Pamiętam oczywiście czasy Wyścigu Pokoju. Wtedy więcej osób to oglądało niż teraz mecze piłkarskie! W tramwajach, autobusach, na ulicy słuchało się sprawozdań przez radia tranzystorowe. I ze szkoły i pracy się śpieszyło a nie raz zwalniało żeby zobaczyć w TV transmisje z zakończenia kolejnego etapu.
Wszyscy prawie znali nazwiska wielkich polskich kolarzy Królaka, Gazdy, Szurkowskiego, Mytnika, Szozdy, Langa i wielu innych.
Ale to już historia.
Teraz we wszelkich imprezach sportowych RZĄDZI REKLAMA. I na starcie Tour de Pologne na Placu Teatralnym też reklama oczywiście. Rozdawali gadżety i to przyciągało kolejki ludzi i wcale nie kibiców kolarstwa. Trochę deszcz kropił. Akurat jak wracałem z pracy to był finisz. Wygrał Włoch i udało mi się to uchwycić w sekwencji filmowej.
Zajadamy się Nutellą. Proszę zobaczyć jak to się reklamuje i ile ta reklama musi kosztować. I to jest oczywiście w cenie wyrobu.
Wstyd napisać ale nawet nie pamiętam jak ten wyścig się skończył, jakie wyniki. Nie ważne. Lubię różnorodne imprezy, jak coś się dzieje. I w Warszawie naprawdę trudno się nudzić! A przy okazji przekazuję innym co się u nas dzieje.
KLIKAJ W FOTKI, ŻEBY POWIĘKSZYĆ.
I klip filmowy. Finiszuje na mecie w Warszawie Włoch!
Światowe Dni Młodzieży w Warszawie 21-24 lipca 2016 roku
Po pracy i w weekend obserwowałem uczestników ŚDM.
Zanim pojawili się na południu Polski na spotkanie z Papieżem to kilka dni byli w Warszawie.
Fantastyczny widok! Kolorowo, uśmiech, tańce, rozmowy, fotografowanie.
Miasto moje odmienione! I fantastyczna reklama w świecie! I jest wtedy jakaś nadzieja na lepsze urządzenie świata. Choć to wydaje się często niewykonalne niestety. Bo tych wojen, zatargów, agresji jakby więcej ostatnio.
Po raz pierwszy widziałem tyle nacji na raz. Afryka Poludniowa, Kolumbia, Peru, Argentyna, Malezja, USA, Indonezja, Włochy, Hiszpania, Wenezuela, Portugalia, Zambia, Meksyk i inne kraje. Fotki mam z Meksykanami i Zambijczykami.
Teraz trochę ciszej i mniej kolorowo. Wszyscy przenieśli się do Krakowa.
Fotki i filmik z Warszawy. Potem wstawię cały film jak zmontuję. Wszystkie fotki ze ŚDM są tu w Albumie Picassa
I klip filmowy. Połączone zespoły Wenezueli i Meksyku.
A tu cały film ze ŚDM juz zmontowany i na FB. Zapraszam.
Super ślub! W czasie Trwania u nas ŚDM w kościele świętej Anny na Krakowskim przedmieściu odbył się huczny ślub. Taki bardzo filmowy, bajkowy dlatego zwróciłem na to uwagę. Po raz pierwszy widziałem na ślubie filmowanie też z drona. Dron wleciał z ulicy przez drzwi do kościoła. Co przyjęto wielką owacją!
120 lat młodej parze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W szczęściu i zdrowiu tak jak w dniu ślubu.
Vojtek & wszyscy mieszkańcy Warszawy :)!!!!!!!!!!!!!
Filmujący dron
I klip filmowy
Do następnego razu. Hej!!!!!!!!!!!!!!!!
Świetny wpis :-)
OdpowiedzUsuńTyle się dzieje w Warszawie.
Widzę ,że ślub na modłę amerykańską...
Jakiś zagraniczny ??
ŚDM ciekawe, bo można chociaż popatrzeć na te różnorodność młodzieży :-)
Wyścigów kolarskich nie oglądam , nawet nei weim co się w tym temacie dzieje,
a kiedyś wszyscy wszystko wiedzieli.
O reklamach się nie wypowiem, nie słucham ich ...
Pozdrawiam !
Już kilka osób się pytało o ten ślub. Od jednego z uczestników się dowiem to napiszę. W każdym razie wszyscy rozmawiali po polsku. Mnie najbardziej zafascynował dron :) ja rzadko wyścigi kolarskie oglądam. Wiem, że najważniejszy to jest TOUR DE FRANCE. Pozdrowienia serdeczne.
UsuńWitaj Vojtek.
OdpowiedzUsuńCo tu można komentować. Jak zwykle piszesz o ważnych wydarzeniach. A, że nieraz jest niewygodnie, to można strawić. Jednym słowem jesteś w czepku urodzony.
