poniedziałek, 14 października 2013

Gdańskie Wakacje 2013, odcinek pierwszy

Miała być Chorwacja i Adriatyk a wyszła Polska i  Bałtyk. I bardzo dobrze. Nie mogliśmy z    Otylinką pojechać z dwóch przyczyn.
        Złamania nogi przez Koleżankę oraz to, że ja zrezygnowałem z kupna Forda(mieliśmy nim jechać do Chorwacji) i złożyłem zamówienie u siebie w Skodzie na Skodę. Dużo tańszy serwis i części!  Dla przykładu. W Fordzie śruba mocująca alufelgi to 300 zł a w Skodzie 120 minus 15%  rabatu pracowniczego. Też przy kupnie mam 15% taniej. Pierwszy przegląd w Fordzie to 600 zł, a w Skodzie mniej niż 300. 23 października moja Skoda Citygo schodzi z taśmy produkcyjnej w Czechach a po tygodniu ma być w Polsce.
        Do Gdańska pojechałem autobusem z firmy www.polskibus.com  Bardzo dobry przewoźnik, niedrogi, szybki, punktualny. Na pokładzie WC, Internet i stewardessa. Bilet to 45 zł. Można zarezerwować przez Internet, kupić u kierowcy czy w specjalnej placówce na dworcu Metro Młociny. Pomagają załadować bagaże. Postój 20 min. tylko w Ostródzie. Poruszając się publicznymi środkami komunikacji jest się jest bliżej ludzi, dokładniej się ich widzi, słyszy rozmowy i nawiązuje znajomości. A także poznaje się ceny:)
        Od razu jak do Gdańska pojechałem to poszedłem nad morze. Oczywiście spytałem się jak tam trafić przechodnia(lubię się pytać) Okazało się, ze prosto i od Bałtyku jestem około 1.5 km. To sobie oczywiście poszedłem pieszkom :)
I to była plaża w Gdańsku Brzeźnie. Proszę fotki poniżej. Bałtyk zobaczyłem pierwszy raz  po chyba 10 latach?

        Fantastycznie szumi, dużo muszelek, mało ludzi trochę knajpek otwartych i można zjeść.
KLIKNIJ NA FOTKI, ŻEBY POWIĘKSZYĆ

Bałtyk w Gdańsku Brzeźnie 30.09.2013 roku po południu.

I zwyczajowo filmik gdzie można usłyszeć "morza szum, ptaków śpiew"


Godzinny bilet komunikacji miejskiej w Gdańsku to 3 zł  A 20 minutowy w Warszawie to 3.40 Więc dużo drożej.
         Że nie ma nic o Otyście i mnie? Na razie nie. Bo Otysia pracowała w pocie czoła a ja się koncertowo obijałem. Ja miałem urlop(Warszawiacy są znani z obijania się), Ona nie. Więc razem to byliśmy w soboty dwie. Ale "otem potem"

Udałem się oczywiście do Słynnej Stoczni Gdańskiej. Właściwie to oprócz Neptuna symbol Gdańska. Niestety tam to się nic już prawie nie dzieje. To jest teraz właściwie symbol upadku PRZEMYSŁU STOCZNIOWEGO jak mi powiedział miejscowy. Czy tak musiało się stać?
        Absolutnie nie. Są zamówienia na oceaniczne, olbrzymie pasażery . Ale te zamówienia realizują Finowie w stoczni w Turku. I mają zamówień na co najmniej 10 lat.
A produkcja takich ”pływających miast” a potem ich konserwacja i przeglądy to praca dla kilku tysięcy firm a także prestiż dla kraju gdzie się to produkuje.. Taki statek oglądaliśmy z Otylią w Amsterdamie. I tu go zamieszczę.
        Dla mnie to był smutny widok gdyż byłem wieloletnim pracownikiem przemysłu. Ogólnie a nie stoczniowego czy morskiego. Zaniedbane bardzo jest tez osiedle pracowników stoczni. I to w samym centrum Gdańska

 
 

Transatlantyk Costa Delizioza budowany w Finlandii w stoczni w Turku. Nie prawda , ze nie ma zapotrzebowania na takie okręty!


