25 lipca tego roku odwiedziłem córkę mojego nieżyjące go przyjaciela w Pomiechówku nad Wkrą niedaleko Warszawy. Malownicza miejscowość. Blisko z niej do Wkry i Narwi. Martyna z Przemkiem mieszkają tu od kilku lat. Kupili dom z ogrodem. 28 sierpnia ma się odbyć Ich ślub i wesele. Jestem zaproszony i mam tam fotografować. Martynę znam od czasu Jej urodzenia. Wpadałem do mieszkania Jej rodziców. I też zabierałem na różne wycieczki nawet na wędkowanie. Wszystko to dobrze pamięta. Omówiliśmy sprawy weselno ślubne. Po czym pojechaliśmy zwiedzić Twierdzę Modlin. Byłem tu pierwszy raz. Fantastyczne miejsce gdzie Narew wpada do Wisły! To Twierdza z czasów rosyjskiego zaboru. I tu potem było Wojsko Polskie. Teraz się to zwiedza. Z wieży na twierdzy dokładnie widać jak Narew wpada do Wisły. Wisła to ta z mętną wodą, żółtawą. I nie jest to brud. Wisłę zasilają górskie rzeki i jak tam woda przybiera to Wisła tak wygląda. Naprawdę jest spor czyściejsza niż za komuny. Następnie pojechaliśmy sobie zjeść obiad do knajpy nad Zalewem Zegrzyńskim naszym warszawskim morzem. Menu to fileciki z miejscowego okonia smażone na głębokim oleju. Bardzo smaczne ale nie za tanie. Knajpy nadrabiają zaległości z powodu postoju przez koronawirusa. Ale co tam. Nie jem tu codziennie obiadów :) Fotki z Twierdzy Modlin., znad Wkry, z hotelu w Modlinie i na końcu próbka tortu weselnego. Mieliśmy ustalić jakie smaki najlepsze.
Witaj Vojtek.
OdpowiedzUsuńKopę lat. Nareszcie zawitałeś z weselnym marszem.
Podobają mi się zdjęcia z moich klimatów, czyli rzeka, dawna architektura, twierdza, dawne samochody Star 66, jeśli się nie mylę, etc.
Jedzonko super, ale nie dla mnie w takie upały.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
PS. A na rybki ręcznik i mydło uszykowałeś?
Michale. Ja przestałem wędkować. Nawet nie wiem dlaczego? Tak to Star 66. Szkoda że nie produkują oczywiście wersji ulepszonych. Twierdzę raz jeszcze obejrzę sam bo znajomi za bardzo się śpieszyli. Od 17 sierpnia mam urlop. Będę buszowal po Trójmieście i okolicy. Zrezygnowałem z wycieczki do Chorwacji. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńNo to Vojtek życze miłego urlopu i zasłużonego wypoczymku.
UsuńTeż buszowałem kiedyś po trójmieście i było całkiem, całkiem.
Chorwację można sobie odpuścić, jest przereklamowana.
Pozdrawiam.
Michał
Wkra to fajna rzeka na kajaki, płynąłeś? Ja się wybieram i wybieram i mi się nie udaje. ;)
OdpowiedzUsuńTak rzeka fajna. Kiedyś tu wędkowałem z kolega z podwórka. Nie byliśmy na kajakach bo znajomi się śpieszyli. Jest to dobra rzeczka dla rodzin z dziećmi. I prosty dojazd z Warszawy. Trochę dalej mostu już jest pusto. Twierdzę raz jeszcze obejrzę na spokojnie. Nie wiesz jak wrócić do starej wersji blogspota?
UsuńRzeki się mieszają, te górskie przynoszą sporo brudu po deszczach, ale to zawsze mija po jakimś czasie i znów robi się czysto.
OdpowiedzUsuńFajny samochód, można by się w nim nieźle urządzić i mieszkać. ^_^
Tak masz 100 % racji to jest brud biologiczny. Wisłę zasilają rzeki górskie. Jeśli w górach pada to Wisła tak jakiś czas wygląda. Tak te Stary 66 były super. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZasypałeś nas mnóstwem informacji. Z chęcią przeczytałam, co dzieje się w Twoim życiu :)
OdpowiedzUsuńW moim życiu to się dzieje że jestem na urlopie w Gdańsku zamiast zwiedzać Chorwację. Z powodu korona wirusa. Dziś w Sopocie Płynąłem tym żaglowym katamaranem dwukadłubowym, Fantastyczna przygoda! Wiatr we włosach i w żaglach plus piękne słońce. Na filmach wygląda to jeszcze lepiej. Ahoj przygodo!
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńOgrom zdjęć i informacji, jak zwykle. Szkoda tylko, że tak rzadko.
Ten nowy interfejs nazwałam INTERSZAJSEM.
Pozdrawiam serdecznie.
I nie wiem jak z tego szajsu uciec. W moim życiu to się dzieje że jestem na urlopie w Gdańsku zamiast zwiedzać Chorwację. Z powodu korona wirusa. Dziś w Sopocie Płynąłem tym żaglowym katamaranem dwukadłubowym, Fantastyczna przygoda! Wiatr we włosach i w żaglach plus piękne słońce. Na filmach wygląda to jeszcze lepiej. Ahoj przygodo!
UsuńJa w tym roku nigdzie nie byłam. Mam nadzieję, że w przyszłym będą normalne wakacje.
Usuń