezrobocie nie usprawiedliwia! A skąd wzięli pieniądze na wyjazd do Warszawy i te pięęęęęęęęękne nakrycia głowy i twarzy? A jakie markowe ciuchy mają.
Pozdrawiam serdecznie.
Elu. Zło jest złem. Ale mnie interesuje podłoże, przyczyny itp. zawsze mnie takie sprawy interesowały. Jak się czegoś nie pokaże, nie sfilmuje i nie opisze TO NIE ZNACZY, ZE TEGO NIE MA! Ato jest. I co roku coraz gorzej. To tak w wielkim skrócie .
UsuńPozdrawiam w czasie pokoju.
Vojtek
Taka była właśnie rzeczywistość i jak zwykle ją znakomicie pokazałeś. Na szczęście było spokojniej niż kilka lat temu, kiedy rozbijano samochody. Jak w Polsce będzie walka polityczna, to nigdy nie będzie prawdziwego patriotyzmu, szkoda. Super relacja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZbyszku. Napisałem jak widziałem swoimi oczami. Byłem tam z własnej woli i nikt mi za to ni płacił. Tak jest walka polityczna i się nasila. Patriotyzm stal się NIE MODNY. Albo STAROMODNY. Wyśmiewa się go. Modne zaś jest bogacenie się ZA KAŻDĄ CENĘ. Kariera za każdą cenę. Władza w końcu za KAŻDĄ CENĘ! reszta jest nieważne. Nie umiesz kraść to nie przeszkadzaj innym w wykonywaniu tego zawodu. Młodsze pokolenie to obserwuje i się uczy. Czy tylko aby tego się uczyć powinna??????
UsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńNa marsze nie chodzę, bo i po co, aby oberwać?
Twój wyjazd pomorski, jak zawsze udany ;)
Pozdrawiam ;)
Wyjazd baaarzo udany. A z Marszu zostałem wyeliminowany przez nieznanego snajpera prawie na samym początku. Też dobrze.
UsuńSerdecznie pozdrawiam
Zdecydowanie wolę te morskie klimaty niż marsz. Pseudo patriotyzm pseudo inteligentów lub inteligentnych inaczej mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńDobrze, że nic się nie stało ani z aparatem, ani z Twoim nosem. :)
Pozdrawiam!
Nic mi się nic mi się nie stało. To znaczy stało się. Zacząłem analizować sytuację. I więcej tam nie pójdę. Mam dla kogo żyć, klikać , rozmawiać, śmiać się, planować, realizować, marzyć :)
UsuńI jeszcze się pomodliłem za szczęśliwy powrót do domu na własnych nogach. A niedługo Rajd Barbórki!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
hmm trudny temat bo mozna go roznie rozpatrywac, przeczytalam ( co nie zbyt czesto mi sie zdarza) komentarze i kazdy na swoj sposobma racje, fustracje to nic dobrego, w tv nie my jedyni jestesmy niestety, europa zaczyna jezdzic na jednym wozku smutne niestety, niemcy jako chyba jedyni jakos dziwnie sie trzymaja, ale niemcy sa bardzo podporzadtkowani, choc tez coraz czesciej zaczynaja manifestowac, ale wydaje mi sie ze manifestujac niekoniecznie trzeba pnstwo dewastowac, bo panstwo to TY I JA, trudno powiedziec czy nalezy fustracje mlodziezy usprawiedliwiac dewastacja, bo od tego droga do zwyklego huliganstwa, i ciaglych rozrob jest niedaleka, a skutek jak sami widzimy .....
OdpowiedzUsuńDzięki Jadziu. Tak temat trudny. I dlatego na początku napisałem, że nie bardzo chciałem to napisać i pokazać. Ale OD FAKTÓW NIE UCIEKNIEMY. Jeśli się o czymś nie napisze i przemilczy to nie znaczy, że TEGO NIE MA! Nie popieram przemocy i chuligaństwa. Sam byłem zagrożony. Ale mnie interesuje PODŁOŻE, PRZYCZYNY. Tak jak się uczeni, historycy zastanawiają, badają dlaczego tu lub tam były rewolucje. Dzięki, że wpadłaś. Pozdrawiam serdecznie i do pracy pędzę metrem :)
UsuńWidzę, Vojtek, że Ty nie bardzo znasz się na ludziach... Bo akurat ja w kolorach właśnie widzę świat. Nigdy świat nie był dla mnie czarno-biały. A skąd Ty też możesz wiedzieć, że mój świat, to świat tylko wokół mojego domu i mojej rodziny? Z czego to wszystko wnioskujesz? Bo na pewno nie z mojego bloga.
OdpowiedzUsuńWiele jest racji w tym, co w komentarzu piszesz. Wiem, jak wiele biedy jest na świecie, wiem, w jak straszliwym tempie pogłębia się przepaść między bogaczami a zwykłymi ludźmi, a co dopiero biednymi. Boleję nad tym bardzo. I dlatego też strasznie mnie denerwują milionowe zarobki niektórych "wybrańców świata", w sporcie, polityce, show-biznesie... itd. Biednym ludziom trzeba pomóc, bo inaczej świat - w najbliższej przyszłości - może wylecieć w powietrze. Ludzie powinni protestować, manifestować swoje niezadowolenie, domagać się swoich praw do godnego życia, ale, na litość boską, nie postępować tak jak ta banda rozjuszonych chuliganów w czasie Święta Niepodległości. Oni nie zasługują ani na jedno słowo usprawiedliwienia. Sam dostałeś od nich po nosie i jeszcze ich bronisz? Ta banda z pewnością niczego się nie domaga, ona chce zadymy i mordobicia, i niczego więcej.