Zapragnąłem zobaczyć Gdańsk z wieży Bazyliki Mariackiej. To największy kubaturowo kościół w Polsce i zdaje mi się w Europie. Tego dnia była fantastyczna pogoda!
Trzeba pokona około 450 schodów, żeby tam się dostać. Kondycja wymagana :)
        Ale naprawdę warto! Fantastyczny widok! Wejście to 5 zł. Nie jest to dużo prawda?
Fotki mówią same za siebie………
 
 
 
 
 

I filmik proszę 


Postanowiłem, że tego nieplanowanego urlopu będzie kilka odcinków. Tak było ciekawie, zajmująco i pięknie. Następny w najbliższy weekend. A wszystkie fotki znad Bałtyku są w albumie Picassa o tu: NAD BAŁTYKIEM. Ułożone chronologicznie czyli ostatnie są na końcu.
Vojtek w pierwszy dzień pracy po urlopie.


74 komentarze:

  1. Dziekuje za wspaniala wspomnieniowa wycieczke:)Mieszkalam jakis czas w Gdansku i bylo to wlasnie Brzezno:))))
    Juz z niecierpliwoscia czekam na dalszy ciag:)
    Pozdrawiam z jeszcze cieplego New Jersey

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pozdrawiam I się nie mogę zrewanżować i powiedzieć, że tam mieszkałem :) Czyli w New Jersey. Warszawa już jesienna ale w sumie ciepło jest.
      Hej!

      Usuń
  2. Fajnie,ze urlop minal Ci "pracowicie",tak jak lubisz=)Stoczni szkoda to fakt...
    Zdjecia super,szczegolnie te z praniem hahhah

    Pozdrawiam z chlodnego juz Dublina...=)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, było bardzo fajnie i odskocznia od Warszawy. Nie przywykłem się nudzić i zawsze coś, kogoś ciekawego znajdę:)

      Usuń
  3. Pięknie przedstawiłeś. Z przyjemnością posłuchałam dźwięków z nad morza, mam nadzieję, że odwiedzę w następnym roku, w tym mi jakoś było za daleko:))
    Bardzo ładne miasto... szkoda przeszłości.
    Cieszę się, że wyjazd się udał. Ja też korzystam z usług polskibus.com.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano fajnie było i dwa tygodnie zleciały jak jeden tydzień. Ja w ostatnich latach trzykrotnie w Gdańsku byłem na Blog Forum Gdańsk ale nie miałem czasu wpaść nad Bałtyk :) To teraz nadrobiłem.

      Usuń
  4. Uwielbiam morze o każdej porze roku ,ale chyba lato najbardziej mi pasuje.teraz jest z pewnością zdrowiej bo więcej jodu morze nam dozuje::)OO.Ja do morza mam 57km Ogólnie klimat tu wspaniały..Fajnie ,że pojechałeś do Oti ::)) I nabrałeś sil witalnych::)))10 lat nie być nad morzem to szmat czasu..Ale za to byleś nad Oceanem::)Fotki piękne::)))Czekam na cd....wrażeń::)))Pozdrawiam Oti i Ciebie bardzo serdecznie::)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu tak to prawda byłem nad Oceanem w Irlandii a także przejazdem nad Morzem Śródziemnym We Francji w Nicei. W Gdańsku byłem trzy razy na Blog Forum Gdańsk ale nigdy nie starczyło czasu, żeby wpaść nad sam Bałtyk. To teraz nadrobiłem z nawiązką. No to blisko masz do morza!

