piątek, 27 września 2013

Katowice&Warszawa


W sobotę 21 września spotkałem się z koleżanką z Internetu Anią i Jej koleżanką Agnieszką. Obie dziewczyny jechały do Warszawy z Katowic na imprezę na Stadionie Narodowym. Top Gear połączone z Verva Street Racing. Dziewczyny przyjechały o 11 a bramy stadionu otwierane są o 18.30.
        Więc mieliśmy trochę czasu, żeby pozwiedzać Warszawę. Ani nie poznałem. Jednak fotka w necie to co innego. A Agnieszki nawet na fotce nie widziałem:)
        Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Placu Zamkowego i Starego miasta. 
KLIKNIJ NA FOTKI, ŻEBY POWIĘKSZYĆ

Oczywiście Rynek Starego miasta i Nowe Miasto. Potem Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat.

  Jak już zgłodnieliśmy to sobie poszliśmy na Miodową do Telepizzy. 
 I tam zjedliśmy we trójkę jedną wielką pizzę :). Oczywiście się złożyliśmy. Nikt nikomu nie fundował.

       Chciałem dziewczynom pokazać osławioną Pragę to sobie pojechaliśmy pod Stadion. Mostem Poniatowskiego szliśmy pieszo.


A stamtąd na początek ulicyTargowej gdzie widać zakłady Wedla. Przedwojenne. Jedna z ostatnich niestety fabryk w Warszawie.
Idziemy sobie, rozglądamy się, aparaty na wszelki wypadek schowane. A tu nagle jakiś człowiek o wyglądzie menela zastępuje mi drogę i wali: „Cześć Wojtuś!!!”
        Najpierw się lekko przestraszyłem, potem się zmieszałem i głupio mi się zrobiło wobec Katowiczanek. Ale obciach! Jakoś trochę faceta kojarzyłem ale nie za bardzo. A on mi nawija: „Wojtek razem robiliśmy u Gosia” Już wiem o co chodzi. Janek(bo to był on), u mojego wieloletniego pracodawcy i wspaniałego człowieka malował zakład co parę lat.
        Wtedy super wyglądał, dobra bryczka, powrócił z Niemiec z pracy. Był bardzo dobrym i sprawnym malarzem. Niestety lubił wypić i to w dużych ilościach. I sam mi mówił, że chlał z synem. W sumie to szkoda człowieka. Wyglądał  jakby pił z pół roku.
Ale przypadek, ze akurat nam się wtedy nawinął.

        Pod Stadionem tłum ludzi z całej Polski jakiego nie wiedziałem! Impreza przyciągnęła dużo więcej ludzi niż mecze piłkarskie! Był podobno rekord frekwencji na Stadionie.


Jak dziewczyny wchodziły na Stadion to się pożegnaliśmy. I obiecaliśmy sobie, że spotkamy się jeszcze nie raz.
      Szczerze? Dzięki Internetowi poznałem bardzo fajnych ludzi. Z duszą, ciekawych, dobrych i po prostu fajnych. Oczywiście facetów też. Michała, Tomka, Przemka. Ludzie z pasją, zainteresowaniami i niezwykli i niepospolici.
Aniu, Agnieszko. Bardzo Wam dziękuję, że mogłem Wam pomóc. I możecie zawsze na mnie liczyć.

Dotrwałem nareszcie do urlopu!
Miała Być Chorwacja i Adriatyk a wyszedł Gdańsk i Bałtyk. I bardzo się cieszę. W sumie ten rok miałem dobry. Finansowo też , więc nie mam prawa narzekać. W poniedziałek o 7.30 wyruszam do Gdańska. Na co najmniej 10 dni. Mam zamiar pozwiedzać na spokojnie Trójmiasto a także okolice. Czyli Władysławowo, cały Półwysep Helski, Puck, Rozewie, Jastrzębią górę, Ostrowo, Dębki aż do Łeby. Fotografowanie, filmowanie, rozmyślanie, odpoczywanie, patrzenie się w sufit i na horyzont :) Raczej z Internetu korzystał nie będę. To od razu na komentarze Wasze nie odpowiem.

Pod koniec października ma przyjechać z fabryki moje autko to też gdzieś na tydzień pewnie pojadę. Tylko nie wiem w jakim składzie.

 Koniec pewnego okresu w moim życiu. Tak to ogólnie ujmę…………
Ciężko mi trochę na duszy  i tak jakoś, że trudno mi to wyrazić. Jak by betonowa płyta mi usiadła na piersiach....

„Bo w tym zawsze jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz”
Tadeusz Boy- Żeleński

I piosenka. I to wszystko na ten temat.



Przygotowuję się do urlopu i pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Vojtek



144 komentarze:

  1. Wspaniałego urlopu, Vojtku!
    Najważniejsze chyba, by robić to, na co w danej chwili ma się ochotę...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar odpocząćod WSZYSTKIEGO dosłownie :)

      Usuń
    2. Mam ochotę na różne rzeczy. Az muszę brać środki na uspokojenie :)

      Usuń
  2. Życzę ocieplenia klimatu, bo teraz nie bardzo pora na spacery nad morzem, wiatr, zimno i pada! A u mnie zimowy wpis o Żoliborzu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem Lavinko ale pospaceruję sobie, pomyślę, przemyślę pewne sprawy i sytuacje. Potrzebuję tego w nadbałtyckiej scenerii. Nie straszne mi zimno!
    Idę do Ciebie.............

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Vojtek!
    Jednym słowem masz brachu szczęście, dwie fajne laski. Tylko pozazdrościć.
    No i udanego urlopu życzę, a reszta, cóż, może nie będzie tak źle. Faktycznie bywa ambaras, gdy dwoje chce na raz, ale też zależy co chce. Bo jak jest to co myślę, to nie jest najgorzej.
    Pozdrawiam i do się zapraszam na dalszą wędrówkę po Gerlitz.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie leci do przodu. I staram się nadążyć. A będzie co będzie. I tu się nie pierwszy raz wymądrzyłem. Idę do Ciebie Michale.........

      Usuń
  5. Wspanialej pogody Ci zycze Vojtku,rob zdjecia ,duuuuzzzzzooooo zdjec,ja uwielbiam ogladac zdjecia:)
    Do Polski sie narazie nie wybieram to przynajmniej Twoimi fotkami sie nasyce;)

    Czasem tak w zyciu bywa ze czlowiekowi betonowa plyta przygniata i serce i dusze,ale to minie,czas to najlepsze lekarstwo(tak mowia)
    Pozdrawiam cieplo i podsylam slonce,u nas piekna pogoda to moge sie podzielic:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda będzie JAKA BĘDZIE :) A fotki i filmy musowo będą. Słońce się przyda. Bo u nas zimno. Dziś był lód na autku nad ranem koło pracy.
      Idę do Ciebie............