Wpadnij do mnie.
pozdrawiam serdecznie.
Michał
Jakoś zdrowie mam i to NAJWAŻNUIEJSZE. Za długo w domu nie usiedzę. I to mam od urodzenia. Wpadam do Ciebie aby poznać ziemie dla mnie nieznane :)
UsuńHej!
O tak, w Warszawie ciągle coś ciekawego się dzieje i czasem żałuję, że tu nie mieszkam :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest!!! Ale pracować trzeba!!! Hahah :)
Usuńsuper zdjęcia, lubię być otoczona ludźmi z wszech stron świata :)
OdpowiedzUsuńeventy w Warszawie potrafią napsuć krwi, pamiętam jak raz przez półmaraton spóźniłam się na zajęcia ;)
Ja siedziałem w Autobusie 175 i jechałem na lotnisko Okęcie przywitać znajomych. A tu autobus staje bo wieczorny przejazd rolkarzy przez Warszawę. Strasznie się wkurzyłem. Teraz robią to lepiej bo jedna połowa jezdni ma być wolna. Dzięki, że do mnie wpadłaś.
Usuńdokładnie, kto choć raz nie utknął gdzieś przez warszawskie eventy, ten nie zna życia ;)
Usuńsłoneczne pozdrowienia z Malty!
Warszawa pozdrawia lekkim deszczem. Przyda się. działkowicze są WNIEBOWZIĘCI!
UsuńVojtek
Witaj Vojtek,
OdpowiedzUsuńzdjęcia jest SUPER !!! Dwa tygodnie mialem urlop, bo mama chorowala. Wczoraj wyskoczylismy z przyjacielem do lasu. W tym roku grzybow jest bardzo dužo, no tež jest i dužo kleszczy. Grzybobranie mnie to jest przyjemnoscią. Las wyciąga zmęczenie podobnie jak woda ...
Pozdrawiam serdecnie z Litwy.
Dziękuję za wizytę. Zdrowia dla Twojej Mamy! U nas też grzyby są. Grzybiarzem nie jestem ale lasy kocham! Zbierałem grzyby dwa lata temu na Suwalszczyźnie. I dawałem miejscowym gospodarzom do sprawdzenia. Potem je smażyłem z cebulką. Pozdrowienia z deszczowej Warszawy
UsuńŚDM były fantastyczne. Twoje zdjęcia są znakomite.
OdpowiedzUsuńA dzisiaj taka smutna rocznica....
Pozdrawiam :)
Tak było wspaniale na ŚDM. I najważniejsze , że Bezpiecznie. I nikt nikogo nie indoktrynował. Pięknie, bezpiecznie, ciekawie i swobodnie.
UsuńSłoneczne pozdrowienia
Świetne zdjęcia. Podczas ŚDM, gdzie tylu ludzi z różnych stron świata to naprawdę jest pole do popisu jeśli chodzi o robienie zdjęć. No i faktycznie, w Warszawie sporo się dzieje. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę. Zastanawiam się co ja bym robił mieszkając na wsi lub malutkim miasteczku? Cos pewnie bym robił. Ale na pewno marzył bym przeprowadzce do większego miasta :)
UsuńPrzez moje okolice tez przejeżdżali kolarze z Tour de Pologne :) Na szczęście ulica była zablokowana tylko przez chwilę i nikt się nie burzył, że nie można przejechać :) Takie wydarzenia to zawsze jakieś urozmaicenie i super, że się odbywają! ŚDM dało się odczuć nie tylko w Krakowie, ale w całej Polsce :) W Rzeszowie też jest mnóstwo pielgrzymów z całego świata, którzy postanowili jeszcze pozwiedzać :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, ze coś się dzieje. Pozdrowienia znad Środkowej Wisły :)
UsuńFajne autko z nutellą.
OdpowiedzUsuńI to wszystko jest w cenie w słoiku z Nutellą.
UsuńPozdrowienia
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że to Ty Vojtku nigdy się nie nudzisz. Znam kilku mieszkaców Warszawy, którzy narzekają na nieustanną nudę.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie, nie nudzę się. jeśli narzekam to na brak czasu, żeby zobaczyć więcej. Dziś w Warszawie uliczny wyścig kolarski. Memoriał Karolaka w obsadzie międzynarodowej. Pozdrowienia serdeczne
UsuńFaktycznie w Warszawie niemożna się nudzić. Jak to miło popatrzyć na ludzi prawie z całego świata, którzy się kochają. No i zdjęcia jak zawsze superowe.
OdpowiedzUsuńI Ja pamiętam dawniejszych kolarzy, kiedyś to człowiek bardziej im kibicował a dzisiaj (może to wiek), już mnie. Szczególnie upamiętniłam sobie Królaka, bo ja z domu - też Królak.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam Panią Królakową! :) U nas po prostu kolarstwo stało się mniej popularne. Może tez dlatego, że jest wiele innych imprez???
