poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Weekend z żurawiami!

W sobotę 16 kwietnia pojechałem skuterkiem do wsi Osiek. Tam gdzie wędkuje i należę do Towarzystwa Wędkarskiego w Gołyminie. Tam też mieszak wujek mojej żony, Janek. To Północne Mazowsze. 15 km od Pułtuska i 24 km od Ciechanowa. Z Warszawy jest bardzo ładna trasa. Przez Jabłonnę, Legionowo, Zegrze, Serock i Pułtusk. 75 km w jedną stronę.                                     Pojeździłem i tam. W sumie zrobiłem 200 km.  Skuter był kupiony dla syna. Nówka nie śmigana:)  Jednak synowi odwidziała się jazda tym jednośladem. Więc ja sobie jeżdżę.
I bardzo mi to się spodobało!
          Na wsi nie wędkowałem niestety. Ponadplanowo zarybiono karpiem. A nasz regulamin mówi, ze można wędkować po dwóch tygodniach od dnia zarybia.
Więc sobie pojeździłem skuterem po okolicy i fotki porobiłem.
          Miałem niesamowite szczęście i trafiłem na zjazd, posiedzenie jawne:) żurawi.
Najpierw myślałem, że to bociany! Było to wieczorem we wsi Ostaszewo. Porobiłem fotki i film.   Potem jak się zbliżyłem to żurawie odleciały z żurawim krzykiem :) Fotki może trochę nie za bardzo, ale robiłem je przy 10 krotnym zbliżeniu. Maksymalnym w moim aparacie.
        Na wsi też można dobrze zaobserwować jak wiosna się rozgaszcza u nas
Wybieram się za dwa tygodnie. Będziemy mieli rozpoczęcie sezonu wędkarskiego połączone ze sprzątaniem terenu i zawodami wędkarskimi.
              Bardzo lubię odpoczynek na wsi i z dla od ludzi. Tam jest odludnie i dlatego między innymi żurawie się trzymają tej pięknej okolicy.
No to do następnego wpisu!
Vojtek



70 komentarzy:

  1. Wiosna na całego. Nie ma to jak na łonie natury:)))
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne że zrobiłeś sobie Wojtku taka wyprawę .Przyznam że uwielbiam motory ,skuterki.Ale mąż nie ma::))Kiedyś z bratem śmigałam na" jawie" To był świetny motorek::))Bardzo fajne miejsca do wypoczynku..I te ptaki dodają akcent wiosenny::)))
    Ja wczoraj byłam z córą w stadninie ::)Toruń macha do Warszawy@(*^*)@..}*

    OdpowiedzUsuń
  3. Żurawie są niesamowite. Nie widziałem jeszcze takiego stada na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny miałeś ten wypad na wieś. Świetne fotki. Widzisz, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dobrze, że nie sprzedałeś skutera. W wielu przypadkach bardziej sprawdza się niż auto... Zaraz, ale Ty chyba autem nie jeździsz? Jakoś nie przypominam sobie, żebyś kiedyś coś na temat auta pisał.

    Dzięki za odwiedzinki!
    Ty to też super wakacje miałeś. Ja dużo później byłam w Budapeszcie nad Dunajem. Pamiętam dokładnie, jechaliśmy tam w wielkim stresie... bo było to w sierpniu 1980r.
    A ja już okna wymyłam w zeszłym tygodniu. Jutro jadę pomóc Córce w myciu okien... oj, będzie trochę roboty, bo ma ich aż 24. Ale ja lubię myć okna. Hihihi...! to taka filozoficzna praca.
    Pozdrawiam serdecznie oraz życzę przyjemnego mycia okien... A uważaj, żebyś nie wypadł! Halszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Czesć wOJTEK.Pozdrawiam.KUBA

    OdpowiedzUsuń
  6. Ona nie jest smutna, ona jest mroczna i zła ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.google.com/friendconnect/scs/images/NoPictureDark32.jpg
    wojtek is ok.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przypomniałeś mi o tym, że pewnie teraz świetnie musi wyglądać mój ogród w moim rodzimym domu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za wizytkę i wyjaśnienie!
    Aha, to tak u Ciebie z autem jest, nie skojarzyłam! No ale całkiem prywatnie auto mieć, to też dobra rzecz.
    To widzę, że okna masz z głowy. Twoja Żona dobrze ma z Tobą. Niewielu mężczyzn zabiera się za mycie okien.
    Pozdrawiam raz jeszcze oraz życzę miłej pracy jutro! Halszka