      Usuń
  6. Super blogowe spotkanie.
    Życzę miłego urlopu i dużo jesiennego słońca, bo takie podobno najlepsze do zdjęć. A pewnie jeszcze zawitasz do Gdańska na Blog Forum, ale to aż w listopadzie, może nowym autkiem, chętnie przyłącze się po drodze :) Pozdrawiam z Warmii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Blog Forum to się muszę zakwalifikować. Jeśli mnie przyjmą to pojadę oczywiście. I wtedy po Ciebie mogę wpaść:)
      Muszę gdzieś te kilometry robić. Bo do pracy jeżdżę metrem:)
      Bardzo oczekuję tego urlopu........
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. Też mam samochód, który trochę stoi ostatnio, bo bardziej opłaca się pojechać komunikacją niż skrobać szyby. Ale na dłuższe wyjazdy jak znalazł. Wypoczywaj Vojtku, ozdrawiam :)

      Usuń
    3. No właśnie na dłuższe wyjazdy. Po Warszawie zupełnie mi się autkiem jeździć nie chce ! A d pracy jadę metrem 8 minut.
      Idę do Ciebie

      Usuń
  7. Cudownego urlopu zycze...pozwol sobie na leniuchowanie i patrzenie w sufit =)Nie zapomnij o dobrym jedzeniu...to zawsze poprawia humor ,kiedy zmiany sie szykuja...zajecie tez odwraca uwage..
    W razie czego zapraszam do nas...poki co pogoda jest fantastyczna!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Do Was to znaczy gdzie???? Dzisiaj to się wybieram do fryzjera i na zakupy przedurlopowe. Zimno jest. Wczoraj już na aucie przed praca, na dachu był lód. Czyli pierwszy przymrozek. Taka kolej rzeczy. Kolejne lato za nami. I przed nami następne.

      Usuń
    2. Chyba trochę za daleko? Ale pozdrowić mogę :)

      Usuń
  8. no to oddycha jak to sie mowi pelna piersia :)a co tam zlamane serce ;) a bo to ono tylko raz w zyciu peka ? ;) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pooddycham. Żebyś wiedziała! O tej porze nad Bałtykiem puściutko i cichutko......
      Pozdrawiam jeszcze z Warszawy
      Vojtek na wylocie ze 100licy

      Usuń
    2. A pooddycham. Żebyś wiedziała! O tej porze nad Bałtykiem puściutko i cichutko......
      Pozdrawiam jeszcze z Warszawy
      Vojtek na wylocie ze 100licy

      Usuń
  9. Witam.Tak to już jest, że co kilkanaście lat ( u mnie przeważnie jest to dziesięciolatka) życie ulega zmianom. Coś się kończy, coś zaczyna. Czasem to nowe jest lepsze od poprzedniego, chociaż na początku zwykle nie jest za ciekawie. Pięknie opisałeś zwiedzanie Warszawy więc przypomniało mi się to upalne lato i moje zwiedzanie. Życzę udanego urlopu - nie tylko do Łeby lecz do samego Świnoujścia. Wybrzeże znam bardzo dobrze i też kiedyś taki "spacer" zaliczyłam. W więc ...cieplutkiego piaseczku i złotej polskiej jesieni nad polskim morzem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Majko. Do Świnoujścia to chyba za daleko jak na wycieczkę na jeden dzień. Może innym razem. Pozwiedzam sobie tym razem dawne województwo Gdańskie. To też będzie wycieczka śladami dawnych wakacji nad morzem. U nas wczoraj na Mazowszu był przymrozek.
      Pozdrawiam i z powrotem wędruję do łózka

      Usuń
  10. Ja też dzięki Internetowi poznałem kilku fajnych ludzi. Ludzi z pasją, i to taką, że potrafią zainteresować każdego, któremu się chce interesować.
    Miłego odpoczynku życzę i nie przejmuj się za bardzo bałtycką gazowaną.

    Ahoj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałtyckiej ani Vistuli ani innej Wyborowej nie ruszę:)!
      Już poniedziałek niedługo.........Bilet mam i ruszę na północ Polski nad Bałtyk.
      Pozdrawiam Kapitana co ma swój styl.

      Usuń
  11. Widzę, że miałeś wspaniałe wędrowanie po Warszawie z miłymi Paniami. Takie przyjaźnie nawiązane na blokowisku są bardzo interesujące. Tym bardziej, że w realu się sprawdzają.
    Życzę udanego urlopu, wypoczynku i wielu niezapomnianych wrażeń!
    Pozdrawiam serdecznie! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halszko. Tak na razie do ludzi mam szczęście. Anię to znałem około 5 lat. Ale realnie dopiero pierwszy raz zobaczyłem:)
      Bardzo fajnie było. I jeszcze raz napiszę. NIE WAŻNIE GDZIE ALE Z KIM :)
      Pogoda u nas znośna choć nie wystrzałowa. Już się nie mogę doczekać widoku naszego morza!
      Vojtek z widokiem na Wisłę

      Usuń
  12. Jeśli pragniesz szczęścia zabiegaj o przyjaźń dbając o nią jak o roślinkę, którą trzeba nawozić, podlewać i wystawiać na słońce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry przepis. Dziękuję. Idę do Ciebie :)

      Usuń
  13. cześć Wojtku...
    no cóż... takie jest życie jednak... gdy jest już koniec to teraz trzeba oczekiwać jakiegoś początku...
    fajne są spotkania blogowe...
    udanego urlopu życzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Urlop się uda. Mam sporo planów co do Ziemi Gdańskiej :)
      A może też spotkanie będzie.
      I czekam właśnie na ten początek :)
      Hej

      Usuń
  14. Wspaniałe dziewczyny, pozdrawiam je serdecznie. Relacja Twoja, jak zwykle ciekawa. Tak jakby człowiek z Wami maszerował ulicami Warszawy. Okazuje się, że ważna rzecz, aby na blogu być sobą, a szczerość ma ważną zaletę, że możemy się wzajemnie poznawać.
    Odpowiedź do komentarza:
    Jeżeli koncert Ci się podobał, to słuch masz. Mam znajomego, który urodził się w Pińsku, mieszka koło Wolina, może Twój ojciec chodził z nim tymi samymi drogami?
    Znalazłam kod HTML z Youtube i w taki sposób zamieściłam, bo z adresu nie chciał mi się otworzyć.
    Jestem uparta, jak czegoś szukam, to muszę dojść do sedna.
    Życzę Ci Vojtku miłego odpoczynku, fotografie rób i pokaż nam gdzie byłeś i co ciekawego widziałeś. pozdrów serdecznie O.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję. To, że się człowiek od czasu do czasu spotyka w "rzeczywistości rzeczywistej" to powoduje to, że trzeba uczciwie pisać. Oczywiście nie wszystko. Ale to co jest napisane to ma być prawdziwe. Słyszałem takie powiedzenie, że tylko "prawda jest najciekawsza" Jaka by nie była. Dobrze, że jesteś uparta twórczo. Bo ja nie zawsze:) To znaczy potrafię być uparty "nie twórczo" Jak się z O. spotkam to na pewno pozdrowię. A się raczej spotkam. Sobie dzisiaj zakupy robiłem. Tak na wyjazd i nie tylko. Leszcz samemu to źle kupuję. To znaczy w sklepie mi się podoba a w domu często nie:) Rozjaśniło się u nas:)
    Hej!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Miłe spotkanie.
    Życzę udanego urlopu.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne. Rzeczywistość okazała się nie po raz pierwszy ciekawsza i ładniejsza:) Idę do Ciebie

