czwartek, 14 kwietnia 2011

Blog Forum Gdańsk 2010

Ponieważ przeprowadziłem się tutaj, to swoje niektóre wpisy przeniosę tutaj. Szczególnie bliski mi jest wpis o Blog Forum Gdańsk 2010


Dlaczego pojechałem na to Blog Forum?
Po pierwsze dlatego, że zostałem zaproszony. Gdańsk bardzo lubię. To miasto moich wieloletnich wakacji. To okno na świat mojego kraju. W Stegnie Gdańskiej pierwszy raz zobaczyłem morze. I krzyknąłem do ojca:  „Tato jaki wielki las tam pod horyzont”  Na Rozewiu służyłem 11 miesięcy w Wojsku. W Gdyni raz się zakochałem w córce oficera Marynarki Handlowej(  była to głupia miłość........Czerwone Gitary) Na Rozewiu w wojsku poznałem co to komputer. Śpiewaliśmy piękną pieśń żołnierską: „Komputery tego nie wyliczą jaką w wojsku poją nas słodyczą.........” :):):)
Gdańsk to symbol zrywu do wolności...Jeśli mnie wypędzą z Warszawy to zamieszkam w Gdańsku...Gdańsk to symbol wakacji, bikini, plaży, mola, opalenizny.. Szkoda, ze już nie budowy okrętów

Hotel Heweliusz
Bardzo dobrze położony. Fachowa obsługa. Bardzo cicho w pokojach. Chyba ciszej niż cisza w górach. Bo komórki nie dzwonią! Zapukała do mnie pani sprzątająca i się spytała czy może w barku piwo uzupełnić. Ja na to, że nie musi bo ja nie piję teraz. To Ona „czy barek może zamknąć?”  To ja, że oczywiście Skąd Ona wiedziała, że lepiej barek zamknąć?
Widać, ze zna się na ludziach. I taki powinien być personel, żeby pilnować powierzonego dobytku. A jak by taka rozmowa wyglądała u mnie w 100licy?
„ Panie nie chlaj pan, bo ja pańskich rzygowin sprzątać nie będę. Zamykam barek i już!” 
Kuchnia bardzo dobra. Wszystkiego oczywiście nie spróbowałem bo bym pękł!
Kucharze w odpowiedni wieku. Czyli moim. W Warszawie to by ich na cmentarz pogonili a nie do pracy w Hotelu!  Panowie i Panie kucharki. Podziękowanie za jedzenie, szybką obsługę bez nadęcia.  Nasze jedzenie a Wasza praca! I wszystko gra!
Wieczór integracyjny to jak eleganckie wesele. Tylko młodej pary zabrakło. Ale za to były inne pary, dyskusje, jedzenie, rozmowy i muzyka. Trochę ubranie miałem nieodpowiednie. Ale nie spodziewałem się że tak się blogerów przyjmie! 
 
Dyskusje.

W sumie to ja głosu nie zabrałem. Trochę żałuję. Ale miałem tremę. Taką niedużą, ale jednak.
Było ciekawie i konkretnie. Bardzo dobry pomysł z tymi panelami. Nic się nie dłużyło. No może nie wszystko po angielsku rozumiałem. Ale za to miałem bezpłatną naukę...NATIVE SPEAKER.  „ Kto to jest bloger?”   Padało pytanie. Odpowiedź jest prosta. Blogerem jestem ja, ty i on i ona. Padało pytanie „ Co dalej z blogowaniem, blogami?”
Odpowiedź prosta: to samo co z nami! Padało pytanie: „Czy bloger może przyjmować reklamę od biznesu Czy straci wiarygodność?”
Odpowiadam bo się w szkole uczyłem łaciny PECUNIA NON OLET.
Ale pamiętaj(teraz będzie w języku ojczystym): „NIE BĄDŹ CHAMIE CHYTRY”
 
