sobota, 4 marca 2023

Obóz harcerski 1970

Jak już pisałem to nie piszę juz bloga systematycznie. Tylko od czasu do czasu. Blog jest dla mnie kopalnią fotek i zdarzeń. I historią mojej aktywności. Nadal jestem aktywny ale piszę o tym na FB, Twitterze i Instagramie. Pracuję na 3/4 etatj i jestem bardzo zadowolony. To dla mnie trochę więcej pieniędzy i kontakt z ludźmi. To jest instytut naukowy. Więc odpoczywam od rzucania mięsem i słuchania tego :) Ale do rzeczy. Nie tak dawno kolega szkolny Maciek przysłał mi z USA fotki z obozu harcerskiego z roku 1970. Było to w Sulęczynie na Kaszubach. Nad samym jeziorem. W liceum żoliborskim nr 16 należałem do ZHP. I bardzo dobrze to wspominam. Zero ideologi i prawie sama turystyka. Obozy harcersskie, zimowiska, zbiórki. Tu na Kaszubach to dużo pieszo chodziliśmy a także byliśmy podwożeni przez furmanki. Na szosach wtedy królowały furmanki a w knajpach unosił się dym i była grana Beata z Albatrosa. Zadawaliśmy na rózne sprawności. Czas mieliśmy zajęty. Spanie oczywiście w namiotach i WC w latrynie w lesie przez nas zbudowanej. Obóz trwał 25 dni. Niestety pare osób z tych zdjęć już nie żyje. I ja jestem na pierwszej fotce gdzie jest zbiórka harcerzy. Te fotki i wspomnienia to dla mnie prawdziwe relikwie. I dodatkowo koledzy organizują spotkanie z okazji 50 lecia matury w naszym liceum.Pierwszy dlaszy wyjazd mam 13 mja. Gdzie to się dowiecie jak wrócę. Ahoj przygodo :)

6 komentarzy:

  1. Vojtku!
    Czytam regularnie Twoje wpisy, podziwiam za ogrom podróży, zdjęć, wspomnień, spotkań z ludźmi😊
    Czekam na cd. oraz życzę zdrówka oraz dalszych wspaniałych życiowych przygód
    Pozdrawiam🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i dziękuję. Na razie jeszcze w formie jestem :)

      Usuń
  2. Jaka młodzież była kiedyś elegancka. :) Serio, lubię takie zdjęcia oglądać, nawet mnie wtedy na świecie nie było, ale widzę, że odnalazłabym się w tamtych czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byliśmy jacy byliśmy. Żeby porozmawiać trzeba było się spotkać bo większośc z nas nawet tradycyjnego telefonu nie miała. Wszystko się organizowało bez użycia Google. Przez co mózg bardziej musiał się gimnastykować. To tak w wielkim skrócie. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Pięknie. Też przez wiele lat należałam do ZHP najpierw jako malutki Zuszek później jako harcerz. Piękne wspomnienia znów odżyły z tamtego momentu. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń

Jak zostawisz czytelny ślad, to zawsze odpowiadam!
Jeśli podajesz stronę internetową to KONIECZNIE adres poprzedź http:// To wtedy po kliknięciu w link od razu otworzy się Twoja strona internetowa lub Twój blog.
Jeśli nie masz konta na GOOGLE to możesz dać komentarz jako ANONIMOWY. Lub też możesz podać Twoją stronę internetową i imię lub nick