      Usuń
  17. Zacznę od końca, czyli zadam niedyskretne pytanie: co to za era się skończyła?
    A dla otuchy dodam, że rozumiem. Jakoś nie przepadam za zmianami, choć przecież większość z nich jest dobra.
    Och Warszawa, zwiedzanie... przydałoby mi się coś takiego! Od kilku miesięcy zbieram się ze znajomymi, by tam jechać i pozwiedzać, ale jakoś do tej pory się nie udało :(
    Czy inni też mogą na Ciebie liczyć jeśli chodzi o przewodnictwo po stolicy? :) Tak na przyszłość pytam :)
    Ooo, urlop prawie w moich stronach :) Produktywnego wypoczynku życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było, minęło. A będzie co innego. Tu na głównej ulicy Internetu pisać o tym nie chcę. Życie trwa nadal. I to jest najważniejsze. Oczywiście jak w Warszawie będzie Wam brakowało tylko mojego towarzystwa to się mogę spotkać. Ale zawodowym przewodnikiem nie jestem. Prawdziwy Warszawiak miasta swojego nie zna. Bo go nie zwiedza :) Mam nadzieję, że odpoczynek udany będzie. Będę tu i tam. Bo w domu nie usiedzę. Na pewno do Helu będę chciał pojechać. Jeśli to "prawie" jest rzeczywiście prawie to i Twoje strony mogę odwiedzić.
      Hej!

      Usuń
  18. P.S Byłabym zapomniała... co do tego "menela".. jakie to życie jest dziwne, prawda? I straszne czasami jest to, co może się stać z człowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda mi go. Naprawdę. Ale jakoś On humor miał:) Widocznie inaczej odbierał swoje życie. Bardziej optymistycznie

      Usuń
  19. Wróciłem właśnie z grzybobrania z okolic Stoczka i mam mnóstwo podgrzybków i prawdziwków, kilka kurek i zielonek. No, chyba będzie tego z 3,5 kg. Dla mnie to wysyp, bo zbytnio się nie nachodziłem. Wszystko zdrowe i dorodne, relacja niebawem :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje. Ja grzybiarzem nie jestem. Ale po lesie jak najbardziej lubię się przejść. Grzyby zbierał ojciec i siostra zbiera. No i koledzy z pracy. Jak będę teraz na Półwyspie Helskim to zobaczę czy grzyby są. Bo kiedyś tam na wakacjach zbieraliśmy. I nasza gospodyni Kaszubka sprawdzała je.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  20. Jak sympatycznie! :) To dopiero wrażenie - spotkać się. :) U mnie wczoraj też była góra wrażeń. Już po promocji. Koniec 3-miesięcznego stresu. Notka będzie. Wcześniej na pewno z konferencji. Życzę miłego urlopu i wypoczynku z dala od zaplanowanego grafiku ;) Dobrej nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak realne życie jest ważniejsze. Internet może tylko to ułatwić. Jeśli masz już ten tomik to daj znać jak go od Ciebie kupić. Napisz Karolino do mnie na maila. Bo chcę kupić.
      Dobre życzenia. "z dala od grafiku" Dziękuję

      Usuń
  21. Vojtek, a dlaczego mówisz: "na razie do ludzi mam szczęście"? Jak ktoś ma szczęście do ludzi, to ma je zawsze... Ty po prostu masz dar zjednywania sobie ludzi. Ot co!

    A z tą "betonową płytą"... to minie. Wydobędziesz się spod niej. Szybciej to nastąpi jeśli się sam to tego "betonowania" przysłużyłeś ;) jeśli ktoś inny, a Ty nie miałeś na to wpływu - potrwa nieco dłużej... ale też z czasem minie. Bo nie ma innej opcji, życie idzie przecież do przodu... a życia nie można powtórzyć.
    Pozdrawiam i dziękuję za wizytę! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mini to wiem. Ale na razie mnie męczy. Wiem, że minie. Życie do przodu idzie i wciąż zaskakuje. Patrze sobie powoli co mogę zobaczyć i pozwiedzać w Trójmieście i okolicach. Na pewno nad morzem będę nie raz. I do Helu się przejadę. Bardzo lubię te okolice. Dziś Maraton w Warszawie . I już warto wyjść z domu :)
      Pozdrawiam Halszkę.

      Usuń
  22. Drogi Vojtku , relacja kapitalna . Wsio ok, ale sorry , wybacz , autorem cytatu jest Tadeusz Żeleński Boy. Pozdrawiam naj najserdeczniej....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczam! Ale czy Ty wybaczysz nieukowi????????????? Już poprawione i bardzo Dziękuję za korektę!

      Usuń
  23. Vojtku!!!
    Dziękujemy Ci za wspaniałe spotkanie :) Było super-mega-sympatycznie :)
    Będziemy zaszczycone mogąc gościć Cię w Katowicach (może w końcu skończą się u nas wszystkie remonty), a obiecałeś, że przyjedziesz nowym autkiem, pamiętasz? Tymczasem życzymy Ci udanego urlopu. Wypoczywaj, baw się dobrze i nie zapomnij przywieźć całej masy fantastycznych zdjęć i filmików :)
    Pozdrawiamy Serdecznie :)
    Ania&Aga