Po co też te bandziory napadały na Ambasadę Rosyjską? Co, chcą wojnę wywołać? To, że w Europie po raz pierwszy od tylu lat nie ma wojny, nie znaczy, że ta sytuacja dana jest nam na zawsze.
Jestem pacyfistką i nigdy nie zgodzę się na żadne przejawy agresji, ani z jednej strony, ani z drugiej.
Pozdrawiam serdecznie! Halszka
Ja już komentować dalej nie będę. To nie jest blog polityczny. Ale od polityki uciec się nie da. j
UsuńJeśli ktoś polityką się nie interesuje to i tak polityka przyjdzie do niego. Na przykład w postaci podwyższenia podatków,.
Dzięki za wymianę zdań bez rzucania petardami i brukim, tudzież słupkami.
Vojtek
Vojtek
Fakt, Vojtek, mój blog nie jest polityczny, ale Ty na swoim blogu bardzo często poruszasz polityczne tematy. Powyższy Twój wpis o Marszu Niepodległości jest też tego dowodem. Nie dziw się więc, że ludzie się do tych tematów odnoszą i je komentują na swój sposób. Pozwól więc, że jeszcze odniosę się tylko do tego co napisałeś w temacie Wałęsy... i zakończę już tę dyskusję.
OdpowiedzUsuńOtóż Wałęsa, moim zdaniem, to Dyzma na polskiej scenie politycznej. Dyzma, którego polskie społeczeństwo na własnych piersiach wyhodowało. Oczywiście zrobił ogromnie wiele na drodze do upadku komunizmu, i ZA TO MU CHWAŁA! Jednak to polskie społeczeństwo - rozentuzjazmowane wolnością - wywindowało go do rangi Prezydenta. Prostego człowieka, który nie miał żadnych predyspozycji do rządzenia państwem, a także kultury osobistej na odpowiednim poziomie. A władza, wiadomo, ma to do siebie, że lubi deprawować, ba, niektórym nawet i rozum odbierać.
Z Wałęsą, jako prostym, niewykształconym człowiekiem "władza" bardzo szybko się rozprawiła i wnet stał się on śmiesznym bufonem na scenie politycznej Polski, wywołującym u inteligenckiej części Polaków wstyd i zażenowanie, zaś u prostych, niewykształconych Polaków, głęboką i niepohamowaną zazdrość, a w konsekwencji nienawiść.
Wałęsa, moim zdaniem, odzwierciedla dominujące cechy osobowości większości Polaków. Brakuje mi w nim tylko (a może tylko nie wiem), ciągotek do chlania wódy. Zaś z tym obrazkiem Matki Boskiej w klapie marynarki, podkreśla tylko źle pojęty katolicyzm Polaków - nie mający wiele wspólnego z religijnością i naukami Chrystusa, przestrzeganiem dekalogu, a przede wszystkim z tolerancją, z poszanowaniem poglądów drugiego człowieka, nie wspominając już o miłości do bliźniego.
Najwyższy czas, aby Polacy przestali pogłębiać między sobą przepaść i żywić się nienawiścią, a zaczęli dostrzegać w sobie w końcu prawdziwe wartości i jednoczyć się jako Naród... Wtedy dopiero Polakom będzie żyło się lepiej i Polska stanie się wielkim, szanowanym na świecie Państwem.
Pozdrawiam serdecznie oraz życzę Ci spełnienia marzeń... wszystkich marzeń! Halszka
Ale sobie ulżyłaś. Dziękuję. Tekst bardzo ciekawy i wiele racji tam jest. Jak ktoś to przeczyta to na pewno się mu przyda i zacznie myśleć.
UsuńAle z drugiej strony CO ZNACZY MYŚLEĆ???
Mam jedno wielkie marzenie. Tego tu nie napiszę. Tobie też życzę zdrowia i spełnienia marzeń. Dostałem list gratulacyjny z powodu kupna Skody. I czy dobrze mi się jeździ? Napiszę, że mi silnik wypadł na autostradzie i czekam na pomoc techniczną.
Pozdrawiam :)
Wojtku ja krótko napisze ..Zakazałabym całkowicie takich spędów.Niczemu dobremu to nie służy..Pytam .....Ile teraz trzeba wydać na straty?I poszło w świat...Jacy to Polacy są waleczni...Tylko pytam ...O co oni walczyli::) z kamieniem w ręku czy łomem!!!!!!SZOK::/....POZDRAWIAM FOTKI SUPER::))
OdpowiedzUsuńDanusiu. Jesteśmy w UE. I nie jest możliwe zabronienie. Kto się przyzna jak będzie składał zawiadomienie o demonstracji, że BĘDZIE ROZRABIAŁ? Nikt! jeśli tego Marszu zabronią. To inna grupa ludzi zgłosi Marsz Niepodległości Dwa. Dlatego bardzo ważne jest rozpoznać przyczyny tego. Pozdrawiam serdecznie z powojennej Polski :)
UsuńVojtek Korespondent Wojenny
Nie bądź taki skromny. Miej o sobie wysokie mniemanie i już. Otyś jeździ wspaniale po swoim terenie, a Ty na pewno lepiej jeździsz w swoim mieście.. Ja tez nie chciałabym zmieniać miejsca zamieszkania, mimo że u nas klimat nie jest najlepszy. Mieszkamy właściwie na wodzie, reumatyzm i inne choroby dokuczają. jedyna pociecha, że mamy dostatek czystego powietrza. pozdrawiam Cię Vojtku.