Poznanie realne

Dla mnie najbardziej ciekawe było realne spotkanie z koleżankami z bloga. No bo co innego klikać sobie w pidżamie, albo nie daj Boże w bokserkach a co innego stanąć oko w oko z Basią i Otylią . Basię poznałem od razu. Skromność, spokój i opanowanie( a ja odwrotnie)
Otylia jak wskoczyła do pokoju to myślałem, że to córka Otylii!
Nieduża, uśmiechnięta, wesolutka. Wyglądała jakby się urwała z przerwy szkolnej.
Od  Otyli i Basi dostałem prezencik. A ja  świnia prezentu nie miałem! I mam kaca moralnego. Ja to spotkanie w rzeczywistości rzeczywistej oceniłem super. Ale czy koleżanki tak to oceniły to nie wiem. Czy mnie oceniły jak tytuł opowiadania Hemingwaya „Stary człowiek i morze" ? No bo i za młody nie jestem i byłem właśnie nad morzem.
Wszyscy blogerzy dostali od organizatorów prezenty. Wszystko przydatne. Najbardziej podkładka pod laptopa i pod rękę przy myszce.
Bardzo Dziękuję!

Wycieczka śladami Bursztynu

Można było wybrać wycieczkę. Ja pojechałem z Basią do muzeum bursztynu. Przepiękne wyroby. Dawne i współczesne.  Niektóre bursztyny to miały po parę kilogramów!
Pani, która nas oprowadzała była przejęta swoją pracą. Czyli była na swoim miejscu.
My też.

Podsumowanie

BLOG FORUM GDAŃSK 2010 to bardzo udana i potrzebna impreza. Wydawało mi się, że tam byłem tydzień. Organizatorzy za pomocą tej imprezy reklamują Gdańsk jako stolicę kultury europejskiej.
Gdańsk powinien być stolicą kultury europejskiej. Dlaczego?
Warszawa już jest stolicą( ale chyba jednak nie kultury) to tego nie potrzebuje.
Kraków był stolicą. I tam jest za dużo kultury  ( szczególnie jak jest mecz Cracowii z Wisłą Kraków. Latają młoty, pługi, brony i siekiery). Przez to miasto może być nudne. Prez nadmiar kultury właśnie. 
Gdańsk jest w sam raz!  Jak szedłem do Hotelu Heweliusz to dwa razy kierowcy się zatrzymali, żebym mógł przejść przez ulicę..
W Warszawie bym dwa razy dostał wiąchę...ale i sam dwa razy bym ją posłał! ( to takie nasze forum dyskusyjne)   
A na Dworcu Gdańskim w Warszawie po 23 pozamykane ubikacje i wszystkie sklepy!(jechałem stąd do Gdańska)
Nie ma gdzie się załatwić i coś się napić! Przyjechali ochroniarze i zaczęli dworzec na kłódkę zamykać!


TO JEST STOLICA???  Ja się tylko pytam.

A co na to Forum rodzina?
 Jola, moja żona: " A mówiłam, tłumaczyłam!!! . Nie klikaj tak! I się doklikałeś!!!"
Syn mój: "Ociec pogięło cie? Weź się lepiej za odśnieżanie, będzie więcej pożytku"








14 komentarzy:

  1. No tak. Pamiętamy że nasłuchiwaliśmy relacji w radiu czekając na wywiad z Tobą ale niestety ramówka programowa nie pozwoliła chyba na dłuższą relację z tego wydarzenia.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. A to dlaczego Vojtku przenosisz wpisy z tam tego bloga? Po co skoro tam są?

    OdpowiedzUsuń
  3. Vojtku... witam...
    Czy wreszcie trafiłam na ten właściwy bloog, który zamierzałam odwiedzić ?
    Chyba byłam na Twych czterech pozostałych i tam się wpisałam...
    Na każdym z nich rytm życia i nowości. Gratuluję zmysłu postrzegania i świetnych zdjęć.
    Życzę przyjemnych snów... Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  4. Muzeum Bursztyny cacy jest, sama przyjemność je zwiedzać. A miałem takie bursztynowy sierpień dwa lata temu, bo poza tym muzeum zaliczyłem także bardzo ciekawą wystawę Myrty w gdańskiej Zielonej Bramie. Robi wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już kiedyś to czytałam, widziałam,
    i z przyjemnością, wielokrotnie filmik oglądałam :) Szczególnie to pycha jedzonko :)
    Pozdrawiam i życzę udanego weekendu i owocnego "rybobrania".