    OdpowiedzUsuń
  24. Protestuję!
    To ja Wam dziękuję za spotkanie! Że zamiast sam się włóczyć po mieście moim to Wam towarzyszyłem. Publicznie jest napisane o wizycie nowym autkiem. TO MUSZĘ DOTRZYMAĆ :) Gdzieś nim muszę jeździć bo do pracy metrem jeżdżę. Zastanawiam się przy okazji dlaczego tak wyjątkowe osoby to się spotyka w Internecie a nie w rzeczywistości rzeczywistej(że się tak wyrażę) :) ma tu też na myśli Kolegów jakich poznałem.
    Dziękuję Wam jeszcze raz i zapraszam na ciąg dalszy :) Teraz ruch po mojej stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. W moich oczach dzisiaj Vojtek wycieczkowo- podróżniczo - nostalgiczny...
    Piosenka uczuciowa i przyjemna.
    Może poprawi nastrój i ten ciężki beton upadnie?
    Niech upadnie !
    Vojtku - "Zawsze niech będzie słońce..."
    Dla odmiany posłuchaj tej piosenki, a wprowadzi Cię w klimat radości
    i nadziei, która przyda się w realizacji zaplanowanej eskapady do Gdańska
    i w jego okolice.
    Życzę jak najwięcej pozytywnych wrażeń i szczęśliwej podróży.
    Wracaj z walizką ciekawych zdjęć .
    Dobranoc - Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dziś Krysiu wyjeżdżam. Morze nad morzem beton skruszeje. Chciałbym. A raczej na pewno tak będzie. A ta piosenkę co mi dedykujesz to pamiętam. To był przebój i śpiewała go Tamara Miąsarowa :) Tobie też tego życzę. Mam nadzieję zjeździć wszech i wzdłuż dawne Województwo Gdańskie. Na spokojnie i bez pośpiechu. Pozdrawiam zaraz po kąpieli ale przed śniadaniem.
      Vojtek poranny do Nocnego Motyla

      Usuń
  26. Domyślam się, jakiego to rodzaju "beton" Cię przygniótł... ale i to minie. Z pewnością z czasem minie. Życzę udanego urlopu!
    Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za wizytę! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem w Gdańsku!!!!!!!!!!!! Będę co najmniej 10 dni. W domu mam Internet i masę książek!!!!!!!! Na razie to kupiłem to co z Warszawy zapomniałem :)
      Jutro nad morze idę po raz pierwszy.
      Pozdrawiam z nad morza Vojtek

      Usuń
  27. Witaj Vojtku. Widzę, ze wycieczka całkiem udana :)
    Wybrzeże polskie zwiedziłam od Karwii, przez Hel, Trójmiasto, aż po Piaski.
    Szczerze mówiąc, to Bałtyk już mnie trochę znudził.
    Co do "betonu", teraz pewnie na nic to, co napiszę, ale z czasem staje on się lżejszy. Trzymam kciuki i pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej. J znam polskie wybrzeże od helu do Świnoujścia Ale dawno tu nie bylem. I mam sentyment do tych miejsc. Nie wyszedł Adriatyk to jest Bałtyk! Mam nadzieję, że lżejszy będzie. ten beton:)

      Usuń
  28. U nas również świeci. Ostatnio Jeździmy na grzybki do pobliskiego lasu, trochę już ususzyliśmy podgrzybków.
    Co do szczerości, pisząc prawdę, nie muszę pamiętać o czym pisze, bo to jest oczywiste.
    na zakupy nie lubię chodzić sama, dobrze jest jak ktoś doradzi. mój mąż najchętniej stoi przed sklepem, jedynie codzienne zakupy robi bez szemrania.
    Życzę Ci dobrego urlopu, pozdrów O. Serdecznosci wysyłam do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Wczoraj jak przyjechałem to od razu nad morze poszedłem. . Dawno naszego morza nie widziałem. Byłem w Gdańsku ale morza nie widziałem. dziś chyba do Gdyni pojadę.............Musiałem dokupić to co z domu zapomniałem. Pozdrawiam serdecznie z Gdańska :)

      Usuń
  29. Witaj Vojtku!
    A ze mną nikt nie chce się spotkać. Pewnie strach, że do lasu zaciągnę:))
    Super, że spotkanie udane, no jak mogłoby być inaczej! :)
    Mnie też kiedyś pozdrowił na ulicy podobny do tego Janka mówiąc "Cześć lala!"
    Sama byłam, ale aż się obejrzałam, na wszelki wypadek, bo ja w małym miasteczku mieszkam, no i wiesz... co ludzie powiedzą....Za jakiś czas znów go spotkałam, lepiej wyglądał. "Dzień dobry Ela" przywitał się grzecznie (język o zęby mu nie zahaczał) i jasne było, że żadna lala:), wyjaśniło się, pomylił mnie z inną:).
    Życzę pięknego pobytu. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. przypadki się zdarzają. Tak samo rzadko jak wygrana w Lotka:) Dziś byłem w Sopocie. I zaraz fotki będą w expresie.
      Spotkanie musza być nie na sile tylko tak same z siebie. I przecież nie ma żadnego obowiązku ssie spotykać:)

      Usuń
    2. Nie mogę znaleźć poprzedniego komentarza.
      Ja żartowałam, pewnie, że nic na siłę.
      Czytam Cię Vojtku, czytam o twoim pożegnalnym spotkaniu... no cóż życie toczy się dalej. Cieszę się, że optymizm masz w sobie.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Jest poprzedni Twój komentarz. Tak życie się to czy ZAWSZE DALEJ. i "to se ne vrati" jak mawiają sąsiedzi Czesi. Z urlopu wróciłem wczoraj i dziś do pracy Rodacy! :) Opisze urlop w dwóch powiedzmy postach.
      Pozdrawiam Vojtek

      Usuń
  30. no tak, jesteś w Gdańsku!! miłego pobytu :)
    fajne spotkanko, też dopiero co byłam w Warszawie i widziałam kawałek maratonu.
    pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu żeśmy eis minęli:)! Ale przypadek. Dziś byłem w Sopocie i zaraz będą fotki w expresie. Piękny Sopot! Robi wrażenie.
      Vojtek nad Bałtykiem

      Usuń
  31. Miłego odpoczynku Vojtku. Pogodę masz słoneczną chyba, bo u nas jest pięknie, choć chłodno. Spaceruj i ciesz się świeżym powiewem morza, bo musi Ci to potem starczyć na jakiś czas. Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Lotko.
      Pogoda zmienna jest ale nie pada. jestem bardzo zadowolony. Zwiedzanie, odpoczywanie po sezonie ma swoje plusy! Dziś pojadę do Gdyni. Mam jeszcze plany być na Helu i we Władysławowie. W fotoekspresie fotki będą codziennie inne. A także filmik na końcu posta . Potrzebowałem takiego odpoczynku. Pozdrawiam z Gdańska-Zaspy:)

      Usuń
  32. Udanego urlopu! Zazdroszczę dziewczynom tego TopGear, niestety bilety były za drogie jak dla mnie. Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Dziś byłem w Sopocie. Zaraz zamieszczę fotki fotoexpresie.
      Ja Verva Street Racing oglądałem na ulicach Warszawy. Idę do Ciebie Tatranku

      Usuń
  33. Witaj ;)
    Vojtku, piękne te Twoje blogowe przyjaźnie :)
    A ze mną nikt nie chce się spotkać:( tyle razy zapraszałam i sama chciałam się zobaczyć z mieszkańcami Mazur, gdzie w tym roku byłam na urlopie i nic ;(
    Pozdrawiam serdecznie ;) pewnie morze zamarzło?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Morgano. Morze jeszcze nie zamarzło. Paru stopni brakuje:) Ale mam zamiast slipek i ręcznika ŁYŻWY!!!!!!!!!!!!! :) Zaoszczędzę też na kremach do opalania :) Jest fajnie. I cisza i spokój. Tego mi brakowało. Dziś się wybieram dd Gdyni. I będzie to w fotoekspresie. Codziennie inne fotki. Zapraszam i ide do Ciebie..............