      Usuń
    2. Też tak myślałam, choć na Wyspy Brytyjskie jeszcze nie dotarłam. Przed naszą przeprowadzką znajomy zrobił rozeznanie pogodowe i podzielił się z nami tym nieciekawym odkryciem. Nie uwierzyłam tak do końca, przecież nie można tak we wszystko wierzyć. Niestety po dwóch latach tu spędzonych wiem, że pogoda paryska przypomina tę, która zwykle towarzyszy nam w górach. Deszcz pojawia się znienacka nawet kilka razy dziennie a niebo ma zwykle jeden z wielu odcieni szarości. Pozdrawiam z lekko zachmurzonego Paryża :)

      Usuń
    3. Wiem coś o tym. Się mówiło"prawdziwa tatrzańska pogoda" Czyli lalo:) W Irlandii deszcz przychodzi nagle. Każdy tam nosi parasolkę lub płaszcz przeciwdeszczowy. I są do tego przyzwyczajeni i pracują też w deszczu.A w Londynie jak byłem to była pogoda NIE ANGIELSKA! Wcale deszczu nie widziałem. Co widać na fotkach z Anglii )( Rok 1986.
      Pozdrawiam z jesiennej Warszawy i Paryż to mi się marzy.
      Hej!

      Usuń
  5. Na całym świecie w tym w Azji funkcjonują stocznie i dobrze sie maja . Niektórzy z naszych tam pracują U nas musiały upaść? . O tempora o mores. Gratuluję miłych wakacji nad Bałtykiem co potwierdzają udane zdjęcia i pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Piękne wakacje to też dzięki O. Potem napiszę dlaczego. Ale naprawdę się cieszę i sporo zobaczyłem i sporo się ruszałem bo BYŁEM BEZ AUTA!
      Idę do Ciebie też pieszo...........rozpędziłem się :)

      Usuń
  6. W Polsce wszystko zostalo zniszczone specjalnie... a nad Bałtyk najlepiej jechac po sezonie, cisza, spokój, luźno wszędzie tylko juz stateczki nie na wszystkich trasach pływają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak masz rację statki już nie pływały na dłuższe trasy. Ale nie szkodzi. A dla mnie miasto bez fabryki to jak Polska bez morza :)
      Pozdrawiam sąsiada:)

      Usuń
  7. Witaj Vojtek!
    Bałtyk powitałeś, okręty zobaczyłeś, a stocznie kolebkę, także odwiedziłeś.
    A że ceny biletów niższe niż w Warszawie... Cóż, stolica zawsze jest droższa.
    A że stocznia kolebka pada, to wina polityków, związkowców i ciasnoty umysłu.
    Pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam na nową wędrówkę.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michale. Tak sporo zobaczyłem i jeszcze więcej sobie pochodziłem, pospacerowałem. I bardzo jestem zadowolony:)
      Idę do Ciebie też pieszo bo się rozpędziłem :)

      Usuń
  8. fantastycznie zdjecia :) wycieczka tez, na tyle ze zaczelam planowac sama wiosenna wycieczke do Trojmiasta :) :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i ja. Warto tam pojechać. Jak słowo honoru! :)
      Z moich dwóch tygodni to będzie parę odcinków. A wszystkiego przecież nie wiedziałem.
      Idę do Ciebie.............

      Usuń
  9. Świetna relacja. Ciebie warto wysyłać gdzieś na wycieczki, bo potem można poczytać i obejrzeć fajne sprawozdania. Morze było dość niespokojne, ale takie lubię oglądać. Co do stoczni, to jadąc do córki w Szczecinie obserwujemy takie żałosne widoki i opuszczony zakład, którego nikt nie chce. Może i za dużo tych stoczni mieliśmy, ale brakuje chęci i pomysłu na zagospodarowanie miejsca po byłych. Zdjęcia z Bazyliki są świetne. Dziękuję Ci za wspaniałą wycieczkę i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lotko. Cieszę się, ze się podoba. Przecież dla siebie tego nie robię i dla siebie bloga nie piszę. Trudno, żebym oglądał to co sam widziałem :) Będzie parę odcinków z tego pobytu. Dobry humor i odpoczynek zawdzięczam przede wszystkim O. Rodowitej Gdańszczance i fantastycznej dziewczynie.
      Poważnie bo czasami sobie żartuję :)
      Hej

      Usuń
  10. Super wyprawa i relacja, jak zawsze. Widać, że aparat się spisuje. I potwierdzam, nad morze lepiej jechać po sezonie. A do tego masz bardzo zdrową tarczycę, tyle jodu zażyłeś :) Pozdrawiam Vojtka i Otylię z samego serca Warmii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbyszku. Taaak jod jeszcze nikomu nie zaszkodził. To był urlop z serii PIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA. Ale też i Polki :)