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam! Mimo braku wędkowania, jak widać wypad na wieś był interesujący :) Fotki znakomite.
    A u mnie coś ta wiosna trochę się ociąga z kwitnieniem roślinek... jeszcze trochę, zanim będzie kolorowo w ogródkach.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jutro tu zajrzę jeszcze raz bo dzisiaj już nie mam siły nawet kliknąć
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za poranne odwiedzinki!
    To to rzeczywiście własne auto nie bardzo Ci jest potrzebne. Zwłaszcza w tej zatłoczonej Warszawie. Dla mnie zaś auto, to wspaniały przyjaciel. Pamiętam, że już w Polsce, jak mi było coś nie tak, wskakiwałam do auta i bez celu jechałam przed siebie, słuchając muzyki. Do domu wracałam jak nowo narodzona. Nie wyobrażam sobie życia bez auta. Z autem, czuję się wolna. Nigdy nie korzystam z miejskich środków lokomocji, a z pociągów bardzo rzadko.
    Podziwiam ludzi, którzy żyjąc w dużym mieście, czują się szczęśliwi. Ja bym nie mogła być w pełni szczęśliwa. Zawsze unikałam dużych miast. Źle się czuję w tłoku. Najważniejszy dla mnie jest bliski kontakt z naturą.
    Pozdrawiam serdecznie! Halszka

    OdpowiedzUsuń
  13. myślę, że następnym razem pokażesz złowioną rybę
    zrób fotkę zanim ją wypuścisz
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Żurawie znakomicie uchwyciłeś.
    Kiciuś bardzo mi się podoba.
    Zarybianie widzę po raz pierwszy, ciekawe...dzięki, że mogłam zobaczyć jak to się robi.
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    Życzę Ci Vojtku zdrowych i spokojnych Świąt!!!

    Pozdrawiam bardzo wiosennie:))

    OdpowiedzUsuń
  15. No to Wojtas jak umyjesz u siebie to zapraszam do mnie ,tylko przetrzeć trzeba ,ale ja już nie mam ochoty na błysk w szybie::)))I tak zostanie ,bo troszkę wcześniej myłam ..A mój mąż nigdy nie myje okien...Musze go zagonić kiedyś .To przecież ciężka praca::)))Żonka z Tobą ma dobrze::)))Ale ja mieszkam w blokach to okien mniej niż w takim domku ..Nie?Ja też już mam wszystko kupione ,oprócz chlebka ::)) Pozdrawiam serdecznie.
    Jak już jestem .Pozwolę sobie złożyć Tobie i Twoim bliskim Serdeczne Życzenia.
    Smacznego jajeczka i mokrego Dyngusa::))
    Wesołych Świąt!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. No to Wojtas jak umyjesz u siebie to zapraszam do mnie ,tylko przetrzeć trzeba ,ale ja już nie mam ochoty na błysk w szybie::)))I tak zostanie ,bo troszkę wcześniej myłam ..A mój mąż nigdy nie myje okien...Musze go zagonić kiedyś .To przecież ciężka praca::)))Żonka z Tobą ma dobrze::)))Ale ja mieszkam w blokach to okien mniej niż w takim domku ..Nie?Ja też już mam wszystko kupione ,oprócz chlebka ::)) Pozdrawiam serdecznie.
    Jak już jestem .Pozwolę sobie złożyć Tobie i Twoim bliskim Serdeczne Życzenia.
    Smacznego jajeczka i mokrego Dyngusa::))
    Wesołych Świąt!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. No to Wojtas jak umyjesz u siebie to zapraszam do mnie ,tylko przetrzeć trzeba ,ale ja już nie mam ochoty na błysk w szybie::)))I tak zostanie ,bo troszkę wcześniej myłam ..A mój mąż nigdy nie myje okien...Musze go zagonić kiedyś .To przecież ciężka praca::)))Żonka z Tobą ma dobrze::)))Ale ja mieszkam w blokach to okien mniej niż w takim domku ..Nie?Ja też już mam wszystko kupione ,oprócz chlebka ::)) Pozdrawiam serdecznie.
    Jak już jestem .Pozwolę sobie złożyć Tobie i Twoim bliskim Serdeczne Życzenia.
    Smacznego jajeczka i mokrego Dyngusa::))
    Wesołych Świąt!!!!!danka z nad Wisły