      Usuń
  34. Witaj Vojtku !!!
    Obudzil mnie dzis swit wiatru ... Spojrzalem za okno na park ... i zaskoczyl mnie klon bajkowymi barwami :) Pani jesien - piękna dama ... Dzis byl piękny dzien, choc trochę bylo zimno ale jesienne slonko maluje liscie i zamienia nam się swiat. Jak ten czas leci ... Niedawno planowalem wakacyjny urlop, a juž mamy jesien. Jesien powitalem w hospitalu i melem operacją. Ale dzis dzięki Bogu jest wsystko O.K. :)
    Przy mojego domu są park i rosnie dužo kasztanowcow. Jak maly dziecko nie mogem oprzec, schylam się i podnoszę ležące w trawie kasztany. Mowi się, že kasztanow trzeba miec w každej kieszeniu i w domu ... Kasztanie dodają czlowieku dobra pozytywnej energii. Czeba czuc w dlon ich ksztalt. Kasztan czeba nosic w kieszeni caly rok. Przynoszą szczęscie i dzialają leczniczo.Wystarcy uwierzyc w nich magiczną moc :)

    Žyczę Vojtku udanych, dobrych, sudownych wakacji !!!
    Pozdrawiam cieplutko, kolorowo i poždziernoikowo :)

    Dziękuję že pamiętasz mnie :)
    Rimas z Litwy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rimasie.
      Dzięki za te kasztany. To ja na pewno je będę nosił. W drodze do pracy w Warszawie kasztany mijam. I pamiętam jak kasztany do szkoły przynosiliśmy na zajęcia ręczne :) Nad Bałtykiem chłodno. Ale pięknie odpoczywam sobie. Tego mi było potrzeba. Życzę Ci zdrowia! tez miałem parę operacji. I wszystko jest dobrze. dziś do Gdyni jadę. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  35. Coś czuję, że po tej reklamie :)
    zostaniesz pierwszym i najbardziej pożądanym przewodnikiem warszawskim:)
    Przyjemnych wakacji Ci życzę morskiej bryzy i zasłużonego wypoczynku :)
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  36. Przewodnikiem to ja nie jestem. Wim, znam tylko tam gdzie byłem:) Prawdziwy Warszawiak miasta nie zna. Bo nie zwiedza :) Teraz sobie buszuje po Trójmieście :) Dziś byłem w Gdyni.
    Pozdrawiam serdecznie
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale warszawskie uliczki znasz- czyli przewodnik pierwsza klasa z Ciebie : _)
      Proszę i jeszcze Trójmasto dojdzie do ekskursji haha
      Pozdrawiam
      http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
      http://kadrowane.bloog.pl/

      Usuń
    2. Trójmiasto po prostu bardzo lube. Tam są miejsca, które mają duszę......... W Warszawie będę 13 października. To jeszcze mam trochę czasu :)

      Usuń
  37. Takie spotkania są najlepsze :) wielki szacunek za to, że zdecydowałeś się Vojtku spotkać z dziewczynami i przy okazji napisać o tym :) takie notki są bardzo pozytywne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano spotkałem się z przyjemnością. Bo życie rzeczywiste jest ważniejsze. Klikać można cuda :) A w spotkaniu w cztery oczy już trudniej jest fantazjować :)
      Dziś będę u znajomych w Gdańsku. Pozdrawiam

      Usuń
  38. a ja myślę, ze kiedyś Vojtek wpadnie na Binkę, bywam teraz często w Warszawie :)
    wiem, że nic nie wiem i i tak umrę głupia..
    pogoda piękna, ale widać, ze ZIMNO! cenię odpoczynek po sezonie, jest spokojnie :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w każdym razie umrę głupszy niż jestem bo coś mi się pogarsza :)
      A dziś piękne słonko!!!!!!!!!! Byłem nad Motławą. A po południu jadę do znajomych. A jutro chyba kierunek hel i Władysławowo.
      Myślę jak tu na Ciebie wpaść? :)
      Hej!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  39. Piękne zdjęcia nadmorskie!
    Uwielbiam morze o tej porze!
    Nawet człowiek nie czuje, jak mu się rymuje, ha,ha...
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A rymuje się:) Piękna pogoda była dziś. Byłem w Orłowie ze znajomymi:) Pięknie jest! Mam czas do środy :)

      Usuń
  40. Odpoczywaj, bo słonko Ci świeci, choć jest chłodno. Nabieraj sił do zimowej rundy. Morze działa kojąco, a wiatry wiejące powodują, ze i jodu tam trochę się znajdzie. pozdrawiam Cię serdecznie. Fotoekspres bardzo pomysłowy, zaglądam.Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś tam dam nowe fotki. Taak piękna pogoda! Zimno mi nie przeszkadza. dziś z O. płyniemy w obie strony na Westerplatte. Stylizowanym okrętem. Bardzo się ciesze :)
      Vojtek

      Usuń
  41. Witaj Vojtku,
    u Ciebie jak zwykle sporo się dzieje i to dzieje ciekawi. No i oczywiście Vojtek otoczony pięknymi kobietami, a jakże ;)
    Cóż to za nostalgie w końcu tego wpisu... czyżby jesienna depresja...eee chyba nie, co?
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze a mam trochę nostalgii. Nie jestem z żelaza :) Ale to minie i musi minąć. A tak mimochodem poznaje fantastyczne i nie tuzinkowe osoby. I się z tego cieszę. Pozdrawiam Piotra

      Usuń
  42. Witam Vojtka Podróżnika i Fotoreportera na Wybrzeżu...
    Obejrzałam najnowszą relację foto ekspresu.. .
    Jest co zwiedzać...
    Znam dobrze Trójmiasto, mieszka tam moja rodzina.
    Gdynia to moje rodzinne miasto, tam się urodziłam...
    Morze w Gdyni ma wyjątkową barwę.
    Od czasu do czasu tęsknię za tym miastem...
    To nieźle Ci się powodzi, do kawiarni sobie chodzisz.
    Lubisz słodkości, ja za nimi nie przepadam, a już zupełnie nie mogłabym połączyć szarlotki z kremem, bitą śmietaną i z lodami oraz z czekoladą na gorąco. ..
    Na samą myśl, że mogłabym to zjeść, słabo mi się robi...
    Śledzik w occie mógłby być ...
    Za to mój brat zjadłby to samo co Ty, Vojtku i to w dodatku podwójną porcję, a potem cukier by mu podskoczył ku zmartwieniu mojej bratowej. . .
    Tak już jest , że każdy lubi co innego.
    Życzę Ci dużo wrażeń i radości - Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jesteś Krysiu rodowita Kaszubką :) dziś płyniemy z Otysia na Westerplatte i z powrotem :) Idę do Ciebie.
      Vojtek marynarz dla potrzeb chwili :)