      Usuń
  11. Bardzo lubię flaczki... :)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsze flaki to jadałem na Bazarze Różyckiego pod chmurką. Z dodatkiem czerwonej papryki, pieprzu i soli +bułeczka kajzerka. Pyzy też świetne były!
      Flaki, pyzy , flacha, alpaga!!!!!!!!! Tak krzyczały na Różyckiego przekupki :)

      Usuń
  12. ja to mialam moze z lat 10 albo i 13 jak bylam w gdansku -oliwie na kolonii no oczywiscie potem tez bylam ale juz na obozach wedrownych, moj ty boze to prawie juz 30 lat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie leci jak pociąg expresowwy Jadziu!
      Aż trudno to uwierzyć. I leci w jedną stronę i nie da się wrócić do stacji początkowej. ALE DOBRZE, ZE LECI A NIE Z SZYN WYPADŁ.
      Podziękujemy Opatrzności? Ja w Gdańsku powinienem być za jakiś mniej niż miesiąc. Bo dawno nie byłem :):):)

      Usuń
  13. Witaj Wojtku! Podczas, gdy ja ryćkam z panią łopatą po działce, kiedy urządzam swoje gospodarstwo pasieczne, ty sobie najspokojniej wojażujesz - byle gdzie, byle tylko jeździć. Wiem, wiem, że Cie do Gdańska ciągnęło. Ale wybaczam Ci to, bo dzięki temu mamy tak wspaniały fotoreportaż .
    W Gdańsku byłem tylko raz w listopadzie 1980 r. podczas strajku okupacyjnego nauczycieli z "Solidarności ". Bazowaliśmy w jednym z liceów, niedaleko historycznej Poczty Gdańskiej. Miłe wspomnienia z tego okresu mam.. Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomaszu głupio mi trochę, e jak tak bez łopaty! Przepraszam. Ale Warszawa tak rozkopana, że ja do tego ręki ani swojej łopaty nie przyłożę:) Kiedyś robaki kopałem łopatą. Teraz się je kupuje.
      Ale jak będę do Ciebie pisał to postawię przy kompie łopatę. Tak będzie uczciwiej :):):)
      Dzięki za wizytę

      Usuń
  14. Piękne zdjęcia. Ilość schodów na wieżę mnie przeraziła, więć nie weszłam, teraz widzę co mnie ominęło!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ominęło. Film nie pokazuje wszystkiego. Wchodząc miałem przygodę. Zaczął bić dzwon w tej wieży!!!!!!! I się przestraszyłem. Potem pokażę to nagranie.
      Pozdrawiam już z pierwszego piętra w 100licy :)

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Dokładnie to jest lato jesienią. W październiku. Pierwsza połowa.
      Hej!

      Usuń
  16. Zimna nad morzem z rana! Moje pozdrowienia dla wszystkich czytelników. chciałam się ukryć ale i tak każdy wie jak ja wyglądam ha ha ha Otylia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się Otyś nie ukryjesz :) Taki czasy! Ale nie jest źle :)
      Pozdrawiam po pracy :)

      Usuń
  17. Nie pałam miłością do polskiego morza, bo nie ma tam gór. Za to norweskie fiordy są niesamowite. Specjalnie chodziłam na brzeg próbowac wody i była słona, wiele kilometrów od "brzegu" oceanu! I prawdopodobnie niezbyt czysta, bo mnie potem żołądek rozbolał. Ale mam zaliczone. Wodę z Bałtyku oczywiście też piłam, ale po niej nie chorowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Norwegii to ja też myślę. Ale do Bałtyku mam sentyment. I do Gdańska i Pomorza. Tu spędzałem dziecinne wakacje u babci i tu pierwszy raz morze zobaczyłem.
      Pozdrawiam Ciebie i zaraz u Ciebie będę.