OdpowiedzUsuńMasz rację Lotko.Źle nie jeżdżę. I nawet (odpukać) nigdy wypadku nie miałem :) Natomiast mało jeżdżę ponieważ do pracy jadę metrem 7 minut. A z klientami to dookoła pracy :) Jak miałem skuter to do pracy jeździłem dłużej niż metrem. Dlatego teraz będę jeździł rzadziej ale dalej. Na początku Grudnia w Warszawie jest Rajd Barbórki. To obejrzymy go z Otylią. Tak jak w zeszłym roku. I możliwe, że pojadę po Nią skodzinką do Gdańska. Zobaczymy jeszcze. Pozdrawiam serdecznie
UsuńVojtek
Skoda Citigo świetna!
OdpowiedzUsuńA tam u Was ciągle jakaś wojna?
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Własnie dostałem od firmy, czyli od siebie gratulację, że ją kupiłem :) Strasznie się ucieszyłem:):):)
UsuńIdę do Ciebie..........
sąsiadka ma wyczulony słuch, dać jej się karnąć to mi powiedziała coś Ci huczy po prawej a potem okazało się,że luźne nadkole, dobrze parkuje i nikt o kulach nie ćwiczył by tak, brawo -sąsiad
OdpowiedzUsuńOtyśka to Ty napisałaś???????????? Jeśli Ty to dzięki. Jeśli nie Ty to też dzięki :)
UsuńTak sobie poczytałam komentarze i mam wrażenie, że ludzie "na co dzień nie zajmujący się polityką, i nie śledzący dokładnie tego co się dzieje", mają ogromne problemy ze zrozumieniem, tego na co patrzą i w czym przychodzi im żyć. Mało kto stara się o głębszą analizę rzeczywistości, powielając dokładnie to, co jest mu chyba wygodne. Ludzie, którzy patrzą na świat i siebie, przez pryzmat miłości/serca, więcej rozumieją i łatwiej odnajdują się w życiu, ci którzy najczęściej "niechcący" karmią się tym, co negatywnego dzieje się dookoła, czują się w tym zagubieni, i nie wiedzą komu mogą ufać, a komu nie. Stąd postawa pasywna i ignorancja wobec śledzenia różnych prawd. I tu jest sedno: człowiekowi nie może być wszystko jedno!!! Nie ma że mnie polityka nie interesuje, a politycy to zło wcielone, albo się ma na to oko, i się jest pewnym co się mówi, albo jest się niewolnikiem ogólnodostępnej wiedzy MULTImedialnej. WYtworem cywilizacyjnym, a więc globalnie uniwersalnie sformowanym człowiekiem, powielającym takie treści, jakie ktoś inny, nam w głowę wbija, nie bezinteresownie zresztą. Jak słyszę 30/40-latka i wyżej, że ma w d... politykę i go to zupełnie nie interesuje, to najczęściej mam ochotę zapytać: a co? tak ci dobrze, czy tak ci źle? Jak dobrze to oki-doki, ale jak źle, to nie chrzań mi, że ta niewiedza ci życie ułatwia... itd. itd. Cieszę, że Ty Vojtek, masz na to wszystko takie zdystnsowane spojrzenie i mądrze na to patrzysz. Podobało mi się co napisałeś we wpisie, i podoba mi się to, co w kometarzach napisałeś. pozdrawiam serdecznie raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńHej Beato. Widzę, że myślisz, obserwujesz i jesteś wrażliwa. Bardzo mnie to się podobało co napisałaś. I najgorsza jest OBOJĘTNOŚĆ. A już najbardziej mnie rozjuszało za komuny ale i teraz powiedzenie: "BO W TELEWIZJI MÓWILI, ŻE....... "Jest niemała grupa ludzi, którzy świecie wierzą w to co mówi i pokazuje TV. Dali by się za to żywcem pokrajać. Jest też spora grupa ludzi, którzy by chcieli ŚWIĘTEGO SPOKOJU .Żadne zmiany, rewolucje, rewolty. MAM BYĆ SPOKÓJ BO MI JEST DOBRZE. "To, że tobie jest źle to twoja sprawa i twoja wina!" To jest skrajny egoizm. Ale są tacy ludzie. Znam ich.
UsuńPozdrawiam serdecznie po pracy i do Ciebie idę..........
... napiszę tylko : źle się dzieje w państwie polskim...
OdpowiedzUsuńWojtku, ciekaw byłem tej relacji z Marszu, a mogłeś też zamieścić fotkę swoją, byśmy mogli ocenić wzniosłość tej kontuzji, Policja popełniła wiele błędów , a jednym było to, że zbyt zaufała organizatorom marszu. Pozdrawiam rannego Wojtka, Tomasz
OdpowiedzUsuńTomaszu. Jak dostałem czymś w głowę to jakoś nie miałem ochoty ani nastroju, żeby się fotografować. Jeśli miałbym poradzić coś policji to powinno być podobnie jak na marszu gejów i lesbijek. Bo bylem na takich marszach i fotki robiłem. Mianowicie na początku Marszu powinna iść policja w liczbie na przykład 100 policjantów ale odświętnie ubranych, w środku marszu tez policja i na końcu marszu też. Ambasada powinna być pilnowana jak oka w głowie. Dziwne jest , że w zeszłym roku Marsz i ja przechodziliśmy kolo tej ambasady. I nawet ANIE JEDEN OKRZYK wrogi się nie pojawił. Dlaczego w tym roku było zupełnie inaczej. NIE WIEM. O domysłach różnych pisał nie będę. Dzięki za wizytę.