    OdpowiedzUsuń
  18. coś zacina i pisze że błąd ..A tu proszę ile tego hihiih wykasuj bo zaśmiecam hihiih

    OdpowiedzUsuń
  19. Witaj Vojtku,
    znam te rejony czasem tam bywałam przejazdem :)))
    No to Ci się fajnie przytrafiło z tymi żurawiami. A fotki takie wiosenne...:))
    Miłego odpoczynku Ci życzę i pozdrawiam serdecznie
    B.:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Wojtku, ale tym razem podpadłeś mi.Gdybym jak karpia królewskiego nazwał okoniem, to pewnie podpadłbym ja Tobie/ Przecież zrobiłeś przepiękną fotkę mojej pszczółce Mai, a tak ja nazwałeś osą. Ale , że fotka naprawdę śliczna, przeto puszczam te urazę w niepamięć. Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
  21. chyba mnie nie pamiętasz Emilka z bloga klouzi.bloog.pl bądź takkochactylkociebie.blogspot.com
    a teraz z
    http://radosc-oczu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Cześć Wojtek.
    Z mojego forta bezprzewodowego,nie napiszę.Zmienię to będzie ok.Trzymaj się.KUBA

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknna ta wiosna, nie tylko na Twoich fotkach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Vojtku! Lepszego odpoczynku nie mogłeś wymyśleć. Dla nas mieszczuchów wieś to sielanka, zwłaszcza, jeśli można zachwycić tym, co widać na łonie przyrody. Z pewnościa na wsi wiosna jest bardziej widoczna. Żurawie dobrze czują się na tej łące. Powiększyłam zdjęcie i zobaczyłam je z bliska. Narobiłeś mi apetytu na ... wieś...
    A wędkowanie jeszcze będzie... Tak, że strata niewielka. W Polskich Muzach pisałam o Niedzieli Palmowej i o wielkim Tygodniu, jeżeli jesgteś zainteresowany - zapraszam i wstępnie życzę Tobie i Czytelnikom Twoim - Radosnych świąt!! - Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam serdecznie. Tak, to na pewno żurawie. Takie samo stado widziałam w ub. roku w kwietniu jadąc nad morze. U nas nie ma żurawi, są natomiast jastrzębie i bociany(wysiadują już młode). nawet mnie już zabrakło cierpliwości do wp.Nie tylko zdjęcia nie można dodać, lecz nawet wpisu. Najpiękniejszych Świąt życzę - mimo "wielkiej roboty".
    moje-trzy-grosze-majka47.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. ja nie cierpię zakupów moje nie były związane ze świętami tylko takie na cały tydzień pusta lodówka była ;-) a święta to dla mnie czas odpoczynku nie kuchnia nie sprzątanie nawet okien nie umyłam nie jestem w stanie ;-) co by nie było święcimy jajka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Najradośniejszych Świąt Wielkanocnych,
    najlepszych koncertowych mazurków,
    najkolorowszych pisanek.
    pogody, słońca, radości!

    Wesołego Alleluja!

    OdpowiedzUsuń
  28. no, no 200 km skuterem fajnie fajnie. Dodałam blog do ulubionych

    OdpowiedzUsuń
  29. A wiem o tym, dlatego tym bardziej mnie wkurza to, że zachowują się jak odwieczni przyjaciele, bo to może być naprawdę irytujące, a brakuje im jakichkolwiek cech przyjaciół.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jam jest zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje
    i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki
    (Ewangelia wg św. Jana J 11, 25)
    Z całego serca życzę Ci z okazji Świąt Wielkanocnych,
    wspaniałej atmosfery rodzinnej przy wielkanocnym stole, oraz radosnych przeżyć w okresie budzącej się wiosny i złotych promieni słońca. Wesołego Alleluja!

    Ps. nowy adres Twego bloga dodałem do linków

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja żurawie to cały czas widuję, ale bocianów w tym roku jakiś niedostatek na Mazurach. bardzo mało przyleciało boćków w porównaniu do zeszłych lat. Idą Święta, zatem Wojtku odpoczynku i miłych spotkań i mokrego dyngusa.