      Usuń
  18. Wycieczka udała się i to najważniejsze. Bałtyk nie jest złym morzem, ale sama też już ładnych kilka lat nie byłam nad nim. Nawet nie wiedziałam, że osiedle przy Stoczni może być tak bardzo zaniedbane, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ogólnie sentyment do tej części Polski. Po prostu. I zawsze się cieszę jak mam tam jechać. Pozdrawiam :)

      Usuń
  19. Świetny fotoreportaż. Fotki cudowne. Kurcze, ten Twój aparat jest super... A może to Twoje zdolności tam, w mieście G, w pobliżu O, się tak wyostrzyły, że fotki takie piękne? ;) Pewnie jedno i drugie.

    A na referendum Vojtuś zdążył? Jakoś nic nie wspomina... Pewnie dlatego, że jak już nawet zdążył, to teraz zły, że i tak na darmo gnał rzucić swój głos :D

    Dzięki za wizytkę!
    Tak, najważniejsze są te hamulce... i żeby zawsze były sprawne ;)
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejną porcję pięknych fotek! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pobliżu O. się mi wszystko wyostrza :) Zdążyłem na referendum a jakże. Ale nie chcę komentować politycznie. Wynik ja znam i Ty znasz. To było wczoraj a dziś jest dziś. Nie jestem zły bo bardzo odpocząłem nad morzem. Czyli naładowałem akumulatory. I to mi było potrzebne.
      Pozdrawiam znowu ze środka Mazowsza. Ale w w Gdańsku powinienem być za niecały miesiąc. I JUŻ JEST NA CO CZEKAĆ :)

      Usuń
  20. Klik dobry:)
    Bałtyk i nasze plaże są piękne. Szkoda, że zimne i wietrzne. Chociaż... dla prawdziwego podróżnika podobno nie ma złej pogody ani pory roku. Są tylko niewłaściwe ubrania.

    Niniejszym przyznaję Ci Vojtku tytuł PODRÓŻNIKA PRAWDZIWEGO, o!

    Pozdrawiam serdecznie Ciebie, Otylię Bałtyk i Warszawę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękujemy. Do Bałtyku i Gdańskiego mam sentyment z dzieciństwa jeszcze. Tu pierwszy raz morze zobaczyłem, tu bywałem z rodzicami i potem z synem........... Sentyment po prostu. Za niecały miesiąc będę tam z powrotem:) Wpis następny będzie w weekend.
      Pozdrawiamy Elżbietą speca od Północnej Afryki :)

      Usuń
  21. I pączki... A za oknem kapuśniaczek ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas nie pada. Ale typowo jesiennie i bez słonka.
      Hej

      Usuń
  22. No coś Ty, Vojtek, nie słyszałeś o biedronkach azjatyckich? A przecież w Gdańsku byłeś. A to właśnie Gdańsk ostatnio zaatakowała chmara tych biedronek. Tak podawały media. Ale w sumie nie dziwię Ci się, że ich nie przyuważyłeś. Czym innym byłeś w Gdańsku zajęty.|;-)

    Tak, wiem, że nasze rodzime biedronki noszą nazwę bożej krówki. Też w swoim wpisie o tym wspominam.

    Pal sześć politykę. Mam jej dość. Ważne, że znów bierzesz azymut na Gdańsk. Ale uważaj tam na Azjatki :D
    Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za słówko uznania dla moich fotek makro! Halszka

    PS
    Śliczne są te Twoje fotki Gdańska... i takie wyraźne... że aż sprawdzałam z lupą czy tam jakiejś Azjatki nie znajdę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poważnie o Azjatkach nie słyszałem. Przez dwa tygodnie TV nie oglądałem. Słuchałem wiadomości w radyjku. Oraz ogólnie w Internecie. Jak autko nowe dostanę a ma to być na początku listopada to zaraz jadę do Gdańska. Jest też 16 listopada Blog Forum Gdańsk 2013. Jeśli się tam zakwalifikuję to w Gdańsku też Będę. Po drodze w Kwidzynie odwiedzę moją ciocię. To ostatnia osoba z pokolenia mojej mamy.
      Pozdrawiam z Mazowsza :)

      Usuń
  23. Szczerze, informacyjnie i miłe dla oka zdjęcia. I git! Tak trzymać. Pozdrowienia ze smakiem. I czekam na na kolejną wizytę u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz wpadam. Najważniejsze, że w Gdańsku bardzo odpocząłem i naładowałem akumulatory.