UsuńOdniosę dzisiaj do opinii Beaty, bo (opinia ta) jest bardzo energetyzująca.
OdpowiedzUsuńJest to opinia osoby młodej i gniewnej. W tym wieku człowiek jeszcze czuje, że może mieć wpływ na wiele rzeczy. Dopiero kiedy zrozumie, że tak naprawdę to wszystko rozbija się o władzę i kasę to czasami nie chce się chcieć. Moje pokolenie żyło w czasach ogromnych przemian ustrojowych. Nie ma porównania do tego, co jest teraz. Przeżyliśmy wszystkie etapy stanu wojennego. Ja z małym wówczas dzieckiem, mąż mój na barykadach. Nie było nic w sklepach, było ciężko. Zmiana ustrojowa doprowadziła do tego, że jest wszystko, nie wszystkich na to wszystko stać, ale... wolno też wszystko. I ta wolność wymyka się powoli spod kontroli. Dzisiaj tak naprawdę to młode pokolenie nie wie o co ma na tych ulicach walczyć. No i wymyśla: a to marsze gejów, a to globalizacja, a to jeszcze co innego. Są i tacy, którym nie podoba się rząd, no to trzeba protestować. Nie podoba się opozycja, no to trzeba protestować. I tak protesty zdają się końca nie mieć, a co jedne to bardziej beznadziejne.
I to jest przyczyną Beato, że niektórym nie chce się chcieć. Bo tak naprawdę, to ci co dzisiaj zadymy robią w Warszawie nie znają ani głodu, ani niewoli. Dlatego podchodzę do tego chłodno i z dystansem.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Witaj Wojtku, Witaj Jolu :) Tak się składa, że mam 42 lata, też pamiętam czasy stanu wojennego i do 18 roku żyłam w nie demokratycznym kraju. Tak więc sporo przeżyłam i widziałam. To co napisałam u siebie, na blogu, nie wynikało z gniewu czy buntu. To była/jest wnikliwa analiza "obrazu z Polski". Prawdopodobnie nie przeczytałaś tego co napisałam u siebie. Oparłaś się, być może o sam kom. u Wojtka. Też uważam, że są ludzie którym niewiele się chce i niewiele jeszcze przeżyli ale chyba daleka jestem od tego aby z tym właśnie identyfikować wszystkie prolemy w Polsce.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Ja mam lat 60. Niestety!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):)
UsuńZa komuny byli ludzie, którzy władzę popierali. I to nie tylko Ci co należeli do PZPR. Teraz tez są ludzie co władzę popierają. I za komuny byli ludzie co z władzą walczyli. Ci co walczyli niejednokrotnie nazywani byli CHULIGANAMI, BANDYTAMI, LUDŹMI ŁAMIĄCYMI PRAWO. Teraz tez się obrzuca przeciwników władzy podobnymi i gorszymi epitetami. Cenzurę zastąpiła POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA. Dawniej TVP była w rękach rządzących i teraz Ci co rządzą też KIERUJĄ FAKTYCZNIE TVP. Po prostu wybiera się swoich członków RADIOKOMITETU. To jest temat rzeka. Tak jak odpowiedź na pytanie dlaczego w środku Europy z Polski bez wojny, pomoru i nie urodzaju wyjechało ponad 2 ml ludzi??? I co by było jak by te dwa miliony wróciło??? Do czego by wróciło? To są setki pytań.
Pozdrawiam serdecznie
Vojtek, który nie wyjechał ale ponad połowa rodziny tak :)
Pewnych rzeczy i spraw po prostu nie rozumie...
OdpowiedzUsuńPodziwiam i rozumie te 1200 km /smiech/!
Serdecznosci
Judyta
Dobrze rozumiesz Judyta. To jest tak jak w piosence, która śpiewał Marek Grechuta. "I znowu sobie zadaje pytanie czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie" :)
UsuńVojtek, mi nie chodzi o to, aby sobie ulżyć, albo nie. Ja po prostu od dziecka nie znoszę głupoty ludzkiej, chamstwa, zawiści, nienawiści, agresji... i to bez względu na ich przyczyny.
OdpowiedzUsuńNie gadaj, że w nowym aucie silnik Ci wypadł?!|:-( Jak to możliwe? To co te Pepiczki za bubel wyprodukowały?
I to akurat pracownik Skody dostał taką felerną Skodę? Makabra!
Pozdrawiam serdecznie oraz życzę spełnienia tych marzeń, o których nawet nie śmiesz tutaj wspominać|;-)|Halszka
Przecież to był żart. Tak mam marzenia i wyobrażenia. Cyborgiem nie jestem. Pozdrawiam Ciebie i twoje widzenie świata. Liże rany po Marszu na Wybrzeżu. Energia mnie rozpiera za bardzo.......... Musz e tom kontrolować.........
UsuńDlatego Wojtku, ja odsunąłem się od czynnej polityki (nawet marsze to już czynna polityka), bo można nieźle oberwać. Dobrze, że tak się tylko skończyło. No, na ten rozbity nos, to miód też byłby dobrym lekarstwem.Ale sadzę że do tej pory już śladu kontuzji nie ma.
