Większość fotek zrobiłem przed samą defiladą. Na defiladzie bylo bardzo trudno z powodu wielkiej ilości ludzi! Nie spodziewałem się tego i trochę za późno poszedłem.
Najbardziej podobały mi się przeloty formacji lotniczych. W wojsku skończyłem Techniczną Szkołę Wojsk Lotniczych w Zamościu. Lotnictwo jest mi szczególnie bliskie.
Mój ojciec inżynier robił badania wytrzymałościowe samolotów produkowanych w Polsce.
Raz nas w domu odwiedził sam komendant Wojskowej Akademii Technicznej Pan generał Kaliski. A brat mojego dziadka Eustachy Gutkowski był dyrektorem Fabryki Broni w Radomiu.
W czasie defilady pokropił trochę deszcz ale nie groźnie. Z uzbrojenia naziemnego moją uwagę zwróciły samochody z dronami. Tego jeszcze nie wiedziałem. A zawszę się ciesze jak widzę coś po raz pierwszy.
W pierwszej części fotek jest nasze uzbrojenie a w drugiej fotki formacji historycznych.
I spokój na razie w Warszawie ale chyba nie na długo. Czuć już powoli koniec wakacji. A rano czuć jesień.
Taka jest kolej w przyrodzie. Co piękne trwa za krótko.
I formacje historyczne.
I moja fotka z Technicznej Szkoly Wojsk Lotniczych w Zamościu. Byliśmy w Ukladzie Warszawskim a teraz w NATO. Bez wychodzenia z domu :)
A tu jest film z całej uroczystości. Zapraszam
Dziekuje, pozdrawiam Vojtek
Piękna relacja Vojtku! Byles bardzo blisko cudowne kadry filmik jak zasze wspaniały serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ja. Hej
UsuńJaka ciekawa defilada, ale wiadomo ,że w Warszawie :-)
OdpowiedzUsuńTy tez widzę ,że życiorys masz wojskowy i po mieczu :-)
Pozdrawiam !
Życiorysu się nie wybiera. Natomiast można go stworzyć na różne potrzeby :) U nas w rodzinie po stronie mamy był General Jarnuszkiewicz. Nie poparł Piłsudskiego podczas zamachu i popadł w niełaskę. Generał Jarnuszkiewicz też był artystą. jego dziełem jest orzełek na czapkach polskich żołnierzy lotników. Dzisiaj tez taki mają! I ja taki miałem. Po prostu historia się kłania.
Usuńa gdzie zdjęcia samolotów? :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przybliżenie mi obchodów tego szczególnego dnia :)
Właśnie wstawiłem lecące helikoptery. W aparacie mam opcję, ze jak się filmuje to tez można pstrykać ale o tym prawie zawsze zapominam. Może jakąś karteczkę przywiesić sobie?
UsuńWitaj Vojtek.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, aczkolwiek czołgi były ze Świętoszowa i Żagania, czyli z moim stron.
Cosik mi się zdaje, ze Warszawa ma tylko kompanię honorową i grupy rekonstrukcyjne. Ważne jednak, że Antek lubi parady, aczkolwiek Duda nie specjalnie.
"Wierzę" jednak w dobre zmiany...
Mój Boże kochany.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
A kto by nie chciał dobrych zmian? I nie chodzi mi o program polityczny tylko tak ogólnie. Potrzebna jest silna armia i nasz przemysł obronny, którego przed wojną zręby stworzył inżynier Kwiatkowski. Wiem, ze na Śląsku są większe zakłady zbrojeniowe a także w Mielcu.
UsuńPozdrowienia serdeczne nowy rok szkolny coraz bliżej :)
Vojtek
Za mundurem panny sznurem, a nawet kawalerowie, skoro w wojsku służą niewiasty. Dla mnie niepowtarzalny urok mają dawne mundury. Miło było to zobaczyć dzięki Tobie ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ja tym razem znad Zalewu Zegrzyńskiego.
UsuńPiękne zdjęcia Vojtku, w stolicy wiele się dzieje:))) Pozdrowienia ze Szkocji:)))
OdpowiedzUsuńZawsze coś się dzieje a trudno być wszędzie. Pozdrowienia.