      Usuń
  24. Dziękuje z cudny nadmorski spacerek i przywołanie wspomnień...Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna relacja, zarówno dzięki zdjęciom jak i słowu pisanemu :) widzę, że naprawdę wspaniale spędziłeś czas.
    Nie ma się co dziwić, polskie morze, to jest coś. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ogromny sentyment do naszego morza. I naszego wschodniego wybrzeża, Idę do Ciebie..........

      Usuń
  26. Witam,
    Przepiękne zdjęcia z urlopu, nawet to z praniem na sznurku, bo zwyczajność i c'est la vie.
    Lubię Twój blog i od czasu do czasu spaceruję po nim.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki że wpadasz. I ja zaraz się u Ciebie zamelduję.A pranie nna sznurku mówi nam, że ludzie tam mieszkają i żyją:)

      Usuń
  27. Ciekawe spostrzeżenia... taki Gdańsk widziany bez emocji, związanego z nim tubylca. Brzeźno jesienią... a Stocznia. Hm. Muszę Ci powiedzieć, że jej pracownicy (ci bardziej przedsiębiorczy) nadal, ale już w ramach swoich spółek, dzierżawią okoliczne tereny i mają zlecenia. Zdziwiłbyś się jaki stateczek można wyklepać na brzegu bez tej całej stoczniowej infrastruktury.
    I myślę, że nie ma co żałować Chorwacji. Sama uważam, że jest tyle ciekawych miejsc w Polsce...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Chorwacji absolutnie nie żałuję. Czas spędzony z O. uważam z najlepiej spędzony czas i w najlepszym miejscu:) Ważniejsze dla mnie z kim się jest a nie gdzie. Tak po prostu. Idę do Ciebie...........

      Usuń
  28. Na mich fotkach jest osławiony terminal paliwowy, największa inwestycja w Polsce. Będą tu gromadzić przywieziony statkami gaz płynny i rozprowadzać go rurami po Polsce. Z okna więc oglądam i widzę, jak idzie budowa.
    Fajnie jest dzielić się wrażeniami, przeżyciami i tym, co lubimy czy nam się w danym momencie przydarza. Na każdym blogu znajdziemy coś interesującego, a Twój jest pisany przejrzyście, czasami zabawnie i fajnie. Lubię czytać Twoje posty. Pozdrawiam serdecznie..
    Bardzo piękne fotografie zrobiłeś Otylii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Teraz już wiem co widzisz z okna:) W sobotę dam następny wpis :) Dziś u nas chłodniej ale pogoda znośna. Nie ma co narzekać.
      Hej

      Usuń
  29. Piękne zdjęcia!
    Piękne wspomnienia!
    Zima szybko minie i znowu szum morza będzie zachęcał do wycieczek.
    W Fotoexpresie śliczna Jesień!!!
    Pozdrawiam bardzo cieplutko Ciebie i Jesień:)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Vojtek, a mówiłam, że w Polsce inwazja biedronek?|;-) Sieć Biedronki miała swojego czasu bardzo złą sławę, w końcu jakoś wyszła z twarzą, to może i biedronki azjatyckie zaczną się kiedyś przyzwoicie zachowywać na "okupowanych" terenach.|;-)

    Widzę, że czeka Cię ciekawy i miły listopad. Nowe auto - kierunek Gdańsk, Blog Forum - kierunek Gdańsk... W listopadzie ludzie najczęściej narzekają, Ty z pewnością nie będziesz... i tego Ci życzę!
    Pozdrawiam serdecznie! Halszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halszko. Blog Forum to jeszcze niepewne! Owszem wysłałem zgłoszenie ale każdy może wysłać. Jak się zakwalifikuję to na pewno zawiadomię. Na narzekanie czasu nie będę miał. Też dlatego, że będę miał nowego laptopa i się muszę pouczyć systemu operacyjnego Windows 8. Bo teraz od dawna korzystam z Windows XP professional.
      Pozdrawiam serdecznie
      po ciemku :)