OdpowiedzUsuńPolicja weszła w układ z organizatorami, że będzie dyskretna, a oni będą pilnować porządku podczas marszu Taki był układ, jak z organizatorami ostatnich marszów "Solidarności" . Czasem jednak układy zawodzą, zwłaszcza, gdy pojawia się zadymiarze. ja sądzę, że ci zadymiarze- prowokatorzy, to opłaceni przez wywiad Putina ludzie, bo Putin coś chciał przez to ugrać.,Popatrz, zaraz w Rosji zaatakowano polska ambasadę i ten atak tez był inspirowany. W Moskwie pojawiły się artykuły, ze pod ambasada rosyjską zostały pobite dzieci rosyjskich dyplomatów. To prowokacja skrzętnie przygotowywana. Pozdrawiam naszego fotoreportera, Tomasz
Dzięki Tomku. Imponuje mi Twój spokój. I to jest w każdym Twoim słowie. Czy ja umrę w swoim łóżku? Nie wiem ale się nad tym zastanawiam. Pozdrawiam Tomka Pszczelarza i Wybitnie Skromnego Człowieka
UsuńWitam Vojtka w nocy po północy...
OdpowiedzUsuńDzień przespałam , w nocy się błąkam...
Tabletki zamiast łagodzić ból , wywołują senność, a mi to niepotrzebne , gdyż nigdy nie miałam problemów z bezsennością.
Spać mogę na zawołanie. Obiecałam komentarze wczoraj, lecz nie wyszło... Terasz jednak zmobilizowałam się i gdzie się da, tam się wpiszę.
Kolejno jak leci... Szkoda, że nie kabarecik...
Vojtku, dobrze, że dłużej nie ryzykowałeś , w takich zgromadzeniach można nieźle oberwać, a my byśmy bardzo zmartwili się , gdyby Tobie stało się coś poważnego, więc unikaj takich sytuacji.
Zdjęcia jak zwykle interesujące i wyraziste.
Moja skoda w dobrym stanie... To dobra marka, co takiego nieprawidłowego w Twojej?
A kąpiel w morzu? O tej porze roku niewskazana dla kogoś niezahartowanego.
Filmiki obejrzę jutro.
Najserdeczniej pozdrawiam Vojtka Pogodnego Ducha! - Krystyna
Krysiu. W mojej Skodzie wszystko OK. Otyśka tylko zgłosiła pretensje, że tam gdzie miejsce kierowcy i osłona przed słońcem NIE MA LUSTERKA! I nie można makijażu poprawić. I te pretensje są na filmie.
UsuńZgłosiłem to w pracy. Poradzili mi, żeby Rapida kupić! To znaczy Skodę Rapida :) Rozważę propozycję............
czyli Twoja skodzinka dla mężczyzn bo nie poprawiacie krawatów i lusterko wam nie potrzebne a rapid dla takich jak ja bo malujemy usteczka podczas czerwonego światła ;-) tak czerwony Rapid dla mnie bosko ;-) Otylia
UsuńNom tak Otyś. Ty i Rapid. Popieram. Nadrabiam zaległości z powodu niebycia w necie :)
UsuńVojtek z Citygo :)
"Proza życia jest najważniejsza." - ciekawa myśl, choć się nad nią zastanawiam. ;) Krótko piszę, bo czasu nie ma na dłuższe rozwodzenie się, a chciałabym jak najwięcej wspomnień zatrzymać. Tak, zgadzam się -jest taka piosenka. Nawet więcej, jest film o takim tytule. Cyrylicą piszę praktycznie cały czas. Troszkę więcej niż w Polsce. Tak mi się tutaj podoba. Można wiele z wykładów wynieść. Myślę,że spokojnie byś się dogadał. Mniej więcej by cię zrozumiano. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńO prozie życia tak napisałem bo fajniejsze zdarzenia bywają. A proza życie jest codziennie. Może kiedyś zawitam w Moskwie?? Kto wie.
Mam nadzieję, ze z wykładów nie wynosisz jakiś rzeczy. na przykład rzutnika albo laptopa. Pozdrawiam serdecznie z jesiennej, ciemnej Warszawy
Wojtku :)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia jak zawsze super :) Wczoraj próbowałam wyselekcjonować te, które robiłam w Warszawie i przy Twoich wyszły trochę marnie. Trudno. No ale melduję się już u siebie na blogu :) Miałam teraz dwa dni wolnego więc kilka rzeczy udało mi się nadrobić. Wiesz Wojtku, przeczytałam wpis o marszu i o ludziach i od razu przypomniała mi się moja praca i dorośli ludzie, których musimy gościć, a którzy potrafią 8 godzin spędzić przed komputerem, grając w jakieś kretyńskie gry, przeglądając filmiki na YouTube bądź zapraszać miliony znajomych na facebook'u. Wszystko, byle nie pracować. I tu nie chodzi, że nie ma pracy...oni jej wcale nie szukają. Chwała tylko tym, którzy się z tego środowiska wyrwali, którym się chciało i teraz zajęcie mają.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję. Odpowiadam dopiero teraz i nadrabiam zaległości. Znam takich ludzi. Wirtualny świat ważniejszy od świata realnego. Są oczywiście i inni ludzie, osoby ale jakby schowane. Zaraz do Ciebie idę.....
UsuńZyczę dobrego dnia. U mnie nieziemskie urwanie głowy w pracy.