      Usuń
  43. Bardzo ciekawy blog. Jak widać pasje i chęci do blogowania są nieśmiertelne. Fragment na temat pizzy spowodował, że również mam chęć na miodową:). Pozdrawiam serdecznie i na pewno będę zaglądał częściej:).
    Tomasz Araszkiewicz - odpady.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej.
      Dziękuję za wizytę u mnie. jednak jestem pewien, ze na przykład w Niemczech jest dużo lepiej z odpadami niż u nas. Wystarczy wejść do niemieckiego lasu i do polskiego. U nas lasy to często dzikie wysypiska!
      Az wstyd pokazywać. Śmieci jest coraz więcej bo NAS CORAZ WIĘCEJ!
      A Ziemia nie jest z gumy. Ciekawe co będzie na przykład za lat 50?????????????
      Problem jest.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  44. Jaki cudny widok z wieży gdańskiego kościoła!
    Uwielbiam oglądać świat z wysoka ( tak jak pewna kwoka z bajki...)
    Jest więcej zdjęć z wysoka?
    Pozdrawiam bardzo cieplutko Ciebie i O z miasta G nad morzem B :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu.
      generalnie to mi się podoba zwiedzanie miast ze statku. Tak kiedyś Londyn zwiedzałem. A wczoraj tak zwiedzaliśmy z O. Gdańsk. Rejz na Westerplatte i z powrotem:) Potem na fotkach pokażę :)
      A w Sandomierzu ie byłem jeszcze.
      Pozdrawiam serdecznie jeszcze z Gdańska
      Vojtek

      Usuń
  45. Październik jest dla mnie bogaty w dobre i złe wydarzenia, a to rocznice śmierci rodziców, a to urodziny trzech najbliższych osób, tak się złożyło. Używaj sobie na wycieczce, po to tam jesteś. Pozdrów serdecznie O., życzę Wam fajnych wypraw. Wykorzystasz urlop do maksimum, to dobrze, bo wrażenia z wycieczek, zatrą niechęć do powrotu do pracy. Miłych i pogodnych dni życzę. Fotoekspres obejrzałam i przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Właśnie wczoraj z O. płynęliśmy stylizowanym statkiem na Westerplatte i z powrotem. Potem obiad w restauracji na Starówce. Fajnie było!!!!!!!!!!! I będzie to na fotkach :)
      hej!

      Usuń
    2. Wracaj i zdawaj relację z wycieczek, taką dokładniejszą, bo bardzo je lubię. Miłego weekendu i pięknych miejsc do zwiedzania. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Dokładniejszy wpis dam po powrocie. A w Warszawie będę 13 października. Pozdrawiam z gdańska Zaspy :)

      Usuń
  46. Miło mi, że znalazłeś czas - na urlopie, aby mnie odwiedzić i zostawić ciekawy komentarz.
    Widzę, że mimo wielu "płyt betonowych", urlop macie wspaniały... tzn Ty masz, Oti z doskoku. ;)
    Życzę Wam udanych jeszcze dni i wspaniałych wrażeń.
    Pozdrawiam serdecznie! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oti ma wolne z doskoku bo Oti pracuje a ja się obijam . Generalnie tak nas widzą Warszawiaków. Polska pracuje a Warszawa się obija. Urlopy, marsze, maratony, protesty i strajki :) Jak wrócę to zdam pełniejsza relację.

      Usuń
  47. Cześć Wojtku! Mam nadzieję, że dobrze wypoczywasz nad naszym morzem momo, że pogoda nie jest najlepsza.Pozdrawiam Przemek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu Przemku ODPOCZYWAM. Na przykład od codzienności. Potrzebowałem tego. Więcej napisze po powrocie.
      Pozdrawiam Ciebie serdecznie!

      Usuń
  48. Miłego wypoczynku życzę . Wracaj do nas , do blogosfery szybko i opisz nam te swoje wojaże po polskim wybrzeżu. Czekamy z niecierpliwością. Pa! ::D)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Julo. Jak wrócę to opiszę. Pozdrawiam z Gdańska Zaspy!
      Vojtek

      Usuń
  49. Widzę, że odpoczywasz całą parą... a właściwie zwiedzasz piękne nadmorskie zakątki. W Helu ani na Helu nigdy nie byłam, dlatego z wielką przyjemnością oglądnę Twoje fotki jak już wrócisz do domu. ;)
    Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję, że znalazłeś czas, aby mnie odwiedzić!
    Wspaniałych jeszcze chwil życzę V z miasta W odpoczywającemu z O z miasta G. Siemano! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas mam, żeby wpaść bo urlopuję:) ja te tereny bardzo lubię . Od dzieciństwa. na Pomorzu mam rodzinę a w Gdańsku siostrę stryjeczną. A Starówka gdańska jest dla mnie najpiękniejsza w Polsce. Wszystkie fotki z tych moich niespodziewanych wakacji są o tu, oczywiście pod koniec albumu. Na bieżąco wstawiam wraz z opisami: https://picasaweb.google.com/105178407230039928762/NadBaTykiem?authuser=0&feat=directlink

      Wpadam do Ciebie bo piszesz i pokazujesz bardzo osobiście i nie na siłę To się wyczuwa. No i się NIE WYMĄDRZASZ :) proza życia mnie najbardziej interesuje.
      Pozdrawiam Vojtek

      Usuń
  50. Uśmiech może wszystko szczególnie gdy obdarzasz nim kogoś pragnącego ciebie ujrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Na pewno masz rację. Powinienem się częściej uśmiechać:)
      Pozdrawiam serdecznie Vojtek

      Usuń
    2. Niestety nie mogę u Ciebie skomentować. Komentarze zostały zablokowane. Pozdrawiam Vojtek

      Usuń
  51. Przepiękne zdjęcia z morzem pokazujesz. Mam nadzieję na jakiś album morski.Ja bardzo kocham morze, najchętniej przeprowadziłabym się tam. Ale cóż....
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu. Fotki wstawiam na bieżąco o tu https://picasaweb.google.com/105178407230039928762/NadBaTykiem?authuser=0&feat=directlink

      Są pod koniec albumu, bo wszystko jest chronologicznie. Bardzo lubię te strony Polski. A na Helu dużo lokali i sklepów jeszcze otwartych. Mozna spokojnie się przejść wśród szumu fal i zapachu wędzonej ryby :)