UsuńWspaniale 📷 fotografie, Vojtku. W tym roku wyjątkowo nie oglądałam tej uroczystości w TV, byłam zajęta. Twoje zdjęcia przybliżyły mi przebieg obchodów. Pozdrawiam serdecznie. 🌞 🌞 🌞
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło i bezpiecznie. A to najważniejsze. Pozdrowienia
UsuńWspaniale 📷 fotografie, Vojtku. W tym roku wyjątkowo nie oglądałam tej uroczystości w TV, byłam zajęta. Twoje zdjęcia przybliżyły mi przebieg obchodów. Pozdrawiam serdecznie. 🌞 🌞 🌞
OdpowiedzUsuńTwoja relacja jest wyjątkowo piękna. Uchwyciłeś najciekawsze momenty i film jest bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jolu. Po prostu fociłem i filmowałem. Nic specjalnego nie wymyślałem. Ale dziękuję. Bądź zdrowa.
UsuńZawsze w tym dzni oglądamy wraz z mężem retransmisję z tej uroczystości. Pewnie, że to nie to samo co na żywo zobaczyć ale mój mąż przeżywa to jakby tam był :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam i ja.
UsuńBardzo ładne zdjęcia. Fajnie, że organizuje się takie defilady. Myślę, że na tym przede wszystkim trzeba się skupić - na pokazywaniu historii ale w takiej bardziej radosnej formie. A nie tylko apele. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńApele skutku nie przynoszą. Taka defilada była potrzebna. Sądząc po wielkim tłumie jaki to oglądał. Nie była ona gigantyczna i bardzo dobrze. Pieniążki tez trzeba oszczędzać.Pozdrowienia
UsuńVojtku, ładnie Ci było w mundurze. Trzeba było zostać wojskowym... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia przesyłam :)
teraz to i ja o tym wiem. każdy prawie oficer, który tam służył to ma dom we Władysławowie i w okolicy. Służyłem 11 miesięcy na Przylądku Rozewie. I namawiano do służby na stałe. Ale nie zgodziłem się.
UsuńPozdrowienia cywilne :)
I to był błąd. Mój mąż też czasem żałuje, że nie został w wojsku...
UsuńPozdrowienia ślę :)
Tak to był błąd. Ale wszystkiego w zyciu nie da się przewidzieć.Pozdrowienia :)
UsuńTak to był błąd. Ale wszystkiego w zyciu nie da się przewidzieć.Pozdrowienia :)
UsuńPrzeczytalam, podziwiałam fotki i film i czekam na następne reportaże. Zaraz po powrocie z wakacji sprawdzam co mnie ominelo. Serdecznie pozdrawiam Malgosia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgosię równie serdecznie.
UsuńJak zawsze ciekawa relacja, a filmik obejrzałem i trafiłeś na najciekawsze momenty od kuchni, to lubię. Pozdrawiam z upalnej Warmii :)
OdpowiedzUsuńOd kuchni zawsze jest najciekawiej. Pozdrowienia.
UsuńKurcze, chętnie bym się wybrała na taki ivent. Uwielbiam historię. No i genialne zdjęcia ;) Kiedyś miałam okazję oglądać przeloty formacji lotniczych. Warto zobaczyć!
OdpowiedzUsuńDziękuje, pozdrowienia, samoloty bardzo lubię.
UsuńZachwycające są Twoje zdjęcia nocnej Warszawy - na fb oczywiście.
OdpowiedzUsuńKonieczny jest wpis z samymi takimi fotami, cudnie wygląda Warszawa nocą
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze. Dam taki post i powołam się na Ciebie. Ale nie najbliższy dobrze?
UsuńPozdrowienia z Warszawy w dzień :)
Pięknie wyszedłeś na zdjęciu:)))
OdpowiedzUsuńDefilada odbyła się z rozmachem. Żeby tylko czasy były spokojniejsze....
Pozdrowienia ze spokojnej jeszcze Woli:)))
VVojtek
Właśnie Wojtku czasy są niespokojne. A dlaczego? To temat na niekończąca się dyskusję, która i tak niczego nie zmieni. Pozdrowienia w rocznice Drugiej Wojny Światowej.
UsuńSzeregowiec Vojtek
Nigdy nie byłam w Warszawie na takiej uroczystości::))Fajnie mieszkać w dużym mieście ,zawsze można coś dla siebie znaleźć,rozrywka,kino ,teatr,muzea,czy spacery w ciekawe miejsca...Fotki fajne::) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDanusiu. Tak ciekawie jest. Czasami nie za ciekawie :) Ale zawsze coś się dzieje. Pozdrawiam i ja.
Usuń