Vojtek
Po takich gorących emocjach, to też bym wyjechał nad nasze chłodne morze, zwłaszcza jeśli się ma do kogo jechać. Ja w ten dzień kibicowałem biegaczom w I Wrocławskim Biegu Niepodległości tuż pod grobami żołnierzy polskich. To był bieg z wąsem. Każdy uczestnik dostał wąsy Piłsudskiego. Jajcarsko wyglądały zwłaszcza kobiety. Pozdrawiam Ciebie weteranie wojenny i Otylię z miasta Neptuna.
OdpowiedzUsuńAhoj:)
W przyszłym roku muszę coś innego wymyślić na Dzień Niepodległości. Chyba , ze znów mnie poniesie ciekawość CO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO. A ciekawość to pierwszy stopień do piekła. U Was było fajnie i oryginalnie. Chodzi mi o te wąsy.
UsuńPowodzenia życzę i stopy wody pod kilem!!!!!!!!!!!!!!!
Vojtek
Witam Wojtusia! To co dzieje się w ostatnich latach w Warszawie 11 listopada to jakiś obłęd!!
OdpowiedzUsuńAutko bardzo ładne kupiłeś! Wydaje mi się, że 4,6/100km to niezły wynik, ale nie znam sie na tych sprawach. Kiedyś Syreny paliły pewnie z 8 albo ze 12 litrów/100 :-))
Pozdrawiam Wojtka z szaroburej o tej porze Wielkopolski. Przemek
Tak to jest obłęd. Jak najbardziej. Ale co z tym zrobić? każde auto co spala poniżej 5 litrów to jest to wynik bardzo dobry. dzięki, że wpadłeś. W pracy mam urwanie głowy. Pozdrawiam przed pracą.
UsuńGratuluję reporterskiej żyłki, no i odwagi!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)))
Ja bym powiedział raczej GŁUPOTA niż odwaga :) Dostałem poważne ostrzeżenie. Pozdrawiam zimową porą :)
UsuńVojtek tylko, że przez fał :)
A co to za marsz? przepraszam z a ignoracje ale nawet jak jaok taki kontakt z PL mam to jednak jestem daleko w tyle. Z poczatku myslam ze to marsz pokojowy na uczczenie niepodleglosci chodz bojowki huliganow moga zepsuc najbardziej pokojowy marsz :(
OdpowiedzUsuńw Szwecj to nie zadowoleni emigranci palili wlasne dzielnice i ktorzy maja pretensje do "garbatego" ze nie moga sie zaaklimatyzowac w tym kraju, albo i jeszcze co innek kto ich tam wie... chodz maja zdecydowanie wieksze mozliwosci niz ta wykluczona mlodziez :(
Dobrze ze nic ci sie nie stalo - pozdrawiam cieplutko
To jest Marsz z okazji Dnia Niepodległości. Ale stał się tez marszem buntu środowisk niezadowolonych z tego co jest. Tak być e powinno ale tak jest. jest tez marsz rządowy czyli prezydencki gdzie maszerują ludzie zadowoleni z siebie i swoich dokonań. Tak się porobiło. dziękuję za wizytę.
UsuńIdzie zima!
OdpowiedzUsuńCzy zimowe opony już są w nowej Skodzie?
Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Jolu. Opony zimowe założone na metalowych felgach. A alufelgi zapakowane w fabryczne pokrowce razem z oponami letnimi. Teraz wystarczy na wiosnę koła zamienić. Pozdrawioam
UsuńKąpiel w zimnym morzu...? Oj nieee :D na tych wszystkich manifestacjach, marszach itd jest zawsze tyle ludzi, a zmian wciąż nie ma żadnych...
OdpowiedzUsuńJa tez w takim morzu bym się nie wykąpał. Ale podziwiam ludzi, którzy to robią. Ja już straciłem nadzieję na zmiany DOBRE. Po prostu. Widać jestem małej wiary??? Są pesymiści i optymiści. A kto ma racje to najczęściej się okazuje za późno i czy się cieszyć, że miało się rację? Na pewno nie.
UsuńJa jestem optymistką, ale patrzę też realnie na niektóre sprawy, szczególnie jeśli chodzi o nasz kraj ...
UsuńOptymistą się być powinno. Ale i pesymiście się przydają. na przykład jako ostrzeżenie:) Otrzeźwienie? :)
UsuńDałem nowy wpis.
Jak zwykle Vojtuś u Ciebie dużo i ciekawie, skąd Ty czerpiesz siłę :-) wiecznie w ruchu i wiecznie uśmiechnięty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie.
To wszystko do czasu :) Ciekawe kiedy ten czas nastąpi. Ale nastąpi bo wszystko ma swój koniec:)
UsuńPozdrawiam
Ło matko takim kamulcem dostać w głowę, to może się strasznie skończyć.
OdpowiedzUsuńJa tam bym nie poszła na taki manifest, bo tam tylko sama hołota i chuligani.
Dovrze, że aparat cały no i Ty....
Słyszę, że byłeś u cioci w Kwidzynie, to zapewne samochód sobie naładowałeś różnymi specjałami. Dobrze mieć taką ciocię.
Pozdrawiam cieplutko.
Już nie naładowałem niestety. Ciocia ma blisko 90 lat. I już nie ma siły nic prawie robić. Tylko powspominaliśmy dobre czasy. Bardzo dobre czasy!!!!!!!!!!!