      Usuń
  52. Szum fal... i zapach bryzy morskiej. Choć masz racje, przeplatany wędzoną rybką.
    A wpis jak zwykle... czy muszę to mówić? Muszę. Przepełniony radością. Swoistą naturalnością. Miło tu się do Ciebie zagląda. Czekam oczywiście i na morskie opowieści, aby się pozytywną energią nasycić. :)
    Pozdrawiam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Dziękuję, że wpadłaś. Piszę z Gdańska. Jak wrócę to dam wpis :) Dziś byłem w Gdyni w akwarium. Myślałem, ze to trochę większe jest.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś przychodzę do domu... a tam moi koledzy, z wędkami w ręku ryby łowią w moim akwarium. Też uważali, że jest za małe. :))) Innym razem... No właśnie dlaczego miałoby być większe?
      Dziękuje za wizytę u mnie.
      Miłego wypoczynku :)

      Usuń
    2. Po prostu tyle słyszałem o tm Oceanarium w Gdyni, ze wydawało mi się, ze powinno być większe. Takie miałem wyobrażenie. ja to zwiedziłem w 25 minut. I miałem spory niedosyt, że za mało jest pokazane. Najbardziej podobały mi się węgorze elektryczne.
      Vojtek

      Usuń
  54. OFE and ZUS-system emerytalny Ustawę czytałam do 2 w nocy, już tak jest, że powinnam być na bieżąco. Co z naszymi aktywami? od 1.04.2014 przez kolejne 3 miesiące każdy z nas ma zadecydować czy OFE czy ZUS? decyzję będzie można co 4 lata zmienić, Ci co mają 10 lat do emerytury jakby nie mają wyboru ich przechwytuje ZUS, emerytura kapitałowa jasne. Kto nie zrobi nic a powszechnie wiadomo, że niektórzy postępują biernie radziłabym teraz już zastanowić się i póki akwizycję OFE może prowadzić decydować bo ZUS może się reklamować , politycy w wyborach też a potem śmieci przez kolejne 3 miesiące po wyborach ale OFE nie -kara pozbawienia wolności do 2 lat,nie licząc tej milionowej finansowej. 51 z groszami % naszych aktywów zostaje przekazane na dług publiczny tu zastanawiam się co na to Konstytucja, Trybunał!!!! Brońcie nas! bo czemu ja mam opłacić za obiadki i delegacje polityków bo z tego ten dług ! Muszę się zastanowić nad odszkodowaniem za to prawnie, bo "kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera". Stron masa dziedziczenie zostawili a co z tego to na pocieszenie bo dziedziczyć nic ? wielkie null ! what for? To w streszczeniu żebyście nie byli bierni i to nie reklama OFE ani ZUS-u na szczęście jeszcze mi wolno i to prawnie la la la la blogerzy nie zareklamują OFE ale będą mogli trzasnąć tort z napisem hmmm co z moimi składkami ? Ciekawe co na to prawnicy. Ja to z chęcią zrobię podpisze umowę z miłym kucharzem udka z napisem z ZUS albo cukiernikiem. Och jak wkurzona jestem. Vojt wybacz nie chce Ci psuć urlopu ale musiałam bo póki co przekazywanie informacji nie jest karane. Przy kawie niewyspana Otylia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otyś. Dziękuję, dziękujemy za informacje! To bardzo ważne sprawy. Napisałaś w swoim indywidualnym stylu i to mi się podoba.Urlop do tego nic nie ma. Dopóki jesteś w Gdańsku to jest OK!
      Fajnie, ze masz rękę na pulsie.................
      Vojtek

      Usuń
  55. Vojtek, oglądnęłam Twój kalejdoskop zdjęć z urlopowania nad Bałtykiem. Zdjęcia są piękne. Rozpiętość czasowa spora. To taki swoisty wspomnień czar z dalekiej przeszłości... i teraźniejszości.

    Miło mi, że tak mnie postrzegasz... i lubisz odwiedzać mój blog. Cieszy mnie to bardzo.

    A nie śpiesz się do domu z urlopu. Możesz wrócić dopiero w poniedziałek.;-))

    Pozdrawiam serdecznie! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halszko. Widać nawet jak się rysy twarzy zmienią, jak dorastamy albo odwrotnie niestety jak się starzejemy. Halszko. Ja i tak w poniedziałek w pracy o 8 być. To muszę w niedzielę wrócić. Ale wiem o co Ci chodzi :) Dowcipne to nawet:) brawo.jest jeden powód dla którego bym został ale tu tego nie mogę napisać :) A ja wyczuwam kto bloga pisze, bo musi a kto bo chce. Ty chcesz po prostu. Wróciłem ze Starówki a za jakieś dwie godziny idę spacerkiem nad morze. mam około 1200 metrów.

      Usuń
  56. super, chciałabym mieć certyfikat wejścia na latarnię! brzmi ekstra :)
    chyba zimno tam w Sopocie?
    ja też miałam kalejdoskop, bawiłam się tym dłuuugo, a potem miałam okrągły odcisk dookoła oka ;)
    pozdrawia Binka z zimnego Paryża!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Binko. Jest wyjątkowo ciepło jak na ta porę roku. Bardzo przyjemnie. Dziś to idę na spacer z Oti a jutro już Warszawa!
      Po prostu Spot ma duszę! A najwięcej tu Niemców. Pozdrawiam z gdańska Zaspy.

      Usuń
  57. Będę czekać, bo na pewno masz nam masę rzeczy do przekazania. Zdjęcia na blogu z Ekspresie są za małe, chętnie obejrzę je w albumie i na blogu. Ładne miejsca zwiedzasz. A my jeździliśmy na grzybki.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wracam do Warszawy w niedzielę. Wpis o moich GDAŃSKICH WAKACJACH dam w ciągu kilku dni. jest super, pogoda dobra, ciekawie. Ciesze się. Dziś się spotykam na cały dzień z O. I juz sie znowu cieszę :)

      Usuń
  58. Lubię patrzeć na zdjęcia ludzi i ich twarzy. Są ciekawe. Pozdrawiam Mariusz ze smakiem nieco innym niż wszyscy myślą ;) Będę wpadał i zapraszam na życia smak do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ludzie są najważniejszym elementem krajobrazu. I są niepowtarzalni. I zawsze ciekawi. Zaraz ide do Ciebie.
      Vojtek

      Usuń
  59. I jak jest? Zatrzymasz się na dłużej, dasz komentarz? Polubisz na Facebook? ;) Będzie mi miło.
    Kontrowersyjnie? Nudno? Jestem ciekaw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dałem komentarz u Ciebie. zaraz polubię na FB. Tylko niech tam się dostanę.
      Hej nad ranem :) na urlopie jestem :)

      Usuń
  60. Dobrze, że mnie pokierowałeś. Zdjęcia są świetne, wspomnienia będą na trwałe. Dzisiejsze na Fotoexpresie z wieży też są piękne.
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu. Tak wspomnienia pozostaną i ślad tego w albumie. Wczoraj zrobiliśmy pożegnalna wycieczkę do gdańska Oliwy. Tego miejsca w Gdańsku nie znałem. jest NIEROZREKLAMOWANE. Dziś do Warszawy jadę..........I proza życia :) Jak u każdego z nas :)

      Usuń
  61. Ależ mnie nazwałeś, Vojtek! "TurboSpeedyUltraBabacia"? Hihihi...! Ale coś w tym jest.|;-)
    Widać od razu, że z autami pracujesz.|:-D

    Jasne, że piszę bloga, bo chcę. Powiem więcej, piszę bloga, bo sprawia mi to ogromną przyjemność... A gdy ktoś go jeszcze czyta, przyjemność jest podwójna.
    Od dziecka piszę bardzo chętnie, i tak pewnie mi już pozostanie do końca. Podobnie, chociaż w mniejszym wymiarze, jest z fotografowaniem.