UsuńPozdrowienia znad Środowej Wisły.
Pani Królowa dziękuje i wita :)
UsuńNie dość, że miał takie samo nazwisko to jeszcze miał imię takie samo jak mój tatuś – Stanisław Królak. Masz rację, że teraz jest tyle innych dyscyplin sportowych, że nie wiadomo, którą sobie umiłować.
Pozdrawiam Pana Stanisława Królaka Twojego tatusia! Impreza goni imprezę i aż tak ich nie przeżywamy jak kiedyś. Giną w masie innych imprez w Polsce i na świecie.
UsuńPozdrowienia !
Cześć Wojtku, pamiętam czasy Wyścigu Pokoju. Nie było tam komercji, a czysta pasja i miłość do sportu. Udzielała się ta atmosfera wszystkim!
OdpowiedzUsuńNa ŚDM miałem okazję i chęć jechać do Krakowa jako Wolontariusz, ale znów praca była przeszkodą. Pojechałem za to do nadmorskiego Lubiatowa na szkolenie z Fundcaji. Gdy jechałem do Gdańska to siedziałem z jedną dziewczyną, uczestniczką ŚDM. Dziewczyna ta mieszka teraz w USA, a pochodzi z Ełku. Jechała z Krakowa na Mazury, aby odwiedzić rodzinę. Ta cała impreza kosztowała ją 3x800$ czyli wielką góóórrrę pieniędzy. Według relacji tej dziewczyny za udział w ŚDM trzeba było płacić!? Nic się o tym głośno nie mówi. Moja znajoma z Krakowa gościła u siebie w domu pielgrzymów z Afryki.
Pozdrawiam Wojtka serdecznie Przemek
Dzięki Przemku, że wpadłeś. Te ŚDM to też wspaniała reklama Polski w świecie! I szybko takiej nie będzie. I nie było indoktrynacji chrześcijańskiej, katolickiej i żadnej innej. Możliwe, że na urlop pójdę w drugiej połowie września. I jeszcze nie wiem co i jak, gdzie i z kim?
UsuńPozdrawiam serdecznie Kolegę Przemka.
Witam urlopowo już !
OdpowiedzUsuńU Ciebie Vojtku, jak zawsze wiele się dzieje.
U mnie na razie pracowicie przetworowo.
Ale niedługo relaks i same przyjemności: książka, film, wizyta u Rodziców:)
Pozdrawiam słonecznie na resztę lata:)
Przetwory to kiedyś robiła moja mama, ciocia i stryj. To smaki mojego dzieciństwa i młodości.
UsuńPozdrowienia z Warszawy
Vojtku dlugo mnie nie bylo pozdrawiam piekny fotoreportaż w Warszawie zawsze coś sie dzieje serdecznosci
OdpowiedzUsuńPrzesyłam zachód słońca
Dzieje się i nie wszędzie mozna być. A może i nie wszędzie warto być?
UsuńPozdrawiam
Prawda, dzieje się dużo, za to lubię miasta latem, człowiek wcale się nie nudzi. Wyszło świetnie, ataków nie było, Polska stanęła na wysokości zadania i Twoja relacja jak zawsze udana. Pozdrawiam z Warmii :)
OdpowiedzUsuńTak stanęliśmy na wysokości zadania. Ja sam nas nie doceniałem co przyznaję trochę ze wstydem.
UsuńPozdrawiam Vojtek
Ja pierwszy raz byłem w Warszawie dopiero w tym roku. Na szczęście przed szczytem NATO i ŚDM.
OdpowiedzUsuńMnie taki tumult nie przeszkadza :) A nawet popieram. Ale nie codziennie oczywiście.
UsuńPozdrowienia
Hej Vojtku :)
OdpowiedzUsuńNo tak, nie sposób się nudzić. U nas Tour de Pologne też było. Jak zwykle mieliśmy pecha i w związku z tym całe centrum było przez kilka godzin zablokowane. A na dwa dni przed wyścigiem zakazano parkowania w obrębie kilku ulic.
ŚDM...fajnie, u nas też było sympatycznie i radośnie. Tak się naszym gościom spodobało, że nawet po tych kilku dniach spędzonych w Krakowie wrócili do nas :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje Anno. Ja sam ze wstydem przyznam, że nie doceniałem nas jako organizatorów takich imprez. Wyszło bardzo dobrze i wynik poszedł w świat. A u nas dziś znowu impreza. Defilada! Jest Dzień Wojska Polskiego.
UsuńPozdrowienia nadwiślańskie.
Vojtek
Faktycznie, trudno się nudzić w Warszawie, Vojtku :)
OdpowiedzUsuńA Ciebie wszędzie pełno ;)
Wszystkiego najlepszego dla młodej pary, a dla Ciebie serdeczne pozdrowienia :)