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Vojtek!

    Oj nosi Ciebie nosi
    Na ryby, czy na Kaszuby
    Do Gdanska, bursztynu, Małgosi
    Tacy nie doswiadczą zguby

    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  7. Vojtku,
    trzeba było na ten zjazd żonę zabrać, to byłaby zadowolona...
    Nacisnęłam na to ładne zdjęcie pary prezydenckiej i obejrzałam manifestację . Dzięki Tobie jest tak , jakbym tam była
    i mogłabym bez bezpośredniego udziału w niej, tylko na podstawie tych fotek, napisać reportaż . Ciekawe, czy ktoś pod moim reportażem tak by napisał , posłużę się zdaniem z transparentu - "kto gówno czyta, gówno wie"....???

    Powiedz , jakiego specjalisty trzeba, by odróżnił gówno od nie gówna?

    Z pewnością Twój kolejny wyjazd na odpoczynek zaoowocuje kolejnymi zdjęciami, którymi tak świetnie malujesz rzeczywistość , w której żyjemy.
    Istnieje jeszcze kwestia ewentualnych podpisów pod nimi...
    Pewnie wielu podpisałoby różnie, ale byliby też tacy, którzy podpisaliby podobnie...

    Na tę niedzielę , na tę palmową,

    życzę Tobie i Twej Rodzinie,

    radości w harmonii z pogodą ...


    Pozdrawiam- Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Wojtku na Nowym miejscu blogowego zacisza::))Tak to jest ,że za rok czasu to połowa z WP odejdzie przez złą organizację WP...Ja tez dałam nogę i nie żałuję.Skończyło się ciągłe wypadanie z WP..gubienie postów..zacinki..Ja sobie chwalę onet..Wszędzie byle nie na WP. Widzę że i tu będzie bardzo miło i chyba tylko wygląd się zmieni,no może troszkę inna obsługa ...::)) Bo reszta jak widać cd.....Życzę Ci spokojnego blogowania::))I zapraszam do mnie jak zwykle ....Macham pogodnie z prawej strony Wisły do warszawiaka.....www.darylosu.blog.onet.pl....Danka

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam ten wpis. :) I czekam na relację z tegorocznego blog forum. :)

    Dziękuję za uwagi co do mojego bloga. Wiem, że się ciężko czytało, ale miałam różne techniczne problemy, już to poprawiłam i Marek mówi, że teraz dobrze, a Ty co powiesz? :)

    Ewka prowokująca Vojtka w niedzielę. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wojtku, pozdrowienia z Litwy !
    Udanej slonecznej Palmowej Niedzieli
    žyczy Rimas.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem po raz pierwszy na Twoich stronach Vojtku. Mile zaskoczony językiem,jakim się posługujesz,klasą zdjęć i wyznaniem miłości do Gdańska-Trójmiasta. Podzielam Twoje poglądy. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Piszę najczęściej na wesoło ALE PRAWDZIWIE:)
      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
      Vojtek

      Usuń
  12. Ja służyłem w Lot. Mar. Woj. w Babich Dołach. Pracowałem przy budowie pirsu paliwowego i ropociągu Północnego,Pomniku Stoczniowców Grudnia 1970 roku.Będę w III rocznicę Mordu Smoleńskiego na demonstracji w W-wie.Wojciech -40 @ tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Ja ponad 6 miesięcy służyłem na Rozewiu. Byłem na pierwszej rocznicy i powinienem być teraz. Napisze do Ciebie
      Vojtek

      Usuń

Jak zostawisz czytelny ślad, to zawsze odpowiadam!
Jeśli podajesz stronę internetową to KONIECZNIE adres poprzedź http:// To wtedy po kliknięciu w link od razu otworzy się Twoja strona internetowa lub Twój blog.
Jeśli nie masz konta na GOOGLE to możesz dać komentarz jako ANONIMOWY. Lub też możesz podać Twoją stronę internetową i imię lub nick