      Usuń
  31. 45zl, a moglo byc jeszcze taniej! ja do Lublina pojechalam z nimi za 6,a le to bylo 2 lata temu, a kierunek na pewno mniej oblegany ;)

    sama bym od razu pobiegla nad morze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Binko. Nie tylko cena jest ważna ale także punktualność, bezpieczeństwo i wygoda. Pociągi do Gdańska jadą dłużej niż przed drugą wojną światową! Poza tym jest brudno, bałagan i niebezpiecznie i nie punktualnie.
      Hej autobusowo!

      Usuń
  32. Vojtku, powiem tak: bardzo dobrze, że zrezygnowałeś z 'marki' Ford. Od lat krąży powiedzenie, że 'teraz Ford to g.... wort'. Coś w tym jest. To nie jest chyba ta marka, o której my wiedzieliśmy, że jest niezawodna. Podzespoły robione w Indiach, Tajlandii i Azji są awaryjne. Kiedyś słyszałam w audycji telewizyjnej motoryzacyjnej, że Ford całkowicie produkowany na częściach amerykańskich robiony był przed II wojną światową. Potem linie produkcyjne powstawały na całym świecie. Mit Forda dawno się skończył. A Skoda? - niemieckie marki dalej są w natarciu.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu. Brawo!!!!!!!!!!!! Nie podejrzewałem Ciebie o takie znawstwo :) Dziękuję:) Jetem pod wrażeniem :)

      Usuń
  33. Fajne zdjęcie ( jak zwykle) i wypadzik także;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urlop choć nie planowany bardzo ale to bardzo mi się udał!
      Pozdrawiam i do Ciebie idę. Fajna fotka przy nicku. Hej!

      Usuń
  34. U nas rano nawet padał deszcz, teraz świeci słońce. Nie jest najzimniej, więc może jutro pójdziemy do lasu. Chętnie przyjdę poczytać i obejrzeć fotografie. Pozdrawiam Cię Vojtku serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też padało. Ale mnie to mnie nie przeszkadza. Wróciłem z pracy zmęczony ale zadowolony. Wypuściliśmy przez dwa dni 10 Skód Rapidów i 2 Skody Octavie. Dla klientów instytucjonalnych. Teraz obiad odgrzałem, ryż zagotowałem, zrobiłem sałatę i będę jadł obiad.
      Jutro dam nowy wpis. Raniutko na spokojnie napiszę, bo mam co pisać. Jutro też odbiorę nowego laptopa. Będzie to Toshiba. Ten ma prawie 6 lat. I trochę potrzebuję lepszych parametrów.
      Pozdrawiam serdecznie
      Vojtek

      Usuń
  35. Ciesze sie, ze los padl na Gdansk!!!!!
    Mysle, ze nie zalujesz!!!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam Bałtyk, Trójmiasto. Staram się wracać tam w miarę często. Niestety z Krakowa jest trochę dalej niż z Warszawy, ale dla chcącego ... W tym roku pojechałam również Polskim Busem i to na jeden dzień tylko, ale było warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli mamy coś wspólnego. Takie właśnie jest Trójmiasto. przyciąga. Faktycznie z Warszawy jest w miarę jednakowo do miast polskich. Bo leżymy centralnie :)
      Dzięki za wizytę.
      Vojtek

      Usuń
  37. W 2013 roku tez byłem na wakacjach w Gdańsku.Może mi ktoś napisać czy coś się w Gdańsku zmieniło w te pięć lat odkąd nie było mnie.

    OdpowiedzUsuń

Jak zostawisz czytelny ślad, to zawsze odpowiadam!
Jeśli podajesz stronę internetową to KONIECZNIE adres poprzedź http:// To wtedy po kliknięciu w link od razu otworzy się Twoja strona internetowa lub Twój blog.
Jeśli nie masz konta na GOOGLE to możesz dać komentarz jako ANONIMOWY. Lub też możesz podać Twoją stronę internetową i imię lub nick