    OdpowiedzUsuń
  32. Żurawie ....ale Vojtku farta miałeś:):):)
    ( Hurghada)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziś rozdaję najserdeczniejsze życzenia Świąteczne - WESOŁYCH ŚWIĄT!

    OdpowiedzUsuń
  34. Malutki baranek ma złote różki,
    pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki.
    Gdy nikt nie widzi,
    chorągiewką buja i beczy cichutko:
    Wesołego Alleluja!

    OdpowiedzUsuń
  35. Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych
    Dużo radości, miłości, wiosennego ciepła,
    oraz przyjemnej rodzinnej atmosfery.
    Wesołego Alleluja :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dziękuję serdecznie za życzenia świąteczne pozostawione u mnie! Ja Tobie również - raz jeszcze - życzę zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych w gronie Rodziny i Przyjaciół.
    Pozdrawiam! Halszka

    OdpowiedzUsuń
  37. Witam Wojtka! Wiosenka na dobre już chyba zawitała, choć ranki i wieczory chłodne bardzo! Zdrowych, Spokojnych i Słonecznych Świąt Wielkanocnych życzę!!!! Przemek

    OdpowiedzUsuń
  38. No tak, u ciebie wszystko do góry nogami ;)
    Nawet pory roku?...
    Ciebie jesień wiosenna a u nas wiosna jesienna :D
    Najserdeczniejsze życzenia zdrowych,
    radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
    smacznego jajka, mokrego dyngusa,
    a także odpoczynku w rodzinnym gronie.
    Niech każdy z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej. :D )))
    PA! ;)

    Ps.
    Mój brat , to nawet nie udaje ,że skuter dla syna kupuje. Od razu mówi,że dla siebie !
    Mówi,że po wsi będzie jeździł, bo tam maja letnik. ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  39. room23a.bloog.pl23 kwietnia 2011 20:57

    Wesołego Alleluja:)
    Mam nadzieje,że swieta spedzisz w milej atmosferze...nie zapominaj o odpoczynku...:)
    Pozdrowienia z Dublina:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Dziękuję za piękne, wyjątkowe i niekonwencjonalne życzenia, od ciekawego i wartościowego człowieka jakim jest Vojtek :)))))
    Udanego, jajkowego świętowania :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Wesołego królika, co po stole bryka,
    spokoju świętego i czasu wolnego,
    życia zabawnego w jaja bogatego
    i w ogóle wszystkiego, kurczę, najlepszego.

    W.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  42. Wesolego Swiat Velikonoce milý Vojtek!!!:-)
    Pozdrawiam serdeczne,swiateczne a cieplutko!:-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Witam Wojtka w Poniedziałek Wielkanocny! Ja już zaczynam się szykować na jutro do pracy, ale jeszcze mają wpaść dziś goście na chwilkę!! Pozdrawiam Wojtka na cały tydzień lub na 12 dni. Przemek

    OdpowiedzUsuń
  44. Witam ponownie! Ja też nie wiem na pewno, czy będę miał wolne w długi majowy weekend?? Takie czasy, że nic naprzód nie wiadomo! Gdy będę miał wolne za tydzień to może pomaluje w pokoju ściany i sufit. Przemek

    OdpowiedzUsuń
  45. Dziękuję za odwiedzinki!
    U mnie zaś urok świąt minąć nie może, bo mam małe Wnuczki. A wcześniej, w Polsce, moje dzieci były małe i dzieci mojego Rodzeństwa.
    No to widzę, że przyszły weekend zapowiada Ci się bardzo ciekawie i przyjemnie. Super! Sezon wędkarski zostanie otwarty. Będziesz w swoim żywiole.
    Pozdrawiam serdecznie! Halszka

    OdpowiedzUsuń
  46. Dziwię się synowi. Skuter daje poczucie wolności, jest formą ucieczki od współczesnych trosk i kłopotów, choćby na chwilę. Kiedyś w latach 60-tych mieć skuter, to było coś. To prawie tak, jak dzisiaj mieć jaguara lub ferrari.
    Życzę przyjemnych wojaży skuterem z wiatrem we włosach i ładną laską na tylnym siedzeniu. Nie syn zobaczy, co traci.
    Dobrych brań w tym sezonie!
    Ahoy!