UsuńVojtku, kiedy Warszawa rownali z ziemią Niemcy, potem niszczyli Sowieci, a teraz "patriotyczni" Polacy ...
OdpowiedzUsuńDziwne, 2-tys. policjantow nie potrafi spcylikowac dwustu kiboli, to szkoda pieniędzy na utrzymywanie calej tej armii niedolęgow..
A zdjęcia, to są super !!!
Pozdrawiam serdecznie i žyczę ZDROWIA, spelnienia marzen i dobrego poniedzialku :)
Dzięki za wizytę.
RIMAS
Pisze teraz , nadrabiam zaległości. Nie było mnie w necie z różnych powodów. Wstyd po prostu. Ale pokazałem co było. I ciekawe jaka nauczka na przyszły rok. Za dwa tygodnie będzie samochodowy Rajd Barbórki. To się będzie działo! Ryk silników w całej Warszawie:)
UsuńPozdrawiam Rimasa i litewskich przyjaciół :)
Nigdy nie chodziłam na demonstracje, chociaż doskonale wiem, że walczyć o swoje prawa trzeba (a jest o co), ale co zrobić kiedy towarzystwo mi nie odpowiada...
OdpowiedzUsuńZdrowiej Vojtku, cieszę się, że uśmiechnięty wróciłeś z północy Polski. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Otylię
Dziękujemy. Tak zdrowy wróciłem. Trochę mnie nie było w necie to nadrabiam zaległości. Ciekawe co z tych walk wyjdzie. Za różowo tego nie widzę.
UsuńPozdrawiam serdecznie
"W Hiszpanii połowa ludzi młodych pracy nie ma. A w Polsce już prawie 30 %' "
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie do tej całej sytuacji gospodarczej i co za tym idzie socjologicznej w Polsce , jak i Ty.
Zgadzam się z teorią "wykluczonych".
Byłoby ich zdecydowanie więcej, gdyby nie te ok. 2 mln Polaków,. , co wyjechali za chlebem za granicę, ale co będzie jak i tam przestana , znaczy się gospodarka przestanie wchłaniać imigrantów?..
Zastanawiałam, czy byleś na tej manifestacji ,czy nie?.
Nie zawiodłam się , ciekawość Ciebie poniosła , jesteś gorącym reporterem, wprost z linii ognia.:D Żona dopiero się niepokoiła, co?
Też się zastanawiam, dlaczego nie zabezpieczyli tych "krytycznych " miejsc?.. Tusk, podobno wyjaśniał,że to Jego pomysł. dlaczego?.. , czyżby prowokacja?.. tyle ,że PIS, maszerował w Krakowie.
Coś nam się podzielili wojownicy "po-steropianowcy", w tej "walce" tym razem o koryto. ;)
Pa!
Tak styropianowi wojownicy wojują sami ze sobą. KOSZTEM POLSKI! W pale to mi się nie mieści ale tak jest. A było tak pięknie! A wyszło jak zwykle.........przypominają mi się rozbiory Polski. Z lekcji historii. Anarchia szlachecka i magnacka...... To jest temat jak rzeka.
UsuńPozdrawiam i nadrabiam bo mnie w necie nie było :)
fajny masz ten samochodzik :)
OdpowiedzUsuńa o marszu już się wypowiadałam, cieszę się, ze już Ci się wszystko zagoiło :) żenująca jest historia z ambasadą i wszystkie te zamieszki, wolę to puścić w zapomnienie.......
Trzeba wpuścić w zapomnienie. Ale i trzeba nauczkę wyciągnąć. marsz odbył się poprzednio trzy razy i nawet reki nikt nie podnosił pod ambasadą. Autko nieduże. Wiele osób się spytało dlaczego takie male kupiłem. Odpowiadam: BOI NIE LUBIE CIĘŻARÓWEK. Jestem zarobiony, powoli wszystkim odpowiadam.,
UsuńCo roku mówię sobie, że to ostatni raz. Ale teraz to otrzymałem konkretne OSTRZEŻENIE :) I chyba z tego ostrzeżenia skorzystam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Do Moskwy zapraszam. Właśnie nam się zima zaczęła. Pierwszy śnieg i chłody. Dzisiaj wybrałam się nawet do kina na film "Profesor przepił globus". Ten film wygrał festiwal Sputnik nad Polską. Komedia godna polecenia.Przy niej odpoczywałam sobie. A tak to praktycznie co wieczór robimy sobie seanse filmowe. 3 godz.do przodu swoje robi. Wieczorami spać nie można,a rano trudno się do wstania zmobilizować.Jutro Instytut organizuje nam wycieczkę,więc zwiedzania Moskwy ciąg dalszy.Nie, jeszcze niczego nie wyniosłam. ;) Wiadomo, na pewno miło się wspomina szkolne czasy. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne sprawozdanie. I ta Twoja wizyta w Moskwie na pewno zaprocentuje. A u mnie niedługo jazda do pracy. W Warszawie też zimno. W branży motoryzacyjnej cięższe warunki niż latem i wiosną. Życzę wspaniałych godzin i dni w Moskwie.
UsuńVojtek z Warszawy
każda epoka ma swoich ludzi. I w danej epoce to się zawsze mówi, że poprzednia była inna, lepsza. Ale czy to prawda? Przecież w dawniejszych epokach wybuchły dwie wojny światowe.