    Domyślam się, czego "tu" napisać nie możesz, i wiem jaki to jest powód, dla którego "olałbyś" referendum.|;-)
    Pozdrawiam serdecznie oraz życzę szczęśliwej podróży w drodze powrotnej do codzienności! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałem dodać do tego turbo jeszcze NITRO :) To taki dopalacz do silników lepszy od turbosprężarki:) Wczoraj byliśmy na pożegnalnej wycieczce w Gdańsku Oliwie. Piękna okolica! Nie byłem tu jeszcze.
      A dziś podroż do Warszawy. W ciągu kilku dni dam nowy post.
      Pozdrawiam w pidżamie z Gdańska :)

      Usuń
  62. Pozdrów O. serdecznie ode mnie. Spędźcie miło czas, abyście mogli potem pomarzyć o następnym spotkaniu. Będę czekać na notkę po Twoim powrocie. Moc serdeczności przekazuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękujemy bardzo! Wczoraj byliśmy w Gdańsku Oliwie na pożegnalnym spacerze i kolacji. Fantastyczna okolica! Wpis nowy dam w ciągu kilku dni od powrotu do Warszawy.
      Hej!

      Usuń
  63. Widzę kolejne zmiany na blogu :D te zdjęcie w nagłówku bardzo mi się podoba :) i już nie moge doczekac sie kolejnego postu :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Vojtku Ty to masz dobrze i robisz to co lubisz, tak trzymaj!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szerze? Jakoś sobie radzę:) Ale w życiu różnie bywa. Najczęściej to sinusoida. Koniec urlopu. Wracam do Warszawy. Dziś.

      Usuń
  65. Vojtek, a to dobrze, że już to NITRO nie dodałeś do TurboSpeedyUltraBabacia... bo co jak co, ale ja akurat daleka jestem od wszelkich dopalaczy.|;-)) Wręcz brzydzę się nich. Mnie dopalacze nie są potrzebne, ponieważ ja akurat jestem... samozapłonna (cokolwiek to znaczy) i samowystarczalna.|;-))

    A nie śpiesz się, wydłuż swój wspaniały urlop do ostatniej godziny. Przecież zawsze możesz wrócić do Warszawy ostatnim pociągiem - po godzinie 21-szej.

    Pozdrawiam serdecznie oraz życzę przemiłych ostatnich chwil urlopowania! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnie chwile były piękne! D dzisiaj będzie PIERWSZA CHWILA PRACY po urlopie :)
      To znaczy ja sam się tez zapalam i to bardzo szybko:) I długo nie gasnę. Ale jak trzeba hamulce są zawsze sprawne :)
      Spadam do Arbeit :)
      Vojtek z naładowanym akumulatorem do pracy:)

      Usuń
  66. Miłego urlopowania? Hmm może ty juz po urlopie, bo juz październik. Ważne, żebys wypoczął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Mazureczko. Wczoraj wróciłem z urlopu. I dziś do pracy. Trochę sie od niej odzwyczaiłem :) Fajnie było, opiszę to :)

      Usuń
  67. Napatrz się Vojtku na wszystkie cuda Trójmiasta i niech wzbogaci się Twoja dusza pięknem i miłym towarzystwem, jakie tam masz. Wracaj szczęśliwie do domu.
    Zdjęcia w ekspresie bardzo piękne, Otylia jak zwykle urocza, Ty również.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lotko. Wczoraj wróciłem. Bardzo odpocząłem mimo, że taki urlop nie by planowany. Opiszę to w dwóch postach. Pierwszy dam w ciągu tygodnia. Jak tylko znajdę trochę czasu. Jestem bardzo zadowolony i naładowany dodatkową energią :) Zaraz do pracy jadę. Pozdrawiam serdecznie.
      Vojtek

      Usuń
  68. Wracajcie z Wybrzeża, a zawitajcie do tawerny pod wrakiem, opowiadać, opowiadać i dalej opowiadać. Twoich Vojtku opowieści nigdy dosyć. Bywaj i przybywaj, ja stawiam.
    Dzięki za piosenkę. Dzięki niej odbyłem kilkuminutową sentymentalną podróż do Ustki sprzed niemal 40 lat. Kochałem się wtedy w pewnej harcerce Tę właśnie i inne serenady wtedy jej śpiewałem. Chyba kiepsko, bo puściła mnie kantem.
    Ahoj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Admirale Wszystkich Wód!
      Wczoraj wróciłem do portu Warszawa. Co widziałem i przeżyłem to pokażę dwóch postach. Pierwszy dam w ciągu kilku dni. Jak się obrobię z pracą:) Byłem ja też harcerzem w liceum. Doszedłem do stopnia PRZYBOCZNEGO:) I też byłem nie raz kantem puszczony.
      Teraz jedna Pani Kapitan z portu G. nad morzem B. wytrzymuje ze mną już 4 lata! To jest rekord życiowy :)
      Ahoj przygodo!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  69. Piękne zdjęcia na zakończenie Vojtku!
    Neptun żegna Cię fantastycznie!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  70. Przez wiele lat na zakończenie wakacji spędzałam kilka dni nad Bałtykiem. Szkoda, że to już przeszłość. Miłej kontynuacji, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Agato za wizytę. A kontynuacja będzie. Na razie pozostały wspomnienia. Dobrze, że fajne.
      Pozdrawia Vojtek

      Usuń
  71. Bardzo dobrze że ten blog zmienia się na lepsze.Znam takie blogi co w ogóle się nie zmieniały i upadły.

    OdpowiedzUsuń

Jak zostawisz czytelny ślad, to zawsze odpowiadam!
Jeśli podajesz stronę internetową to KONIECZNIE adres poprzedź http:// To wtedy po kliknięciu w link od razu otworzy się Twoja strona internetowa lub Twój blog.
Jeśli nie masz konta na GOOGLE to możesz dać komentarz jako ANONIMOWY. Lub też możesz podać Twoją stronę internetową i imię lub nick