    OdpowiedzUsuń
  47. I już po świętach !
    Dobrze, że cieplutko się nareszcie zrobiło.
    Pozdrawiam wiosennie:))

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam Vojtku!
    Ileż tu wrażeń pred chwilą, przy tym wejściu do tego blogu, miałam...Pozytywnych oczywiście....Taka bogata relacja fotograficzna. Obrazy, które mówią życiem. Kawał historii Twego życia i Twojej Rodziny pięknie opowiedziany zdjęiami z różnych okresów.
    Niezwykle interesujące są zdjęcia klasowe, ciekawe ujęcia... Nawet zauważyłam klasowego uwodziciela. Raaz mizdrzył się do jednej, potem tak samo do drugiej.... Cóż sentymenty odzywają się nawet po latach. Dość długo tu zabawiłam, ale jeszcze wpadnę na ten sam repertuar... Bo ciekawy!
    Pozdrawiam ze świątecznym ciągle jeszcze akcentem - Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  49. Nad Bałtykiem piękne -piękne zdjęcia ;-) u nie drzewo zakwitło ;-) otiotylia.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  50. Pozostaje mi życzyć Ci warszawiaku rybaku:::)))Miłych chwil z żonką na łonie natury::)))Dużo słoneczka życzę i rybek pełen kosz::)))Pozdrawiam serdecznie...z nad Wisły "tyż"

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie Dabka a Danka ...Noż ci panie dzieju ale się przejęzyczyłam :::)))....

    OdpowiedzUsuń
  52. Wspaniałe zdjęcia :)Nie ma to jak wiosna :D
    Mam nadzieję, że doświadczę też takich pięknych widoków za tydzień, bo w końcu może do skutku dojdzie mój górski wyjazd :D
    Pozdrawiam Wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Fotka z kotem jest zdecydowanie najciekawsza. :D

    Vojtku, poprawiłam tło na tamtym blogu, żeby było bardziej takie, jak Pan Bóg przykazał.

    Przepraszam za długie milczenie, jakoś trudno mi było się zabrać za te blogowe zaległości.

    Pozdrawiam i życzę udanego wyjazdu! :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Witam Wojtka! Wojtuś pewnie już na wsi jest więc życzę miłego wypoczynku!!!! Ja będę malował mieszkanie i mam nadzieję, że zdążę choć w pokoju pomalować na tip top oraz sufity w łazience i w korytarzu!?!! Pozdrawiam Przemek:-))

    OdpowiedzUsuń
  55. Najpiękniej - majowo pozdrawiam. :))) Cudne te żurawie! A zakup skutera jak najbardziej trafiony, widzę. :)))

    OdpowiedzUsuń
  56. Życzę udanego, majowego weekendu... oraz miłego wypoczynku na łonie natury, z dala od komputera :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Też muszę sobie znaleźć takie miejsce ustronne,daleko od ludzi i z jakąś magią,bym tam z radością wracała, mimo mej mieszczańskiej duszy!Już mam Cię w linkach! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. I się lato skończyło. Teraz mamy jesień albo i zimę. Nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  59. Z opisu tego wynika:
    synowi marzy się "bryka".
    LW

    OdpowiedzUsuń
  60. No i weekend długi pomału dobiega końca...
    Trochę sie ochłodziło i nawet u nas słoneczko schowało sie gdzieś za chmurkami, ale zielono, kolorowo i pięknie jest jak przystało na maj...:)
    Widzę Wojtku, ze juz się tutaj zadomowiłeś i pościągałeś tutaj co nie co...:))
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  61. Vojtek,všechny tvoje fotografie moc milé a tolik vzpomínek v nich...tak budou pořád s tebou!Jen pokračuj...:-)
    Pozdrawiam serdcezne a sluneczne!:-)

    OdpowiedzUsuń

Jak zostawisz czytelny ślad, to zawsze odpowiadam!
Jeśli podajesz stronę internetową to KONIECZNIE adres poprzedź http:// To wtedy po kliknięciu w link od razu otworzy się Twoja strona internetowa lub Twój blog.
Jeśli nie masz konta na GOOGLE to możesz dać komentarz jako ANONIMOWY. Lub też możesz podać Twoją stronę internetową i imię lub nick