OdpowiedzUsuńWymądrzyłem się rano :)
O przygodach na marszu chyba już zapomniałeś. Pogoda, póki co, dopisuje więc chyba rzadziej siedzisz przy komputerze, bo nie widzę fotografii z ostatniej Twojej podróży. Serdeczności zostawiam, słonecznych dni życzę.
OdpowiedzUsuńLotko. Tak zapomniałem. Ale pogoda u nas nie za bardzo. W weekend dam wpis. Tyko nie wiem kiedy bo chcę na wieś Skodzinką sobie pojechać. Może jakieś rybki złapię na Święta. I po prostu odpocznę od rzeczywistości, która mnie na co dzień otacza. jestem winny wpis z podróży do Kwidzyna i Gdańska.
UsuńHej!
Taki był świat zawsze. A jak Ziemia się będzie zapełniać do granic możliwości to może być najgorzej. Przecież Ziemia nie jest z gumy!
OdpowiedzUsuńAle jeszcze nie za naszego życia.Jutro powinienem dać nowy post. Po południu w sobotę ruszam na wieś.......
Pozdrawiam
Czekam na relacje z Rajdu Barbórki. To bardzo fajna impreza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))
Ja też walczę na ulicy. Regularnie od 5 lat. Też jest nas wielu: 2, 3, 4, 5 tysięcy, a w Warszawie to nawet i 20 tysięcy ludzi. Różne są wśród nas kryteria. Jeden chce za wszelką cenę wygrać, (czasem nawet za cenę życia), drugi chce tylko poprawić swoje dokonania( poprawić swój rekord),a tacy, jak ja, chcą tylko dobiec. Tych, co chcą tylko dobiec gonią już tylko nieliczni. mnie czasami już nikt nie goni, ale biegnę dalej, dalej przed siebie, bo warto.....Takie walki uliczne są dla mnie prawdziwym wyzwaniem i naprawdę prawdziwą radością, ba zawsze po skończonej bitwie na ulicy jest zabawa, radość, wzajemne gratulacje, uśmiechy i nawet uściski. I ja też ściskam się ze wszystkimi, z kobietami i z facetami - swoista parada równości, bo każdy z nas zwyciężył, bo pokonał nie jakiegoś tam gościa, tylko pokonał samego siebie.
OdpowiedzUsuńAhoj:) Przemiły Admirale Ziem Polskich i innych rubieży tego świata.
To masz wygodę z obiadami, na dodatek nie są drogie. Kiedyś jedliśmy zawsze w szkolnej stołówce, gdzie obiady nie były najgorsze, ale i nie najlepsze. Córka zawsze wolała domowe, może dlatego dziś sama gotuje obiady i to smacznie.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się postem, wspomniałam o tym aby się trochę podroczyć. Teraz wszyscy trochę zwolniliśmy, ja też pisze rzadziej.
Jutro wnusia przyjedzie do Świnoujścia na turniej tańca. Chętnie obejrzę ja tańczącą na żywo, do tej pory nie widziałam, na dodatek od września ma partnera dziesięciolatka, więc będzie ciekawe jak te maluchy sobie dadzą radę z tańcami towarzyskimi.
Dobrego połowu Ci życzę. Chyba ryby teraz biorą, bo naszych rybaków na kanale siedzi dużo.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Vojtek, zostawiłam u ciebie ten komentarz do Joli, bo przez to co do mnie u ciebie napisała, poczułam się hehe odmłodzona z lekka :) To nawet miłe, że poczuła w moim tekście/komentarzu, tzw. zbuntowaną młodość chmurną i zapewne durną :) Ja tam mam dystans i do wieku, i do mądrości "naszych ludzkich". tak samo często słucham młodszych od siebie jak i starszych. Człowiek to skarbnica wiedzy na którą warto spoglądać i z niej czerpać. Ludzie się czasem ze sobą nie zgadzają i kłócą ale i tak lgną do siebie. Ty Vojtek ujmujesz mnie swoją energią i taką miłością do życia oraz ludzi. Masz 60 lat i naprawdę tylko podziwiać, że W ŻYCIU chce ci się chcieć :) Co do treści dot. polityki, historii i wniosków Twych, zdecydowanie "czaję bazę" i serdecznie cię pozdrawiam, życząc dalszej siły i zadowolenia. Tak trzymać i zarażać tym innych :) :) :)
OdpowiedzUsuńMnie trudno uwierzyć, że mam tyle lat ile mam:) Jakąś tam bazę mam. Bo tyle dzięki Bogu żyję. W sobotę w Warszawie Rajd barbórki. To będę oczywiście. I najprawdopodobniej Otyś z Gdańska przyjedzie. Razem zawsze raźniej. Jak długo będę miał nad energię to nie wiem. Nic a nic nie zażywam ! :)
UsuńPozdrawiam wieczorem
GNIEW TŁUMU JEST NIEBEZPIECZNY!
OdpowiedzUsuńPaństwo nie troszczy się o najbiedniejszych. Chuligani najczęściej wywodzą się z patologicznych albo biednych rodzin. Trudy życia nie zawsze sprzyjają pozytywnemu rozwojowi. młodzi widzą, jak żyją ci, którzy mają pieniądze. Reklamy zachęcają do luksusu. Nie ma co się dziwić, że w takich okolicznościach rodzi się bunt.
Vojtku, na przyszłość uważaj, gdy będziesz brał udział w takich zgromadzeniach, szkoda narażać siebie na nieprzyjemności.
Życzę miłych snów, ja dopiero kończę urzędowanie - Krystyna